20 kwietnia 2024

Smak ma znaczenie także w czasie pandemii

Wśród objawów zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 są m.in. zaburzenia odczuwania smaku i zapachu.

Foto: pixabay.com

Wprawdzie nie występują one u wszystkich pacjentów, ale mało kto sobie uświadamia, że mogą świadczyć o wczesnej postaci choroby COVID-19.

Jak informuje PAP, specjaliści z CSK MSWiA w Warszawie przetestowali nowy typ szybkich testów badających zaburzenia smaku, które posłużą wykrywaniu osób zakażonych SARS-CoV-2.

– Ten test można wykorzystać do badania przesiewowego. W razie pozytywnego wyniku trzeba jeszcze przeprowadzić potwierdzający test molekularny na obecność koronawirusa – mówi prof. Edward Franek, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii. Procedura jest stosunkowo prosta i szybka.

– Pacjenci otrzymują substancję smakową o ustalonym w badaniach klinicznych stężeniu, którą umieszczają na języku – wyjaśnia dr Kamil Adamczyk, współautor testu smaku. W badaniach wzięło udział 88 podchorążych ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej (52 osoby były z rozpoznanym zakażeniem, 36 – bez zakażenia), gdzie kilka tygodni temu wykryto ognisko koronawirusa.

Oceniano cztery smaki: słodki, słony, kwaśny i gorzki. Po badaniach w szpitalu MSWiA okazało się, że podchorążowie mieli upośledzone przede wszystkim czucie tego pierwszego.