Nowelizacja utrwali podział na młodych lekarzy i lekarzy specjalistów
W ramach nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty miała zostać przeprowadzona tylko reforma kształcenia podyplomowego. Okazuje się, że konsekwencje wprowadzenia nowych przepisów odczują wszyscy lekarze, choć w różnym stopniu.
Komentuje Agnieszka Serwan, przewodnicząca Regionu Mazowieckiego OZZL:
– Znajdujący się obecnie w sejmie projekt nowelizacji jest zupełnie inny od tego, który został przygotowany przez zespół kierowany przez dr. Jarosława Bilińskiego, a następnie trafił do konsultacji publicznych.
Wiele propozycji zostało mocno zmienionych, np. w pierwotnej wersji projektu zaliczenie egzaminu modułowego miało być, tak jakby, dawną „jedynką”, dającą lekarzowi dodatkowe uprawnienia i powodującą wzrost wynagrodzenia, a w tej chwili nie niesie ono za sobą w zasadzie żadnych korzyści.
Tamten projekt wiązał się ze sporymi nakładami finansowymi. Teraz, poza wprowadzeniem wynagrodzenia dla kierowników specjalizacji, proponuje się zmiany bezkosztowe. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to kierownik opiekujący się trzema specjalizantami otrzyma dodatek tylko za dwóch. Zniknął zgłaszany od dawna przez nasze środowisko postulat, aby minimalne wynagrodzenie lekarzy w trakcie specjalizacji wynosiło dwie średnie krajowe, a specjalisty – trzy.
Niestety nowelizacja utrwali podział na młodych lekarzy i lekarzy specjalistów, bo rezydenci nie będą tracili pieniędzy za zejście po dyżurze, a ich bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów już po specjalizacji ten przepis już nie dotyczy, mimo że odpoczynek po dyżurze jest obowiązkiem każdego lekarza. Moim zdaniem wszyscy powinni być traktowani w ten sam sposób.
Dla rezydentów zostanie wprowadzony obligatoryjny 6-miesięczny staż w szpitalach I lub II stopnia sieci. Są województwa o dużym zagęszczeniu szpitali i, co za tym idzie, dużej możliwości wyboru miejsca odbywania stażu, ale w innych dojazd do placówek może wynosić nawet ponad 100 km. Powinien istnieć sensowny system dopłat pozwalający na zwrot kosztów dojazdów dla młodych lekarzy.
Pozytywnie oceniam planowane zmiany pozwalające lekarkom na spokojne i bezstresowe przejście przez urlop macierzyński. Nie będą musiały kończyć specjalizacji na wolontariacie i pracować w szpitalu za darmo, tak jak jest teraz. Jeśli ustawa wejdzie w życie, zniknie konieczność odrabiania dyżurów niezrealizowanych w związku z uprawnieniami macierzyńskimi albo zwolnieniem lekarskim w czasie przebywania w ciąży – pod warunkiem, że nie wydłuży to okresu odbywania specjalizacji więcej niż o 24 miesiące.
Ustawa określa zasady odbywania dyżurów medycznych towarzyszących i samodzielnych. Po rozpoczęciu specjalizacji przez pierwszy rok lekarz nie będzie musiał godzić się na samodzielne pełnienie dyżurów. To ważna zmiana, bo niejednokrotnie przełożeni zmuszali do tego młodych lekarzy już po 2-3 tygodniach od podjęcia pracy.
Jeśli młody lekarz nie wyrazi zgody na samodzielne dyżurowanie w szpitalu, w którym odbywa specjalizację, nie będzie mógł dyżurować także gdzie indziej. Niestety przepisy nie uwzględniają sytuacji lekarzy specjalistów, którzy odbywają rezydenturę w innej specjalności i mogą nie czuć się na siłach do samodzielnego dyżurowania w ramach specjalności, którą dopiero rozpoczęli.
Notował: Mariusz Tomczak