Wyłudzenia „na NFZ”: tak oszuści naciągają pacjentów
Oszuści po raz kolejny podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Chodzi o fałszywe maile, w których cyberprzestępcy informują o „zwrocie kosztu leków”. W ten sposób chcą wyłudzić dane osobowe oraz pieniądze.

Oszustwo „na NFZ” jest kolejnym w tym roku. Tym razem przestępcy wysyłają maile o fałszywej treści odnośnie rzekomego zwrotu kosztu leków. W wiadomościach znajduje się logo NFZ, a także link, który prowadzi do rzekomej weryfikacji danych. To jednak pułapka, która ma na celu wyłudzenie danych oraz pieniędzy.
Narodowy Fundusz Zdrowia zaznacza, że te wiadomości to tak naprawdę kampania phisingowa, narażająca pacjentów na niebezpieczeństwo. NFZ przypomina, że rozlicza refundacje leków wyłącznie z aptekami, nie kontaktując się w tej sprawie z pacjentami.
Wcześniej oszuści usiłowali wyłudzić dane i pieniądze poprzez oferowanie apteczek, kart ubezpieczeniowych czy też bonów do aptek. Proponowali także umowy kredytowe na sfinansowanie leczenia. Cyberprzestępcy są w stanie stosować coraz bardziej zaawansowane techniki i metody psychologiczne, by wpływać na swoje ofiary.
Narodowy Fundusz Zdrowia apeluje, by nie klikać w podejrzane linki oraz nie otwierać podejrzanych załączników. Trzeba weryfikować adresy stron internetowych, w tym domen, i zwracać uwagę na znajdujące się w nich nietypowe znaki. Jeśli pacjent otrzyma wiadomość rzekomo pochodzącą od NFZ i ma wątpliwości, czy jest ona prawdziwa, warto zadzwonić na bezpłatną infolinię: 800 190 590.
Narodowy Fundusz Zdrowia nigdy nie prosi o podanie danych osobowych przez komunikatory internetowe, maile czy SMS-y. Nie wysyła również linków do logowania ani do weryfikacji danych za pośrednictwem maili czy SMS-ów, nie sprzedaje niczego w internecie oraz nie nakłania do zawierania umów kredytowych na sfinansowanie świadczeń zdrowotnych.