Nie ma medycyny bez farmakologii
Rynek leków szybko się zmienia, pojawiają się nowe, o bardziej złożonym działaniu. Z dr. hab. n. med. Tomaszem Kockim, prezesem Polskiego Towarzystwa Farmakologicznego, rozmawia Lucyna Krysiak.
Foto: pixabay.com
Oddziaływanie leków na organizm, ich dawkowanie, możliwe skutki niepożądane, to wiedza, której potrzebuje każdy lekarz.
Kończąc studia medyczne, później specjalizując się, lekarz posiada wiedzę dotyczącą mechanizmów działania leków, działań niepożądanych czy też interakcji z innymi lekami. Obecnie rynek leków szybko się zmienia, pojawiają się nowe, o bardziej złożonym działaniu, i tę wiedzę trzeba na bieżąco uzupełniać.
Wszystkie ich właściwości są określane przez farmakologię. Dziedzina ta jest nierozerwalnie związana z każdą specjalnością lekarską, zarówno na poziomie lecznictwa ambulatoryjnego, jak i szpitalnego. W medycynie mamy obecnie do czynienia z wielochorobowością. Pacjent jednocześnie choruje np. na nadciśnienie, cukrzycę, miażdżycę i depresję, dlatego umiejętność właściwego doboru leków, ich dawkowania i łączenia są kluczowe. Zatem bez dobrej znajomości farmakologii nie można prowadzić skutecznej terapii.
Jak sobie z tym radzą lekarze?
Farmakologia dynamicznie się rozwija, co pociąga za sobą konieczność ciągłego dokształcania się w tej dziedzinie. Zainteresowanie w tym zakresie jest ogromne, szczególnie wśród młodych lekarzy. Jest wiele sposobów, by zgłębiać wiedzę na temat leków, np. poprzez szkolenia, sympozja czy konferencje, i lekarze chętnie z tych opcji korzystają. Ponadto zawsze można skonsultować się ze specjalistą farmakologii klinicznej, co w dobie telefonów komórkowych czy internetu jest stosunkowo proste.
Jakie są obszary badań farmakologii?
Farmakologia zajmuje się badaniem wpływu leków na żywy organizm. Nie można jej wyznaczyć ścisłych granic, łączy praktycznie wszystkie dziedziny medycyny. To właśnie farmakologia dostarcza nam informacji na temat działania terapeutycznego leków, ich dawek oraz metabolizmu w organizmie. Zajmuje się też wzajemnymi oddziaływaniami pomiędzy lekami, a także ich działaniami niepożądanymi. Farmakologia pomaga w badaniach nad substancjami toksycznymi. Podstawowe jej obszary badawcze to farmakokinetyka, która bada oddziaływanie organizmu na lek, oraz farmakodynamika, która zajmuje się wpływem leku na organizm.
Ta pierwsza pokazuje, co się dzieje z lekiem po jego podaniu – wchłanianie, dystrybucja, metabolizm, eliminacja. Druga pokazuje, jaki jest mechanizm działania leku, jakie są jego elementy docelowe, np. mechanizmy receptorowe czy enzymy ustrojowe. Działając w tych obszarach, jesteśmy w stanie ustalić bezpieczne dawki leków, określić działania niepożądane, a w dalszym etapie oznaczyć profil bezpieczeństwa leków. Zarówno farmakodynamika, jak i farmakokinetyka wzajemnie się uzupełniają i dopiero jako całość decydują o efekcie terapeutycznym.
Medycyna dynamicznie się rozwija, a farmakologia?
Rozwój medycyny jest ściśle związany z farmakologią. Nie da się wprowadzać innowacyjnych terapii, stosowanych np. w chorobach nowotworowych, neurologicznych czy kardiologicznych, bez nowych leków. Postęp w medycynie niejako wymusza rozwój farmakologii, czego następstwem jest powstanie dziedzin takich jak farmakologia molekularna, chemioterapia, farmakologia biochemiczna czy farmakologia systemowa, ściśle związana m.in. z kardiologią, neurofarmakologią lub farmakogenetyką.
Czy w każdym szpitalu w Polsce jest farmakolog?
W Polsce nie mamy specjalizacji lekarskiej „farmakolog”. Takie studia specjalizacyjne mogą wybierać absolwenci farmacji, natomiast lekarze mogą rozpocząć szkolenie specjalizacyjne z zakresu farmakologii klinicznej. Kiedy mają już specjalizację podstawową, np. z interny, takie szkolenie trwa 3 lata, a dla lekarzy, którzy nie mają specjalizacji podstawowej, szkolenie trwa 5 lat i w obu przypadkach jest zakończone państwowym egzaminem specjalizacyjnym.
Farmakolog kliniczny uzyskuje kwalifikacje służące m.in. rozwiązywaniu problemów farmakoterapeutycznych związanych z leczeniem w oddziale szpitalnym lub klinice, gdzie może być doradcą lekarza w zakresie farmakoterapii, może też oceniać wyniki badań przedklinicznych leków oraz projektować i prowadzić badania kliniczne z farmakoterapii. Może samodzielnie kierować oddziałem szpitalnym. Szpitale chętnie korzystają z wiedzy farmakologów klinicznych szczególnie w planowaniu i nadzorowaniu terapii. Są poszukiwani przez oddziały szpitalne o różnych specjalnościach medycznych, ale to stosunkowo nieliczna grupa specjalistów i nie każdy szpital może ich zatrudnić.
A badania nad nowymi lekami?
Takie badania wymagają ogromnych nakładów finansowych. Szacuje się, że wprowadzenie na rynek nowego leku kosztuje nawet 8 mld zł. Badania na nowymi lekami w Polsce są prowadzone zarówno na etapie przedklinicznym, jak i klinicznym. Na etapie badań przedklinicznych, którymi zajmują się przede wszystkim farmakolodzy, można zweryfikować ich działania biologiczne oraz potencjalne działania niepożądane. Co ciekawe, w czasie takich badań dochodzi, niekiedy przypadkowo, do odkrycia innych interesujących z punktu widzenia terapeutycznego efektów farmakologicznych testowanych substancji, np. działanie przeciwpsychotyczne lub przeciwdrgawkowe. Takie odkrycia mogą poszerzać zakres terapeutyczny nowego leku.
Farmakologia wiąże się z toksykologią, w jakim zakresie?
Zanim powstanie lek, jeszcze na etapie preparatu czy substancji badamy jego toksyczność. U takiego „kandydata” na lek ocenia się działanie genotoksyczne, określa się dawki terapeutyczne oraz jego wpływ np. na masę ciała czy poszczególne narządy. W Polsce do rozwoju toksykologii przyczynili się farmakolodzy, ponieważ w 1976 r. właśnie z Sekcji Toksykologicznej Polskiego Towarzystwa Farmakologicznego powstało Polskie Towarzystwo Toksykologiczne.
W jakim kierunku zmierza farmakologia?
Rozwój tej dziedziny był i zawsze będzie związany z wyzwaniami, które stawia współczesna medycyna, a więc pacjent i jego problemy zdrowotne. W farmakologii za sukcesami w postaci nowoczesnych, bardziej skutecznych leków, kryją się lata żmudnych badań, szczególnie tych przedklinicznych, bez których wejście leku w kolejne fazy kliniczne nie byłoby możliwe. Zmieniają się narzędzia badawcze i metodologia. Niewątpliwym postępem jest stosowanie w badaniach naukowych np. mikroskopu krioelektronowego, który pozwala tworzyć różnorodne kombinacje i konfiguracje cząstek oraz obserwować mechanizmy ich oddziaływania na siebie. Te badania to przyszłość farmakologii, ponieważ umożliwiają wgląd w strukturę leków, dzięki czemu odkrywa się ich nowe zastosowanie.
Jakie są cele Polskiego Towarzystwa Farmakologicznego?
W 1965 r. środowisko farmakologów zainicjowało powołanie Polskiego Towarzystwa Farmakologicznego. Pierwszym przewodniczącym był prof. Piotr Kubikowski. Wtedy zakres prowadzonych badań z farmakologii w porównaniu do czasów obecnych był zupełnie inny. Dziś członkowie towarzystwa prowadzą zaawansowane naukowo, na światowym poziomie, badania związane m.in. z farmakologią układu krążenia, farmakogenetyką, neurofarmakologią, farmakologią padaczki czy toksycznością leków.
Naszym statutowym celem jest popieranie wszelkich inicjatyw przyczyniających się do rozwoju badań naukowych zakresie farmakologii oraz toksykologii. Służą te mu międzynarodowe kongresy, które organizujemy cyklicznie co trzy lata. 20. jubileuszowy kongres PTF odbył się w 2019 r. w Lublinie. Tematyka kongresów ukazuje złożoność i interdyscyplinarność farmakologii. Polskie Towarzystwo Farmakologiczne jest obecne w strukturach europejskiej i światowej farmakologii, jest członkiem zarówno Europejskiej Federacji Towarzystw Farmakologicznych EPHAR, jak i Międzynarodowej Unii Farmakologii Podstawowej i Klinicznej IUPHAR.
Polskie Towarzystwo Farmakologiczne liczy ponad 260 członków, są oni zaangażowani przede wszystkim w badania nad nowym lekami. Farmakologia kliniczna jako specjalność cieszy się rosnącym zainteresowaniem wśród młodych lekarzy, co dobrze rokuje na przyszłość.