25 lat OZZL
18 października br. minęło 25 lat od zarejestrowania Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Powstanie związku było – bez wątpienia – odreagowaniem przez lekarzy komunizmu.
Przejawiło się to w kilku aspektach: w dążności do utworzenia organizacji reprezentującej wyłącznie lekarzy (komuniści zlikwidowali taki związek w latach 50. XX w.), w programie związku postulującym reformę ochrony zdrowia w kierunku rynkowym z lekarzem jako zawodem wolnym, w wielkiej oddolnej i niezależnej aktywności społecznej lekarzy po latach PRL, gdy taka aktywność była zakazana.
OZZL został stworzony oddolnie przez lekarzy niemających wcześniej żadnego związkowego doświadczenia. Byli to głównie ludzie stosunkowo młodzi, w wieku 30-40 lat. Pewnie stąd wynikała dynamika działań OZZL oraz przełamywanie dotychczasowych schematów. Działania te od początku prowadzone były dwutorowo: z jednej strony dążyliśmy do zmiany systemu ochrony zdrowia w kierunku rynkowym, z drugiej – działaliśmy na rzecz poprawy wynagrodzeń lekarskich w tym systemie, który jest. Stąd niektórzy zarzucali nam „rozdwojenie jaźni”.
Jednego dnia domagaliśmy się bowiem wolnych cen i wolnego rynku, drugiego – lepszej „siatki płac” dla lekarzy, ustalanej przez ministra zdrowia.
Ilość działań, jakie podejmował OZZL i ich różnorodność, jest ogromna. Organizowaliśmy protesty i manifestacje, strajki lokalne i ogólnopolskie, grupowe zwalnianie się z pracy i strajki głodowe, braliśmy urlopy „na żądanie” jako protest, prowadziliśmy protest „statystyczny”, nie wypełnialiśmy aktów zgonów, kart rozliczających wykonanie świadczeń przez szpitale, wypisywaliśmy masowo pacjentom „zielone recepty”, nie wypisywaliśmy zwolnień L-4, prowadziliśmy protest „pieczątkowy” przeciwko ustawie refundacyjnej.
Szczególnym rodzajem naszych działań były różnego rodzaju happeningi i prowokacje, jak wydanie „kartek na zdrowie” na rok 2001, przesyłanie politykom „zestawów do samoleczenia”, przydatnych z powodu drastycznego niedoboru lekarzy, wysyłanie kartek do marszałka sejmu i prezesa NFZ z żądaniem zwiększenia nakładów na lecznictwo, akcje ulotkowe i plakatowe, zlecanie badań opinii społecznej w sprawach dotyczących ochrony zdrowia, zamieszczanie płatnych ogłoszeń w najważniejszych gazetach krajowych na temat ochrony zdrowia.
Odrębną dziedziną naszej działalności były kroki podejmowane na polu prawnym: nie tylko reprezentowanie lekarzy w ich indywidualnych sporach, ale i działania, które miały wpływ na wszystkich lekarzy i warunki ich pracy.
To dzięki nim wpisano przed laty do przepisów prawa „wysądzony” przez OZZL dodatek nocny do wynagrodzenia za dyżury, później – zasądzono tysiącom lekarzy dodatki do wynagrodzenia za dyżury jak za godziny nadliczbowe. Indywidualna akcja dra Czesława Misia, członka OZZL, prowadzona jednak przy wsparciu (prawnym i finansowym) związku doprowadziła do przyspieszonej implementacji unijnej dyrektywy o czasie pracy. ZK OZZL złożył kilkanaście wniosków do Trybunału Konstytucyjnego, w tym np. o uznanie, że dyżur lekarski jest czasem pracy, że tzw. trzynastka nie powinna być wypłacana z funduszy kas chorych, ale z dodatkowych środków budżetu państwa i inne.
Związek wielokrotnie interweniował też w organizacjach międzynarodowych, upominając się o odpowiednie warunki pracy i płacy polskich lekarzy: w MOP, w Parlamencie Europejskim, w Komisji Europejskiej. W razie potrzeby składał doniesienia do prokuratury na działania dyrektorów szpitali łamiących prawo, niektórych dyrektorów kas chorych, prezesa NFZ czy premiera RP. OZZL angażował się też w działania proreformatorskie.
Brał udział w pracach Społecznej Komisji Zdrowia przy NSZZ „Solidarność”, gdzie powstał projekt ustawy o kasach chorych, był autorem obywatelskiego projektu ustawy zmieniającej ustawę o kasach chorych, która miała być konkurencją dla wprowadzenia NFZ (i likwidacji kas), opracował własną ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym opartym o tzw. bon zdrowotny i rynkową alokację środków przeznaczonych na leczenie, podejmował wiele prób tworzenia szerszych koalicji – różnych środowisk związanych z ochroną zdrowia – na rzecz rynkowej reformy systemu.
Szczupłość (przydzielonego mi) miejsca nie pozwala na wymienienie wszystkich działań podejmowanych przez OZZL w minionym ćwierćwieczu. Mam nadzieję, że zostały one zauważone przez lekarzy i docenione. Jestem przekonany, że miały one swój pozytywny wpływ na obecną sytuację lekarzy w Polsce i że bez OZZL byłaby ona zdecydowanie gorsza.
Krzysztof Bukiel
Przewodniczący ZK OZZL
Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 12/2016-1/2017
Zobacz konferencję naukową pt. „Marihuana – lek czy zagrożenie?”:
„Ignorantia iuris nocet” (łac. nieznajomość prawa szkodzi) – to jedna z podstawowych zasad prawa, pokrewna do „Ignorantia legis non excusat” (łac. nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem). Nawet jeśli nie interesuje cię prawo medyczne, warto regularnie śledzić dział Prawo w portalu „Gazety Lekarskiej”. Znajdziesz tu przydatne informacje o ważnych przepisach w ochronie zdrowia – zarówno już obowiązujących, jak i dopiero planowanych.