Zembala w NIL: o onkologii, edukacji i lekach
Przed godziną 11 w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie pojawił się minister zdrowia Marian Zembala. – Minister jest aktywnym członkiem samorządu, zatem jest u siebie – powiedział prezes NRL Maciej Hamankiewicz. Zembali towarzyszyli wiceministrowie: Beata Libera-Małecka, Igor Radziewicz-Winnicki i Piotr Warczyński, oraz wielu dyrektorów z resortu zdrowia.
Foto: Marta Jakubiak
Termin spotkania nie jest przypadkowy – właśnie dziś odbywa się posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej. Wczoraj do ministra trafiła lista 21 postulatów środowiska lekarskiego, która stanowiła podstawę do dyskusji.
– Czy jest nam pakiet onkologiczny potrzebny? Nie ma pakietu kardiologicznego. Wiele procedur onkologicznych zniknęło z wyceny. Nie ma co poprawiać, trzeba zwiększyć środki na onkologię – mówił Andrzej Matyja, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie.
– W ostatnim tygodniu lipca będzie komunikat, co naprawiamy i co zmieniamy w pakiecie onkologicznym – powiedział Marian Zembala. Podkreślił, że w innych krajach takie przepisy poprawiano wielokrotnie , np. we Francji trwało to kilka lat. – Proszę nie oczekiwać, bym dzisiaj powiedział, że pakiet znika. Nie mam argumentów, by taką decyzję podjąć. Miejmy zaufanie do siedmiu mędrców, którzy przedstawią raport. Pakiet ma dopiero sześć miesięcy, sześciomiesięczne dziecko jeszcze nie umie chodzić – odpowiedział minister.
Sporo uwagi poświęcono refundacji leków przez lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej. – Chodzi o to, aby o tym, jak lek jest refundowany, nie decydował lekarz podczas wizyty. To problem dla dziesiątek tysięcy lekarzy i tak dalej być nie może, dlatego oczekujemy zmiany tej zasady. Problemem jest też kwalifikacja pacjentów do określonych grup – mówił Konstanty Radziwiłł, sekretarz Naczelnej Rady Lekarskiej.
Samorząd lekarski domaga się m.in. poprawy jakości i dostępności do świadczeń geriatrycznych. – Jesteśmy coraz starsi, geriatra powinna być w obszarze naszego zainteresowania – zgodził się Zembala. – Praktycznie przestał istnieć Instytut Reumatologii – stwierdził Andrzej Włodarczyk, członek Naczelnej Rady Lekarskiej, były wiceminister zdrowia.
– Pracujemy nad rozdziałem miejsc rezydenckich, uwzględnimy podział na specjalizacje. Zapotrzebowanie jest różne w poszczególnych regionach – podkreślił szef resortu zdrowia. Samorząd proponuje ponadto przywrócenie stażu podyplomowego. – Tę tematykę zostawiamy na wrzesień do analizy – powiedział minister. Odniósł się również do „Gazety Lekarskiej”. – W tym piśmie widać merytoryczność. Ukłony dla redaktora naczelnego doktora Ryszarda Golańskiego – podkreślił Zembala.
To pierwsza wizyta szefa Ministerstwa Zdrowia od czterech lat w Naczelnej Izbie Lekarskiej. Ostatnie takie posiedzenie, w którym uczestniczył szef resortu zdrowia, miało miejsce 16 grudnia 2011 roku. Wówczas z samorządem lekarzy i lekarzy dentystów spotkał się Bartosz Arłukowicz.
Na kilkudziesięciominutowym spotkaniu nie omówiono wszystkich punktów zawartych na liście udostępnionej wczoraj ministrowi. Wspólne spotkanie samorządu lekarskiego z ministrem ma być jednak ponowione w ciągi kilku tygodni.
Warto dodać, że w dzisiejszym posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej uczestniczyła Grażyna Rogala-Pawelczyk, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. W jej ocenie nie domaga system kształcenia pielęgniarek i położnych, a nasz kraj czeka w najbliższych latach duży kryzys związany z ich brakiem, o ile nie znajdzie się skutecznych rozwiązań tego problemu. – W systemie jest miejsce zarówno dla pielęgniarki, jak i dla opiekuna. Trzeba określić zakres obowiązków tych zawodów – mówiła.
O tym, kim jest nowy minister zdrowia Marian Zembala, można przeczytać tutaj. Więcej fotoreportaży z polskich szpitali do zobaczenia tutaj.