6 października 2024

Lekarze powinni wypoczywać, by złapać więcej dystansu

Z Kingą Rochalą, psychologiem i psychoterapeutką, certyfikowaną specjalistką psychoterapii uzależnień, kierownikiem Oddziału Psychoterapii Uzależnień w szpitalu MindHealth w Warszawie, rozmawia Mariusz Tomczak.

Kinga Rochala. Foto: arch. prywatne

Czy wypoczywania trzeba się nauczyć?

Tak, dla niektórych osób urlop to nie lada wyzwanie. Wiele osób nie potrafi wypoczywać, bo na co dzień tkwią w błędnym kole ciągłej pracy. Część osób – i bez wątpienia dotyczy to środowiska lekarskiego – nie daje sobie przyzwolenia na odpoczynek. Wielu lekarzy biegnie z dyżuru na dyżur, po pracy w szpitalu jedzie do pracy w poradni albo z publicznej poradni do gabinetu prywatnego.

A kiedy w końcu pojawia się okazja do wypoczynku, wiąże się to z pewnym lekiem. To paradoks, że z jednej strony czeka się na urlop, ale kiedy do niego dochodzi, niektórzy zadają sobie pytanie: jak zagospodarować tyle wolnego czasu?

Zdarza się, że osoby, które na co dzień mają bardzo mało wolnego czasu, bo są bardzo aktywne zawodowo, a do tego mają odpowiedzialną, stresującą pracę, w czasie urlopu sięgają po alkohol. Tłumaczą sobie, że nie muszą następnego dnia pójść do pracy. I w taki sposób starają się rozładować napięcie, które kumulowało się przez wiele tygodni lub miesięcy.

Część lekarzy obawia się zostawić swoje praktyki i swoich pacjentów na dwa lub trzy tygodnie. Czy da się odpocząć w tydzień?

W tydzień można trochę odpocząć i zregenerować siły, ale optymalny okres urlopu to trzy tygodnie: przez pierwszy dochodzimy do siebie po kilku miesiącach pracy, w drugim odpoczywamy, a w trzecim powoli zbliżamy się myślami do powrotu do naszych obowiązków.

Lekarze powinni wypoczywać, by złapać więcej dystansu. Ciągły kontakt z pacjentami jest przecież obciążający dla psychiki. I nie ma znaczenia, czy chodzi o psychiatrę, który bezpośrednio mierzy się z ludzkimi problemami i różnymi chorobami dotyczącymi zdrowia psychicznego, czy o chirurga albo stomatologa. W zawodzie jest dużo odpowiedzialności i koncentrowania się, tak by nie popełnić jakiegoś błędu.

W jaki sposób lekarze powinni wypoczywać?

Jeszcze zanim wyjedziemy na urlop, warto zadbać o zachowanie work-life balance i –troszczyć się o higienę dnia codziennego. W naszym życiu musi być czas na pracę i na relaks, na obowiązki i na przyjemności. Każdy człowiek powinien żyć, a nie tylko funkcjonować. To także dotyczy środowiska lekarskiego, w którym często brakuje czasu na wypoczynek, bo wiele godzin spędza w pracy również w weekendy.

Kiedy ktoś się zapętli w obowiązkach zawodowych, nie zawsze potrafi dostrzec, że przekroczył już pewną granicę. Uświadomienie sobie tego bywa bardzo trudne, ale jest niezwykle ważne. Część lekarzy bierze na siebie za dużo obowiązków, co może prowadzić do wypalenia zawodowego. Rozmawiałam ostatnio z lekarzami, którzy skarżyli się, że mają tyle spraw na głowie, że ostatnio zdarza im się o czymś zapominać lub gubić pewne rzeczy.

Czy takie sytuacje mogą stanowić sygnał alarmowy?

Oczywiście, że tak. Do tego czasami dochodzą m.in. trudności z zasypianiem, zaburzenia łaknienia, stan napięcia, nerwowość, pojawiające się wybuchy złości, trudności w kontrolowaniu swoich impulsów czy wreszcie potrzeba używania substancji psychoaktywnych, by zredukować stan napięcia i poczuć się błogo.

„Jest ze mną coś nie tak, bo zaczynam umawiać dwóch pacjentów na jedną godzinę” – usłyszałam niedawno od kilku znajomych lekarzy. To ostrzeżenie, że w naszym życiu coś trzeba zmienić. Zbliżający się sezon urlopowy powinien pomóc w podjęciu takich decyzji.