Kodeks Etyki Lekarskiej wobec wyzwań współczesności
Tytuł tej relacji jest jednocześnie tytułem konferencji etycznej, która odbyła się w Gnieźnie w Muzeum Początków Państwa Polskiego 13 października 2018 r.
Foto: Marta Jakubiak
W tytule tego spotkania był jeszcze dopisek: „ciąg dalszy”, bowiem była to kontynuacja konferencji z 2016 r., która odbyła się również w Gnieźnie i też na temat kodeksu. Potrzebę kontynuacji dostrzegł prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej dr Artur de Rosier i ta izba wzięła na siebie ciężar spraw logistycznych oraz merytorycznych z tym związanych.
Trzeba przyznać, że organizacja tego wydarzenia była, po poznańsku, perfekcyjna, co podkreślali wszyscy uczestnicy. A było ich niemało, bo do Gniezna przyjechało blisko 200 przedstawicieli izb lekarskich z całego kraju. Byli członkowie Komisji Etyki OIL i NRL, byli rzecznicy odpowiedzialności zawodowej oraz sędziowie OSL i NSL, a także prezesi OIL. Prezesi, rzecznicy i sędziowie mieli dzień wcześniej swoje spotkanie. Oprócz lekarzy byli prawnicy, etycy i filozofowie. Wszyscy oni brali udział w dyskusjach plenarnych i, tych bardziej gorących, kuluarowych.
Prezes WIL, dr Artur de Rosier, powiedział: – Temat okazał się tak rozległy, że nie było sposobu, by zamknąć go w jednej konferencji. Tym samym zrodził się pomysł, by ponownie spotkać się w kolebce Państwa Polskiego, w Gnieźnie, by dokończyć rozpoczęte dzieło wielodyscyplinarnej analizy Kodeksu Etyki Lekarskiej. Tematyka etyki i deontologii lekarskiej w życiu codziennym lekarza ciągle stanowi, po pierwsze, zestaw wskazówek do postępowania w relacjach z pacjentami i innymi lekarzami. Po drugie, nadal wzbudza wiele pytań, zwłaszcza młodych lekarzy, którzy dopiero stoją u progu swojej kariery zawodowej. Jak ważną rolę odgrywa etyka lekarska, podkreślają również wyniki analizy ilości skarg wpływających do rzeczników odpowiedzialności zawodowej. Tu uwagę zwraca fakt, że łamanie zasad etycznych jest na drugim miejscu wśród rozpatrywanych skarg.
Konferencję rozpoczął prof. dr hab. Jacek Sobczak, sędzia SN w stanie spoczynku, zajmując się rozdziałem III KEL pt. „Stosunki wzajemne między lekarzami”. Nie zawiódł zebranych i jak zwykle z wielką swadą oraz znajomością zagadnienia omówił temat, ubarwiając swoją wypowiedź fragmentami „lżejszymi”, wywołując uśmiech u słuchaczy. Skupił się głównie na szacunku wzajemnym w ogóle, a w szczególności dotyczącym seniorów i nauczycieli zawodu. Prawami pacjenta zajęła się dr hab. Joanna Haberko, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, podkreślając rolę rzetelnej informacji i w konsekwencji świadomej zgody na czynności lecznicze.
Piąty rozdział kodeksu pt. „Lekarz a społeczeństwo” skomentował piszący te słowa, skupiając się głównie na ochronie przewidywanej przy wykonywaniu zawodu, zaznaczając, że w ostatnio nowelizowanej ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty status funkcjonariusza publicznego przysługuje lekarzom tych podmiotów leczniczych, które mają podpisaną umowę z NFZ, a nie ma takiej ochrony lekarz z podmiotu, który udziela świadczeń jedynie odpłatnie (art. 44 tej ustawy).
Dlatego postulowane jest utworzenie jednoznacznego kodeksowego zapisu: „Lekarzowi, który wykonuje czynności zawodowe, przysługuje ochrona należna funkcjonariuszowi publicznemu”. Omawiałem też szerzej art. 73 KEL: „Lekarz decydujący się na uczestniczenie w zorganizowanej formie protestu nie jest zwolniony od obowiązku udzielania pomocy lekarskiej, o ile nieudzielenie tej pomocy może narazić pacjenta na utratę życia lub pogorszenie stanu zdrowia”.
Uważam, że Kodeks Etyki Lekarskiej jest wystarczającym dokumentem, pozwalającym każdemu lekarzowi podjąć decyzję w sprawie protestu zgodną ze swoim sumieniem i zasadami etyki. Lekarz powinien pamiętać o zasadzie zapisanej w art. 2 KEL, zgodnie z którą największym nakazem etycznym dla lekarza jest dobro chorego. Przy czym mechanizmy rynkowe, naciski społeczne i wymagania administracyjne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady.
Decyzja o uczestniczeniu w akcji protestacyjnej jest podejmowana w okolicznościach wyjątkowych, często jako wyraz bezsilności i desperacji. Natomiast duże wątpliwości budzi podejmowanie przez lekarzy protestu w formie protestu głodowego, który jest zawsze występowaniem przeciwko własnemu zdrowiu i życiu, podczas gdy powołaniem lekarskim jest ochrona i ratowanie zdrowia i życia ludzkiego. Negatywne skutki dla zdrowia fizycznego i psychicznego uczestników protestu głodowego należy oceniać jako niewspółmiernie wysokie w stosunku do celów, jakie można osiągnąć poprzez taką formę nacisku.
Jakość opieki medycznej to temat, który przedstawił dr Grzegorz Wrona, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej. Wypowiedź swoją oparł na ciekawych przykładach wziętych z życia. Szerzej omówił art. 9 dotyczący badania na odległość w kontekście usankcjonowanej obecnie prawnie telemedycyny w różnych jej dziedzinach.
Dr hab. n. med. Szczepan Cofta, Naczelny Lekarz Szpitala Klinicznego w Poznaniu, na przykładzie swojej jednostki w emocjonujący sposób pokazał, jak należy realizować kodeksowe nakazy pomocy chorym w stanach terminalnych. Następnym wykładowcą był mgr Jakub Zawiła-Niedźwiedzki z Zakładu Etyki Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, który jak stwierdzono potem w dyskusji, miejscami nieco kontrowersyjnie potraktował zasady postępowania w praktyce lekarskiej.
Konferencję zakończył trójgłos prawników: adw. dr Lucyny Staniszewskiej, r.pr. Szymona Rajskiego oraz adw. dr. Piotra Karlika z Kancelarii Prawnej Filipiak-Babicz z Poznania, którzy zajęli się różnymi opiniami dotyczącymi oświadczeń pro futuro i regulacjami w tym zakresie w prawie Unii Europejskiej i w prawie polskim. Na sali obrad prezentowana była na sztalugach ekspozycja obrazów ilustrujących tematykę konferencji.
Uwagę moją zwrócił obraz pani Berezowskiej przedstawiający z lotu ptaka symboliczną autostradę (drogę życia) z dwoma wektorami kierunku ruchu: jeden zwrócony do góry „kieruj się sercem” i drugi zwrócony w dół „kieruj się paragrafem”. Zakończyłem konferencję słowami, iż marzę, aby kiedyś oba te wektory wskazywały ten sam kierunek.
Dwa lata temu, gdy prowadziłem tutaj, w Gnieźnie, pierwszą edycję tej konferencji, w podsumowaniu powiedziałem, że zasady moralne zawarte w naszym KEL pozostają niezmienne od tysiącleci, natomiast systemy prawne wielokrotnie się zmieniały. Nadal stoję na tym stanowisku i uważam, że nowelizacja przepisów KEL nie jest konieczna, bowiem zbiór ponadczasowych zasad obowiązujących lekarzy powinien odznaczać się dość dużym stopniem ogólności. Jest to rodzaj trwałego i niezmiennego dekalogu, natomiast widzę potrzebę opracowania zatwierdzonego przez KZL komentarza do Kodeksu.
W czasie ostatniej kadencji pięcioosobowy zespół ds. analizy przepisów KEL powołany przez NRL, posiłkując się opiniami 12 Komisji Etyki ORL, 12 ekspertów lekarzy, prawników i etyków, Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, przewodniczącego NSL i przewodniczącego Ośrodka Bioetyki NIL wskazał na możliwe kierunki przyszłych zmian Kodeksu Etyki Lekarskiej, zarówno merytorycznych, jak i czysto redakcyjnych, które nasunęły się w czasie prac. Zespół nie rekomendował dokonywania zmian w Kodeksie Etyki Lekarskiej, podzielając zdanie 80 proc. lekarzy w kraju, i wskazał, że zgromadzone przez zespół materiały i wyniki analizy należy traktować jako przyczynek do dalszych dyskusji w samorządzie lekarskim.
Według opinii zespołu w chwili obecnej środowisko lekarskie nie dostrzega potrzeby pilnej nowelizacji KEL. Zespół analizował przepisy pod kątem ustalenia pojęć nieostrych, budzących wątpliwości interpretacyjne i zastanawiał się nad potrzebą opracowania zbioru komentarzy do Kodeksu Etyki Lekarskiej, usankcjonowanego uchwałą Krajowego Zjazdu Lekarzy, który stanowiłby uzupełnienie KEL i byłby dostępny tak, jak Kodeks. Stanowisko zespołu ekspertów do analizy przepisów Kodeksu Etyki Lekarskiej zostało ustalone większością głosów jego członków, jednocześnie zauważyć należy, że część ekspertów sugerowała potrzebę dalszej dyskusji i uzupełnienia stanowiska, dostosowując go do nowych wyzwań zmieniającej się wraz z postępem wiedzy praktyki lekarskiej oraz zmieniających się uregulowań prawnych.
Dwie konferencje w Gnieźnie poza nami i co dalej? Członkowie nowo powstałej Komisji Etyki Lekarskiej NRL otrzymali ostatnio broszurowe opracowanie materiałów będących dorobkiem zespołu ekspertów w czasie ostatniej kadencji. Po zapoznaniu się z nimi, po przesłaniu do Komisji Etyki ORL i przeanalizowaniu w okręgowych radach lekarskich przystąpimy do dalszych prac. Procedura jest następująca: Komisja Etyki Lekarskiej NRL wystąpi z końcowym stanowiskiem z rekomendowanym trybem dalszego postępowania do Naczelnej Rady Lekarskiej i to gremium zdecyduje, czy i ewentualnie z jakim wnioskiem wystąpić do Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy w połowie tej kadencji.
Andrzej Wojnar
Przewodniczący Komisji Etyki Lekarzy NRL