11 grudnia 2024

Jesteśmy na 34. miejscu wśród krajów świata

Rok 2016 był piątym z kolei, w którym odnotowano spadek liczby ludności Polski po obserwowanym wcześniej (w latach 2008-2011) wzroście – poinformował GUS. Według gęstości zaludnienia plasujemy się w grupie średnio zaludnionych państw europejskich. 

Z informacji GUS wynika, że w 2016 r. zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów

Foto: pixabay.com

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że tempo ubytku ludności Polski wyniosło w 2016 r. -0,01 proc., co oznacza, że na każde 10 tysięcy mieszkańców Polski ubyła 1 osoba (w 2015 r. było to -0,11 proc., tj. ubyło – odpowiednio – 11 osób). Zmniejszenie w 2016 r. liczby ludności było spowodowane ujemnym przyrostem naturalnym.

Z informacji GUS wynika, że w 2016 r. zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów.

Tym samym współczynnik przyrostu naturalnego (liczony na 1000 ludności) był ujemny i wyniósł -0,2‰. Ujemny przyrost naturalny notowany jest od 2013 r. (ubytek naturalny miał miejsce także w latach 2002-2005); przed rokiem współczynnik wyniósł -0,7‰, w 2000 r. jego wartość była bliska 0‰, natomiast na początku lat 90. XX w. kształtował się na poziomie ponad 4‰.

Współczynnik przyrostu naturalnego na wsi jest wyższy niż w mieście.

W 2016 r. w miastach odnotowano ubytek naturalny na poziomie -0,5‰, a na terenach wiejskich dodatni przyrost naturalny wyniósł 0,3‰. Drugim elementem wpływającym na liczbę ludności jest saldo migracji zagranicznych definitywnych (na pobyt stały), które w 2016 r. było dodatnie i wyniosło 1,5 tys. Należy podkreślić, że saldo definitywnych migracji zagranicznych było ujemne w całym okresie powojennym.

Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 34. miejscu wśród krajów świata i na 6. w krajach Unii Europejskiej.

Na 1 km kw. powierzchni mieszkają 123 osoby; w miastach około 1060, na terenach wiejskich 53. Nadal maleje liczba mieszkańców miast i ich udział w ogólnej populacji; obecnie ludność miejska stanowi 60,2% (w 2000 r. – prawie 62%), natomiast nieznacznie, ale sukcesywnie rośnie liczba ludności zamieszkałej na obszarach wiejskich.  W 2016 r. liczba ludności zwiększyła się w czterech województwach.

Największy przyrost miał miejsce w woj. pomorskim i mazowieckim, następnie w małopolskim oraz wielkopolskim.

Przy czym – w przypadku woj. mazowieckiego wzrost liczby ludności wynika przede wszystkim z wysokiego salda migracji, a w pozostałych województwach – z przyrostu naturalnego. Przyrost ludności w tych województwach jest obserwowany od początku bieżącego stulecia. Województwa, w których liczba ludności maleje najszybciej to: świętokrzyskie, łódzkie, opolskie i lubelskie – zarówno saldo migracji, jak i przyrost naturalny w tych województwach są ujemne.

Marcin Przybylski

Źródło: www.kurier.pap.pl