20 kwietnia 2024

Pomoc medyczna dla Ukrainy

Co najmniej kilkadziesiąt osób zabitych, kilkaset rannych – to bilans starć, do jakich doszło w ciągu ostatnich dni na Ukrainie. Ilu z nich trafi do polskich szpitali?

Foto: Marta Jakubiak

Jak poinformował premier Donald Tusk, nasz kraj musi być przygotowana na przyjęcie ludzi zza naszej wschodniej granicy. Dodał, że dla rannych Ukraińców są przygotowane miejsca w szpitalach MSW i MON oraz że Polska jest w tej sprawie w kontakcie z innymi sąsiadami krainy – Węgrami i Słowacją.

Gdzie mogą zostać przyjęci ranni? Według niektórych mediów, które powołują się m.in. na słowa Tadeusza Pióro z zarządu województwa podkarpackiego, chodzi m.in. o szpital im. Ojca Pio w Przemyślu oraz Szpital Wojewódzki nr 2 i Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Rzeszowie. Rzeczniczka wojewody podkarpackiego nie chce jednak potwierdzić, czy chodzi o te placówki, ze względu na bezpieczeństwo osób, które mogłyby szukać tam pomocy.

Jednak w grę wchodzą również inne miejsca. Jak podaje radio Tok FM, szpital powiatowy w Łęcznej koło Lublina kilka dni temu przyjął mężczyznę, któremu we wtorek wybuchł w rękach granat hukowy. Przeszedł już operację ręki w Kijowie, dalsze leczenie ma odbyć się w Polsce.

Do transportu rannych przygotowane jest pogotowie ratunkowe. Poza tym niektórzy lekarze deklarują chęć wyjazdu na Ukrainę, aby pomagać rannym na miejscu. Na razie mało kto z polskich władz chce rozmawiać o tym, kto poniesie koszty leczenia demonstrantów z majdanu.

mt