26 kwietnia 2024

Nowe przepisy nasilą odchodzenie od umów cywilnoprawnych

Z punktu widzenia lekarza różnica pomiędzy udzielaniem świadczeń zdrowotnych w ramach umowy cywilnoprawnej i umowy o pracę nie polega tylko na innym zakresie odpowiedzialności prawnej.

Foto: Mariusz Tomczak

Komentuje Andrzej Bujnowski, członek zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP):

– W wyniku wprowadzenia nowych przepisów czy nowych interpretacji dotychczasowych regulacji prawnych należy spodziewać się nasilenia zjawiska rezygnacji z umów cywilnoprawnych na rzecz umów o pracę, zwłaszcza wśród lekarzy, którzy świadczą usługi w ramach dyżurów u jednego świadczeniodawcy.

Wzrost wynagrodzenia etatowego przy jednoczesnej „lojalce” też ma tu istotne znaczenie.

Praca na kontrakcie jest chętniej akceptowana przez anestezjologów oraz przez lekarzy specjalistów zabiegowych, choć nie ma tu reguły. Z moich obserwacji wynika, że decyzja  lekarza dotycząca preferowanej formy zatrudnienia zależy od jego aktualnej pozycji na rynku usług medycznych. W sytuacji deficytu kadr lekarskich umowy cywilnoprawne dają możliwość zapewnienia obsady zarówno w godzinach normalnej ordynacji, jak i na dyżurach. Umowy kodeksowe, przy szczupłości kadr, niosą istotne ryzyko niezapewnienia wymaganej przez NFZ obsady, głównie lekarskiej.