22 listopada 2024

Strach i wiara w skuteczność zastrzyków

Aż 62 proc. osób zapytanych w ankiecie przeprowadzonej przez ośrodek badania opinii OBOAK, „jaki sposób podania leku uważasz za bardziej skuteczny”, wybrało odpowiedź „w zastrzyku”. Tylko 13 proc. odpowiedziało „doustnie”, a pozostałe 25 proc. „nie mam zdania”. Wniosek z badań jest zatem oczywisty: wierzymy, że zastrzyki są bardziej skuteczne niż metody nieinwazyjne.

Foto: materiały prasowe

Wyniki te nie byłyby aż tak zaskakujące, gdyby nie odpowiedzi na drugie pytanie zadane w tej samej ankiecie. Spośród 560 respondentów, których zapytano, „jaką formę podania leku wybierzesz wiedząc, że obie są równie skuteczne?”, aż 78 proc. odpowiedziało „doustnie”, a tylko 20 proc. wybrało odpowiedź „zastrzyk”, pozostałe 2 proc. nie miało zdania na ten temat.

Zaskakujący wniosek

Zestawienie tych danych prowadzi do dość zaskakującego wniosku. Wynika z nich, że chociaż większość z nas wolałaby się leczyć bezinwazyjnie, to jednak bardziej wierzymy w skuteczność leków podawanych w zastrzykach. Co na to specjaliści? Prof. Andrzej Emeryk, kierownik Kliniki Chorób Płuc i Reumatologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie uważa, że przekonanie, iż każda terapia iniekcyjna w dowolnej chorobie jest „silniejsza” i lepsza niż terapia doustna, to efekt słabego wykształcenia zdrowotnego Polaków.

– Trendy we współczesnej medycynie biegną w kierunku stosowania metod nieinwazyjnych wszędzie tam, gdzie to jest możliwe, zarówno w diagnostyce, jak i w terapii – mówi prof. Andrzej Emeryk. Dodaje, że trend ten można świetnie zaobserwować na przykładzie szczepionek stosowanych w immunoterapii (leczeniu alergii).

Bezpieczeństwo nie tylko dla dzieci

– Odczulająca szczepionka podjęzykowa jest tak samo skuteczna jak odczulanie podskórne. Dostępnych jest już także coraz więcej alergenów do odczulania podjęzykowego, czyli możemy tą metodą leczyć coraz więcej rodzajów uczuleń. Możliwe, że u większości chorych na choroby alergiczne dróg oddechowych, zwłaszcza u dzieci, jest to „metoda przyszłości” – dodaje prof. Andrzej Emeryk.

W ocenie naukowca najważniejszymi argumentami za jej stosowaniem są: bezpieczeństwo (brak ryzyka wystąpienia reakcji anafilaktycznej, która może zdarzyć się w przypadku szczepionek w zastrzykach), przyjazność dla pacjenta (metoda jest bezbolesna) i wygoda w stosowaniu (krople i tabletki podjęzykowe stosuje się samodzielnie w domu, bez konieczności częstych wizyt u lekarza, można je też zabierać ze sobą w podróż). – Szczepionka podjęzykowa jest też lepiej tolerowana przez pacjentów, szczególnie przez małe dzieci – podkreśla profesor.

Brak refundacji

Ostatnim pytaniem, jakie zawierała ankieta, brzmiało „jakie kryterium uważasz za najważniejsze przy wyborze leku”. Respondenci za najważniejszą uznali skuteczność leku (56 proc.), później jego bezpieczeństwo (42 proc.), pozostałe 2 proc. wybrało odpowiedź „pozostawiam wybór lekarzowi”. Zdaniem prof. Emeryka lekarze w przypadku większości chorych kierują się dokładnie tymi kryteriami.

W Polsce metoda odczulania podjęzykowego jest dostępna od kilku lat i zyskuje coraz większą popularność. Na przeszkodzie temu stać może fakt, że – w przeciwieństwie do zastrzyków – nie jest ona refundowana. Eksperci podkreślają jednak, że po głębszej analizie kosztów okazuje się, że są one w obu przypadkach porównywalne, bo metoda podjęzykowa nie wymaga tak częstych dojazdów do lekarza, jak metoda iniekcyjna.

Amerykanie akceptują tabletki

Od dwóch sezonów w naszym kraju dostępna jest też najnowocześniejsza forma szczepionki odczulającej – w tabletkach. O tym, że metoda ta jest skuteczna i bezpieczna najlepiej świadczyć może fakt, że w tym roku przeszła ona pozytywną weryfikację amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), która słynie z restrykcyjności.

Zdaniem specjalistów stosowanie w miarę możliwości jak najmniej inwazyjnych metod (nie ingerujących w tkankę) to silny trend we współczesnej medycynie. Najlepszym przykładem na jego rozwój jest ewolucja, jaką przeszły w ciągu ostatnich lat antybiotyki – kiedyś podawane wyłącznie poprzez zastrzyk – dziś są z powodzeniem stosowane przede wszystkim w formie tabletek.