Stomatologia. Starzeć się trzeba zdrowo
Starzenie się to proces, który zaczyna się już od wczesnego okresu życia. Może przebiegać dramatycznie lub harmonijnie, w zależności od wewnętrznej zdolności do budowania i utrzymywania dobrego stanu zdrowia oraz reagowania na przejawy jego pogorszenia – pisze Lucyna Krysiak.
W procesie tym wiele do powiedzenia mają lekarze dentyści, którzy pełnią w pewnym sensie rolę lekarza pierwszego kontaktu.
Komisja ds. Lekarzy Dentystów ORL w Warszawie, zainspirowana europejskim programem „Dekada 2020-2030 na rzecz zdrowego starzenia się”, przy merytorycznym wsparciu Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej i Polskiego Towarzystwa Stomatologii Geriatrycznej, zorganizowała we wrześniu międzynarodową konferencję na ten temat.
Kondycja na długie lata
Gerontologia (nauka o procesach starzenia się) splata się z medycyną i choć nie należy jej mylić z geriatrią, która traktuje o chorobach wieku podeszłego, podejmuje problemy, które mają charakter interdyscyplinarny i oscylują blisko siebie.
Prof. Anastassia Kossioni z Grecji, ekspertka w dziedzinie gerostomatologii i edukacji stomatologicznej oraz telemedycyny, tłumaczy, że w zdrowym starzeniu się chodzi o optymalizację zdolności funkcjonalnych osób starszych oraz zapewnienie im dobrego samopoczucia, a program „Dekada 2020-2030 na rzecz zdrowego starzenia się” wpisuje się w to założenie. Obejmuje on zintegrowaną opiekę skoncentrowaną na osobie starszej, dostęp do długoterminowej opieki dla tych, którzy jej potrzebują, a także podkreśla znaczenie społeczności wspierających oraz walkę z ageizmem.
– W utrzymaniu dobrego samopoczucia osób starszych ważną rolę do odegrania mają lekarze dentyści. Podczas wizyty pacjenta w gabinecie stomatologicznym mogą oni stosować proste testy wykrywające utratę wewnętrznej zdolności do pracy, w tym spadek zdolności poznawczych, ograniczoną mobilność, niedożywienie, zaburzenia widzenia, słuchu, a nawet objawy depresji, biorąc pod uwagę ich potencjalną interakcję ze zdrowiem jamy ustnej – wylicza prof. Kossioni, zaznaczając, że zintegrowana opieka nad pacjentem może znacząco wpłynąć na zdrowie jamy ustnej, a tym samym modyfikować ogólny stan zdrowia i zadowolenie pacjenta z życia.
Podkreśla, że sprzymierzeńcem w tym procesie są nowe technologie, produkty stomatologiczne i sprzęt, które ułatwiają monitorowanie zdrowia i codzienne funkcjonowanie pacjenta w wieku senioralnym, a także telemedycyna, w tym telestomatologia, które mogą ułatwić ocenę stanu zdrowia jamy ustnej i edukację w tym zakresie.
Zarządzanie próchnicą
Prof. Svante Twetman, specjalista stomatologii dziecięcej na Wydziale Zdrowia i Nauk Medycznych Uniwersytetu w Kopenhadze, dowodził, jak istotny wpływ na procesy starzenia się ma mikrobiom jamy ustnej, który zależy od wieku i czynników okołoporodowych. Najnowsze badania wykazały, że biofilmy wpływają korzystnie nie tylko na zdrowie, ale ogólnie na dobre samopoczucie.
W mikrobiomie jamy ustnej znajduje się ich ponad 600 gatunków i 13 rodzajów. Podstawowy skład mikrobiomu jest wspólny dla większości ludzi. Dokładna struktura biofilmu jest jednak unikalna dla każdej osoby. Decydują o tym czynniki genetyczne, wiek, dieta i styl życia.
Skład bakterii zmienia się, a kolejność i czas ekspozycji na różne gatunki drobnoustrojów mogą wpływać na występowanie chorób jamy ustnej w późniejszym okresie życia. Pierwsze 1000 dni po porodzie jest kluczowe dla rozwoju biofilmu, a czynniki takie jak sposób porodu, karmienie piersią i wczesna ekspozycja na antybiotyki są decydujące dla jego składu.
– Zrównoważony i zróżnicowany biofilm zębowy jest związany ze zdrowiem (homeostaza symbiotyczna), natomiast zdestabilizowany biofilm – z próchnicą (dysbioza) – tłumaczy prof. Svante Twetman i ostrzega, że nadmierne spożycie cukrów w połączeniu z zaniedbaniem higieny jamy ustnej i nieoptymalną ekspozycją na fluor są ekologicznymi „czynnikami stresowymi”, które mogą zmienić skład biofilmu z „bezpiecznego” na „patologiczny”.
Zatem kluczowymi czynnikami zapobiegającymi próchnicy u dzieci jest eliminowanie czynników powodujących dysbiozę. Profesor uważa, że poprzez kontrolę biofilmu można zarządzać próchnicą – aplikując związki fluoru jako czynniki inicjujące remineralizację i hamujące metabolizm bakterii próchnicotwórczych.
Stosować szkłojonomery
Wpływ na zdrowe starzenie się mają także działania podejmowane na rzecz leczenia zmian próchnicowych u dzieci i osób starszych. Współcześnie stosuje się w tym celu szkłojonomery.
Prof. Jo E. Frencken z Uniwersytetu Nijmegen w Holandii, specjalizujący się w stomatologii minimalnie interwencyjnej, w tym atraumatycznej metodzie preparacji ubytków, profilaktyce stomatologicznej i epidemiologii próchnicy, podkreśla, że utrzymanie tkanek zęba w dobrym stanie w młodym wieku jest kluczowe dla zachowania ich funkcjonalności przez resztę życia, a że żyjemy coraz dłużej (nawet 80-90 lat), to zadbanie o zdrowie jamy ustnej w młodości ma tym większe znaczenie, bo to wpływa na zdrowe starzenie się organizmu.
To dlatego Unia Europejska wprowadziła zakaz stosowania amalgamatu u dzieci poniżej 15. r.ż., kobiet karmiących piersią i kobiet w ciąży. A co w zamian? Wiele materiałów kompozytowych zawiera monomery, które są uznane przez UE za substancję niepożądaną w środowisku. Stąd sięgnięto po cementy szkłojonomerowe.
– Materiały te w ciągu ostatnich dziesięcioleci poprawiły swoje właściwości mechaniczne i estetyczne – zaznacza prof. Frencken, dodając, że można je stosować u dzieci, ale też wykorzystywać w leczeniu ubytków próchnicowych u osób dorosłych i starszych.
Nowe techniki opracowania ubytków oraz zastosowanie nowoczesnych szkłojonomerów i materiałów hybrydowych opierają się na zasadzie ART, która jest metodą mobilną, co pozwala zapewnić opiekę nad osobami starszymi w ich mieszkaniach, domach opieki czy szpitalach, a krótkoterminowa trwałość wypełnień wykonanych tą techniką jest porównywalna z wypełnieniami wykonanymi z materiałów kompozytowych.
Leczenie zużytych zębów
W długoletnim procesie starzenia się zęby ulegają zużyciu. To złożony i wieloczynnikowy proces wymagający odpowiedniej diagnozy i leczenia klinicznego. Ubytki niepróchnicowego pochodzenia, znane jako atrycja, abrazja, erozja i abfrakcja, stanowią, obok chorób przyzębia i próchnicy, jeden z głównych problemów obserwowanych u osób starszych. Powodują nadwrażliwość i ból zębów, niezadowalającą estetykę, obniżenie wysokości zwarcia, bóle głowy oraz zaburzenia czynnościowe, np. trudności z żuciem pokarmów.
Periodontolog Ewa Rusyan (adiunkt w Zakładzie Stomatologii Zachowawczej WUM), lekarz dentysta Karolina Obroniecka (asystent w Zakładzie Stomatologii Zachowawczej WUM) oraz Kamil Adamczyk (rezydent w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala CSK MSWiA w Warszawie) są zgodni co do tego, że niezależnie od wieku pacjenta i rodzaju motywacji następstwa zużycia zębów powinno się leczyć, a sukces tego leczenia zależy w dużej mierze od zmiany diety i stylu życia, leczenia chorób ogólnoustrojowych, eliminacji parafunkcji i kompleksowej rehabilitacji układu stomatognatycznego.
Ich zdaniem w leczeniu zużytych zębów standardowo powinno się stosować odbudowy bezpośrednie i pośrednie oraz rehabilitację estetyczną i funkcjonalną, z uwzględnieniem elementów medycyny estetycznej. Ważne jest także kompleksowe podejście polegające na włączaniu programów profilaktycznych w przypadku braku możliwości eliminacji czynników ryzyka, a także uwzględnienie aspektu psychologicznego związanego z oczekiwaniami i uzyskanymi wynikami leczenia pacjentów. Nie mają też wątpliwości, że leczenie i rehabilitacja patologicznego zużycia zębów powinny być prowadzone zespołowo.
Po pierwsze edukacja
Dr Dariusz Paluszek, wiceprezes ORL w Warszawie i członek Naczelnej Rady Lekarskiej zwraca uwagę, że niestety gerodontologia jest pominięta w cyklu dydaktycznym i młodzi lekarze niewiele wiedzą na ten temat. Celem organizowania tego rodzaju konferencji jest więc edukacja, czyli przekazywanie najnowszej wiedzy o problemach starzenia się w kontekście dbałości o stan zdrowia jamy ustnej, ale też udzielenie konkretnych wskazówek, co może w tej kwestii zdziałać lekarz dentysta w codziennej praktyce.
Dostrzegając wagę problemu, OIL w Warszawie podpisała z Polskim Towarzystwem Stomatologii Geriatrycznej umowę o współpracy, co przekłada się na wspólną organizację całego cyklu spotkań w tym zakresie.
Lucyna Krysiak