Pinkas: będą powstawały nowe uczelnie medyczne

Będą powstawały nowe uczelnie medyczne. W tym roku uniwersytety w Kielcach, Zielonej Górze oraz Rzeszowie rozpoczną nabór na kierunek lekarski; będzie też wydział lekarski na warszawskiej Uczelni Łazarskiego – poinformował wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.

Foto: Paweł Kula

Pinkas odpowiadał niedawno w Sejmie na pytania posłów PiS: Edwarda Siarki, Anny Milczanowskiej, Lidii Burzyńskiej i Joanny Borowiak w sprawie działań zmierzających do zwiększenia liczby kształconych specjalistów i dokonania korekty w sposobie opłacania lekarzy rezydentów oraz formy ich wspierania w procesie specjalizacji.

Wiceminister poinformował, że resort zdrowia wynegocjował z rektorami wyższych uczelni medycznych przyjęcie 15-30 proc. więcej studentów.

Jak dodał, będą powstawały też nowe uczelnie medyczne. „W tym roku uniwersytet w Kielcach, Uniwersytet Zielonogórski oraz Uniwersytet Rzeszowski rozpoczną nabór na kierunek lekarski. Resort zdrowia podjął decyzję o umożliwieniu kształcenia studentów na wydziale lekarskim na kolejnej warszawskiej uczelni – Uczelni Łazarskiego” – powiedział.

Poinformował, że prowadzone są rozmowy na temat powstania wydziału lekarskiego na uniwersytecie w Opolu; wyraził nadzieję, że zostaną zakończone sukcesem. Wtedy – jak zaznaczył wiceminister – wszystkie wojewódzkie miasta w Polsce będą posiadały uczelnie wyższe, na których będą kształceni lekarze.

Przyznał, że system kształcenia przeszłych lekarzy jest bardzo skomplikowany, jednak nasi absolwenci studiów medycznych spełniają wszystkie międzynarodowe kryteria.

Nasze uczelnie są akredytowane w Stanach Zjednoczonych, dzięki czemu polscy lekarze nie mają żadnego problemu ze zdobyciem pracy na zachodzie. Pinkas podkreślił, że jesteśmy postrzegani jako kraj, który kształci lekarzy w sposób znakomity, co jest też powodem, że często są oni „wysysani” zagranicę.

„Nasze ostanie analizy pokazały jednak, że trochę zmniejsza się trend wyjazdowy, co związane jest z tym, że lekarze w Polsce mają coraz lepsze perspektywy” – poinformował wiceminister. Jego zdaniem jest to również kwestia zmiany sposobu kształcenia podyplomowego.

Jak dodał, wzrasta liczba placówek akredytowanych – obecnie jest ich 5,8 tys. i są tam ponad 37,3 tys. miejsca szkoleniowe.

Poinformował, że najbliższa sesja wiosenna będzie „wyjątkowo bogata w rezydentury” – w tej chwili trwa rekrutacja na 1901 miejsc. Powiedział, że w tym roku priorytetem będzie m.in. chirurgia ogólna, ponieważ chirurgów w naszych szpitalach „brakuje dramatycznie”. Jesienią – jak dodał – najwięcej miejsc będzie dla lekarzy chorób wewnętrznych, których też brakuje.

Pinkas podkreślił, że „odchodzimy od felczeryzacji medycyny”. Jego zdaniem projekt o zaniechaniu stażu był chybiony i przypomniał, że trwają pracę nad ustawą, która go przywróci. Wkrótce jej projekt powinien trafić do parlamentu. „Nie będzie żadnego rocznika bez stażu” – zaznaczył. Podkreślił, że na stażu lekarz będzie miał prawo wykonywania zawodu pod okiem tutora.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Powiązane aktualności

komentarzy 13

Skomentuj
  1. Pacjent
    mar 20, 2016 - 04:27 PM

    Im więcej uczelni tym większa konkurencja, a im większa konkurencja tym lepiej z punktu widzenia pacjenta. Dziś praktycznie każdy kto się dostaje na studia medyczne, dostaje po kilku latach dyplom – gdzie tu selekcja? Niby wszyscy studenci medycyny są tacy doskonali? 😉

    ODPOWIEDZ
    • student
      mar 21, 2016 - 12:56 PM

      No chyba nie. U nas na 1 roku było 450 osób a obecnie na ostatnim roku jest 260. To chyba jakaś selekcja jednak jest.

      ODPOWIEDZ
      • DOC
        mar 21, 2016 - 02:29 PM

        No u nas zaczęło 270 i już po pierwszym semestrze wyleciało ze 40 osób . Po prostu nie dali rady psychicznie z atmosferą oraz ogólnie z ilością wiedz jaką trzeba było przyswoić. Większa ilość miejsc na uczelniach medycznych bez zwiększenia dobrze płatnych rezydentur nie poprawi w żades sposób sytuacji pacjentów. Bo nadal będą mieli problem w dostaniu się do specjalisty a tych nie przybędzie od większej ilości lekarzy ogólnych. Nikt o tym nie mówi co zrobić by zwiększyć ilość rezydentur i skąd wziąć na to pieniądze. Ci lekarze to będzie świetny prezent dla Zachodu który już zamknie wszystkie swoje uczelnie bo będzie miał gotowy produkt do umieszczenia w szpitalu made in Poland.

        ODPOWIEDZ
      • Titus
        kw. 02, 2016 - 05:43 PM

        A gdzie niby taki odsiew? Na pewno nie na WUM-ie!

        ODPOWIEDZ
    • lekarz
      mar 21, 2016 - 02:43 PM

      Im wieksza konkurencja, tym nizsze stawki i gorsze kontrakty dla lekarzy. Tutaj nie jest zle bo nie ma lekarzy, tutaj jest zle bo zarobki i warunki zatrudnienia sa smieszne.

      ODPOWIEDZ
  2. Katarzyna
    mar 21, 2016 - 07:57 PM

    Lekarze powinni zarabić bardzo mało, aby jego praca była powołania a nie z chęci zysku. To co dziś się dzieje to paranoja, same dzieci lekarzy bez serca, bez chęci pomocy, tylko „kasa, kasa, kasa”.

    ODPOWIEDZ
    • Studentka
      mar 22, 2016 - 12:04 AM

      Powinni zarabiać bardzo mało ? Czyli ile ? 1500 na rękę ? Nie bądźmy śmieszni. Studia są ciężkie, dodatkowo trzeba posiadać ogromną wiedzę aby umieć pomóc. Pamiętać też należy o tym że lekarz decyduje o życiu pacjenta.I co, miałby to robić za takie pieniądze ? Ehh…zastanów się kobieto zanim coś napiszesz

      ODPOWIEDZ
      • Katarzyna
        kw. 02, 2016 - 12:10 AM

        Och widzę, ze zabolało, dzieciaczki lekarzy nieprzyzwyczajone do normalnych stawek, bo na medycynę „wkręcili” starzy?? Ja będę Lekarzem z powołania i kończę te ciężkie studia po to aby LECZYĆ, a nie dla pieniędzy. Uważam, ze lekarz powinien zarabiać max 2000 netto.

        ODPOWIEDZ
        • Titus
          kw. 02, 2016 - 05:42 PM

          Popieram!

          ODPOWIEDZ
    • AREK
      mar 23, 2016 - 05:32 PM

      Lekarze wedlug Pani maja zarabiac malo, a Pani pewnie chcialaby zarabiac w swoim zawodzie jak najwiecej. Studia medyczne sa jednymi z najciezszych lub nawet najciezszymi. Kazdy mial prawo napisac mature na 90% i dostac sie na Lekarski. Jesli lekarze nie beda zarabiac godnie, to absolwenci beda wyjezdzac za granice, bo z jezykami obcymi naprawde nie mamy problemow.

      ODPOWIEDZ
      • Katarzyna
        kw. 02, 2016 - 12:11 AM

        Kończę medycynę…

        ODPOWIEDZ
    • Dante
      mar 27, 2016 - 05:48 PM

      Jeżeli teraz słyszę narzekania na braki w zastępach lekarzy, to jeżeli mieliby być tylko ci z powołania… Cóż, myślę, że pięciu na miasto to byłby max.

      ODPOWIEDZ
      • Katarzyna
        kw. 02, 2016 - 12:12 AM

        nie sądzę..

        ODPOWIEDZ

Skomentuj

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.