Komisja Stomatologiczna NRL chce zmienić ustawę
Przedstawiamy projekt stanowiska Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Jest to załącznik do uchwały Nr 1/VII/14 Komisji Stomatologicznej NRL. Czy ten dokument stanie się podstawą do prac w parlamencie?
Foto: Krzysztof Białoskórski
Naczelna Rada Lekarska zwraca uwagę na konieczność nowelizacji ustawy o działalności leczniczej związanej z zapewnieniem odpowiedniej jakości świadczeń w przedsiębiorstwach podmiotów leczniczych będących przedsiębiorcami.
Podczas prac nad projektem ustawy o działalności leczniczej środowisko lekarskie zwracało uwagę na fakt rezygnacji w zapisach tej ustawy z funkcjonującego uprzednio w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej przepisu art. 10 ust. 2 obligującego Ministra Zdrowia do określenia w drodze rozporządzenia kryteriów, jakie pod względem fachowym muszą spełniać kierownicy poszczególnych typów zakładów opieki zdrowotnej. Rozporządzenie takie zostało wydane (Dz. U. z 2000 r. nr 44, poz. 520) i zawierało niewygórowane, niemniej adekwatne do potrzeb wymogi pod względem fachowym stawiane kierownikom jednostek organizacyjnych ZOZ.
Tymczasem w ustawie o działalności leczniczej kwestia ta została uregulowana jedynie wobec podmiotów leczniczych niebędących przedsiębiorcami. Artykuł 2 ust.1 ustawy w brzmieniu: „2. Ilekroć w ustawie jest mowa o: 1) kierowniku bez bliższego określenia – rozumie się przez to także zarząd spółki kapitałowej, a w przypadku innych podmiotów wykonujących działalność leczniczą – osobę uprawnioną do kierowania tymi podmiotami i ich reprezentowania na zewnątrz, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej;” wobec braku w dalszej części ustawy określenia wymagań fachowych kierowników przedsiębiorstw podmiotów leczniczych będących przedsiębiorcami, daje prawo bycia kierownikiem nawet całkiem dużej poradni – każdemu przedsiębiorcy.
Ustawa o działalność leczniczej w licznych zapisach kreuje dość poważne kompetencje kierowników podmiotów wykonujących działalność leczniczą. O ile kierownikami praktyk zawodowych są osoby z całą pewnością wykonujące zawód medyczny, o tyle takiej pewności nie może mieć pacjent będący w leczeniu w podmiocie leczniczym typu ambulatoryjnego. W żadnym razie gwarancją bezpieczeństwa nie może być obowiązkowa polisa ubezpieczeniowa podmiotu. Odtworzenie stanu sprzed zaistnienia szkody jest w medycynie niezwykle trudne, w wielu wypadkach wręcz niemożliwe.
Problem niedostatecznego nadzoru merytorycznego w podmiotach leczniczych może występować z różnym nasileniem w zależności od rodzaju udzielanych świadczeń. Nie będzie on zauważalny tam, gdzie poziom minimalnych wymagań dla prowadzenia danej działalności leczniczej jest stosunkowo wysoki (np. specjalizacja lekarska jako wymóg podstawowy). Może wystąpić jednak tam, gdzie lekarze zaraz po uzyskaniu pełnego prawa wykonywania zawodu samodzielnie udzielają świadczeń (stomatologia) i być tym bardziej widoczny w momencie likwidacji stażu podyplomowego.
Należy pamiętać również o niebezpiecznych próbach zacierania granicy pomiędzy świadczeniami leczniczymi, a innymi niezwiązanymi stricte z leczeniem. Urzędowy brak odpowiedniego nadzoru nad działalnością leczniczą może być i zapewne bywa okazją do nadużyć na tym polu.