Dr M. Serwach: Prawo pacjenta do informacji
Poza obowiązkiem informacji o stanie zdrowia pacjenta, na lekarza nałożone zostały także inne obowiązki informacyjne. Co to oznacza w praktyce? Niedawno miałam możliwość sprawdzić.
Foto: Marta Jakubiak
I. Obowiązek informacji – zasady ogólne
Jednym z zasadniczych obowiązków lekarzy – poza samym udzielaniem świadczeń zdrowotnych – jest obowiązek informacji. Znajduje on swoją podstawę prawną zarówno w przepisach ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (art. 31 ust. lek), ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (art. 9 pr. pacj.), jak i w normach deontologicznych (art. 13 KEL).
Nakładają one na lekarza obowiązek udzielenia przystępnej informacji o stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania lub zaniechania, wynikach, leczeniu oraz rokowaniu.
Poza obowiązkiem informacji o stanie zdrowia pacjenta, na lekarza nałożone zostały także inne obowiązki informacyjne. W szczególności pacjent, jego przedstawiciel ustawowy lub opiekun faktyczny mają prawo do dostatecznie wczesnej informacji o zamiarze odstąpienia od leczenia i wskazania im realnej możliwości uzyskania świadczenia zdrowotnego u innego lekarza lub podmiotu udzielającego takich świadczeń (art. 10 pr. pacj.).
Analogiczny obowiązek został przewidziany w razie powołania się przez lekarza na klauzulę sumienia. Pacjent ma ponadto prawo do informacji o prawach pacjenta oraz informacji o rodzaju i zakresie świadczeń zdrowotnych udzielanych przez dany podmiot.
Należy podkreślić, że obowiązek informacji odnosi się także do innych zawodów medycznych, chociaż różny jest jego zakres. I tak, pielęgniarka powinna poinformować o pielęgnacji i dokonywanych zabiegach pielęgnacyjnych, natomiast farmaceuta powinien przekazać pacjentowi informację o produktach leczniczych i wyrobach medycznych co do sposobu ich przechowywania oraz stosowania, jak również informacje dotyczące działania farmakologicznego i ewentualnych interakcji.
Obowiązek określonego rodzaju informacji może też wynikać z przepisów szczególnych. Tytułem przykładu: zarówno na lekarza, pielęgniarkę, jak i położną – w razie podejrzenia lub rozpoznania przez nich zakażenia lub choroby zakaźnej – został nałożony obowiązek poinformowania o środkach służących zapobieganiu przeniesienia zakażenia na inne osoby.
II. Uzyskiwanie przez pacjenta informacji o stanie zdrowia
Lekarski obowiązek informacji ma szeroki zakres zarówno podmiotowy, przedmiotowy, jak i wyraźnie określony został sposób samej komunikacji. Lekarz powinien zatem udzielić informacji przede wszystkim pacjentowi, osobom przez niego upoważnionym, a w sytuacjach szczególnych także osobom bliskim pomimo braku wyraźnego upoważnienia.
Nie ulega wątpliwości, że podstawowe znaczenie praktyczne ma informacja przekazana pacjentowi. Stanowi ona podstawę udzielenia przez pacjenta świadomej zgody na badanie czy inne świadczenie zdrowotne. Zgoda niepoprzedzona przekazaniem pełnego zakresu informacji przez lekarza będzie prawnie nieskuteczna.
Lekarz ma jednak obowiązek informowania pacjenta w toku leczenia czy hospitalizacji: o jego przebiegu, konieczności poszerzonej diagnostyki czy planowanych świadczeniach zdrowotnych i oczekiwanych rezultatach. W konsekwencji, informacja pełna (rozpoznanie, stan zdrowia, proponowane i możliwe do zastosowania leczenie, typowe powikłania, rokowanie), której enumeratywne wskazanie konieczne jest w przypadku zgody pacjenta, udzielana w toku leczenia może zostać ograniczona [1].
Trudno bowiem wymagać od lekarza, aby „na bieżąco”, komunikując się z pacjentem, za każdym razem informował go o rozpoznaniu czy rokowaniu, jeśli nie uległy one zmianie. Jeśli chodzi o zakres podmiotowy, informacja o stanie zdrowia powinna zostać przekazana pacjentowi, który ukończył 16. rok życia.
Rozwiązanie to uzasadnione jest faktem, że pacjent po ukończeniu 16. roku życia wyraża zgodę na świadczenie zdrowotne, musi mieć zatem pełną informację na jego temat. W konsekwencji sytuacja prawna pacjenta została uzależniona od jego wieku. Jeżeli pacjent jest pełnoletni, tylko jemu przekazywana jest informacja o stanie zdrowia.
W odniesieniu do małoletniego, który ukończył 16. rok życia, informacja w analogicznym zakresie powinna zostać jednak przekazana zarówno pacjentowi, jak i jego przedstawicielowi ustawowemu. Pacjent, który nie ukończył 16. roku życia, również powinien uzyskać informację medyczną, ale tylko w takim zakresie i formie, jakie są potrzebne do prawidłowego przebiegu procesu diagnostycznego lub terapeutycznego.
Lekarz powinien ponadto wysłuchać zdania takiego pacjenta. Rozwiązanie to ma uzasadnienie praktyczne, nawet dziecko kilkuletnie musi wiedzieć, że będzie przeprowadzone określonego rodzaju świadczenie, które może łączyć się z pewnymi niedogodnościami, tylko wtedy będzie bowiem możliwa prawidłowa współpraca pomiędzy lekarzem a małoletnim pacjentem.
Oczywiście zdanie pacjenta nie jest dla lekarza wiążące. Podmiot ten musi bowiem brać jeszcze pod uwagę wskazania i przeciwwskazania wynikające z aktualnej wiedzy medycznej, a także stosowane procedury i standardy. Istotne z punktu widzenia prawa jest także to, że informacja udzielana pacjentowi powinna być „przystępna”.
Przystępność informacji należy rozumieć jako przekazanie odpowiednich danych w sposób zrozumiały dla konkretnego chorego, komunikatywny, biorąc pod uwagę jego stan umysłowy, emocjonalny oraz zdolność zrozumienia podanych mu wiadomości, ale też wiek, a niekiedy wykształcenie. Informacje podane pacjentowi na piśmie powinny zostać udzielone w języku polskim, chyba że pacjent nie chce poznać rozpoznania, wtedy w dokumentacji medycznej, w szczególności w karcie informacyjnej z leczenia szpitalnego, dane te mogą być sporządzone po łacinie.
III. Ograniczenie informacji udzielanej pacjentowi
Prawo medyczne przewiduje możliwość ograniczenia informacji zarówno ze względu na taką decyzję pacjenta, jak i samego lekarza. Uprawnienie pacjenta nazywane jest zrzeczeniem się prawa do informacji. Zostało one uregulowane w art. 9 ust. 4 pr. pacj. oraz w art. 31 ust. 3 ust. lek.
Na podstawie tych przepisów pacjent może wyrazić swoją wolę ograniczenia lub całkowitego zaniechania uzyskania informacji, przy czym nie ma znaczenia, czy decyzja ta została podyktowana jego obawami, strachem czy też innymi okolicznościami.
Pacjent może zrezygnować z informacji w pełnym zakresie lub też tylko co do określonych okoliczności, np. może stwierdzić, że nie chce znać rokowania, a jedynie sam proces leczenia lub odwrotnie – może nie być zainteresowany jego przebiegiem, ale wyrazić zainteresowanie oczekiwanymi skutkami prowadzonej terapii lub samym rokowaniem.
Przyjmuje się ponadto, że możliwość zrzeczenia się prawa do informacji odnosi się jedynie do pacjenta, uprawnienia tego nie mają podmioty podejmujące decyzje terapeutyczne w imieniu innych osób, w szczególności gdy chodzi o przedstawiciela ustawowego małoletniego.
Informacja może zostać ograniczona lub zaniechana także na skutek decyzji samego lekarza. Uprawnienie to ma szczególny charakter, dlatego w sposób szczególny unormowane zostały jego warunki. Może ono wystąpić jedynie w sytuacjach wyjątkowych, jeżeli rokowanie jest niepomyślne dla pacjenta. Wówczas lekarz może ograniczyć informację o stanie zdrowia i o rokowaniu, jeżeli według jego oceny przemawia za tym dobro pacjenta.
W takich przypadkach lekarz nie może jednak zachować informacji o stanie zdrowia tylko dla siebie i powinien ją przekazać osobie upoważnionej przez pacjenta lub jej przedstawicielowi ustawowemu. Na wyraźne żądanie pacjenta lekarz ma jednak obowiązek udzielić mu żądanej informacji w pełnym zakresie, nawet, gdyby była ona bardzo niekorzystna.
IV. Informacja lekarska w praktyce
Rozwiązania ustawowe określające uprawnienie pacjenta do informacji o stanie zdrowia wydają się kompleksowe, czasami nawet zbyt rozbudowane, mają one jednak zapewnić właściwą komunikację pomiędzy lekarzem oraz pacjentem, która jest przecież niezbędna do prawidłowego przebiegu leczenia.
Tak i mnie się wydawało, dopóki sama nie stałam się pacjentem wymagającym hospitalizacji; wtedy pierwsze, co przyszło mi na myśl, to refleksja: gdybym była roszczeniowym pacjentem! Informacja niepełna, przekazywana często „od niechcenia”, przecież to takie oczywiste, można doczytać. To tak, jakbym ja opracowała gotowe formularze różnych porad prawnych, też je sobie przecież można doczytać i też są przecież oczywiste.
Zakres informacji uzależniony bardziej od relacji lekarza z pacjentem i dociekliwości tego ostatniego. A to dopiero początek, prawdziwa puszka Pandory otwiera się przy informacji udzielanej członkom rodziny pacjenta, o czym w następnym numerze „Gazety Lekarskiej”.
Dr Małgorzata Serwach
Uniwersytet Łódzki,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
[1] Informacja ta nazywana będzie w dalszej części rozważań informacją o stanie zdrowia.
„Ignorantia iuris nocet” (łac. nieznajomość prawa szkodzi) – to jedna z podstawowych zasad prawa, pokrewna do „Ignorantia legis non excusat” (łac. nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem). Nawet jeśli nie interesuje cię prawo medyczne, warto regularnie śledzić dział Prawo w portalu „Gazety Lekarskiej”. Znajdziesz tu przydatne informacje o ważnych przepisach w ochronie zdrowia – zarówno już obowiązujących, jak i dopiero planowanych.