Prezes NRL: zwalczanie sepsy wymaga zaangażowania całego środowiska
Zwalczanie sepsy jest problemem interdyscyplinarnym, który wymaga zaangażowania całego środowiska lekarskiego – powiedział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) Łukasz Jankowski, dodając, że samorząd lekarski jest w to zaangażowany.
Foto: Mariusz Tomczak/Gazeta Lekarska
Te słowa padły w czasie konferencji inaugurującej Narodowy Program Zwalczania Sepsy, która odbyła się w środę 13 września 2023 r. w Państwowym Instytucie Medycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (PIM MSWiA) w Warszawie. Wydarzenie otworzył dyrektor Instytutu prof. Marek Wierzba.
Termin konferencji nie był przypadkowy – właśnie 13 września jest obchodzony Światowy Dzień Sepsy. Zdaniem ekspertów to dobry powód do edukacji społeczeństwa. Z danych wynika, że większość przypadków sepsy rozwija się poza szpitalem, a 40 proc. chorych to dzieci poniżej 5. roku życia.
Sepsa ważną przyczyną zgonu
– Pacjenci często trafiają do nas za późno, bo 80 proc. przypadków sepsy rozwija się poza szpitalem – podkreślił dr Konstanty Szułdrzyński, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, który poprowadził konferencję. Dodał, że objawy sepsy są mylące, choć proste w obserwacji.
Szacuje się, że na świecie sepsa stanowi 3-4 przyczynę zgonu, a w wielu państwach odpowiada za śmiertelność większą od skumulowanej liczby zgonów spowodowanych przez trzy najczęstsze nowotwory łącznie. – Sepsę należy nie tyle zwalczać, co jej zapobiegać i ją leczyć – powiedział konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban. Mówił, że bardzo ważne jest nie tylko budowanie świadomości, ale również zmiany organizacyjne.
Mężczyźni bardziej narażeni
– Literatura światowa wskazuje, że na sepsę częściej narażeni są mężczyźni. Niestety źródła danych na temat sepsy są w Polsce rozproszone i zróżnicowane. Jakość gromadzonych danych w skali ogólnokrajowej jest niedostateczna – powiedziała krajowa konsultant w dziedzinie epidemiologii prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz.
Do tego samego problemu odnosili się także inni paneliści. – Irytuje mnie brak danych. Rzeczywista skala problemu jest nieznana. O sepsie w Polsce wiemy bardzo niewiele, co uniemożliwia walkę z chorobą – powiedział prof. Piotr Knapik z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Śląskiego centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Organizatorzy konferencji zaproponowali stworzenie interdyscyplinarnej grupy złożonej z ekspertów oraz przedstawicieli organizacji pacjentów, Rzecznika Praw Pacjenta, organizacji szpitali i Ministerstwa Zdrowia. Jej celem ma być edukacja oraz działanie na rzecz zmian systemowych, tak by rozpoznawanie i leczenie sepsy weszło na wyższy poziom.
Konferencja w Senacie
Także 13 września, w związku z obchodami Światowego Dnia Sepsy, w Senacie odbyło się seminarium Komisji Zdrowia pt. „Światowy Dzień Sepsy – standard opieki w Polsce”. Mity i niedomówienia krążące wokół sepsy obalała prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, kierownik Zakładu Mikrobiologii i Immunologii Klinicznej Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”.
– Sepsa to zagrażająca życiu dysfunkcja narządów spowodowaną nieprawidłową odpowiedzią organizmu na zakażenie, a posocznica to obecność i rozprzestrzenianie się drobnoustrojów drogą krwi – podkreśliła ekspertka.