22 listopada 2024

Czas na stomatologiczne podsumowania

Kończy się rok. Dobrą okazją do posumowania naszej działalności jest list Ministra Zdrowia do Naczelnej Rady Lekarskiej, a dokładnie odpowiedzi pana ministra na pytania, które zostały zadane, a na które nie zdążył odpowiedzieć podczas wcześniejszego spotkania.

Foto: Mariusz Tomczak

To dość ciekawa lektura. Minister Radziwiłł stara się wytłumaczyć, dlaczego w ochronie zdrowia zachodzą takie, a nie inne zmiany. W sposób precyzyjny ustosunkowuje się również do zmian i decyzji dotyczących stomatologii. Na pytanie związane z finansowaniem świadczeń stomatologicznych, a dokładnie tak niskiego poziomu finansowania, pada bardzo precyzyjna odpowiedź.

Od 2004 r. nastąpił stały wzrost nakładów i wg tabeli, którą dołączono do listu, wynosi on: 0,9 proc. w latach 2014-2015; 1,4 proc. w latach 2015-2016; 4,7 proc. w latach 2016-2017. Nie można odmówić panu ministrowi bardzo precyzyjnego, socjotechnicznego sformułowania odpowiedzi. Rzeczywiście nakłady rosną, ale prawda jest taka, że wciąż są zbyt małe w stosunku do potrzeb. Drugie zagadnienie, które w ostatnim czasie nurtowało nasze środowisko i nie zostało rozwiązane, to kwestia związana ze stosowaniem amalgamatu, a dokładnie z rozporządzeniem Rady Europy i Parlamentu Europejskiego.

Również w tym temacie odpowiedź jest bardzo precyzyjna. Minister powołuje się na powyższy dokument i stwierdza, że od 1 stycznia 2019 r. gabinety, które stosują amalgamat stomatologiczny lub w których są usuwane wypełnienia zawierające amalgamat lub zęby zawierające takie wypełnienia, będą zobowiązane do posiadania separatorów amalgamatu. Od 1 lipca 2018 r. amalgamatu nie będzie można stosować w leczeniu zębów mlecznych oraz w leczeniu zębów u dzieci do lat 15, a także kobiet ciężarnych. Przygotowywane są rozwiązania prawne określające, które materiały mogłyby zastąpić wypełnienia amalgamatowe i padają dwie propozycje: cementy glasjonomerowe lub u dzieci i młodzieży do 18. r.ż. materiały światłoutwardzalne.

Nie mówi się jednak nic o zmianie wyceny ani o modyfikacji koszyka świadczeń gwarantowanych, oprócz tzw. współczynników korygujących wycenę. Jeśli chodzi o rekompensatę w związku z koniecznością zakupienia separatorów, to pole minister pozostawia do dyskusji.

Jest to pewnego rodzaju szansa, którą z pewnością będziemy chcieli wykorzystać. Zwiększenie wyceny świadczeń mogłoby rozwiązać problem, ale wyłącznie w gabinetach posiadających kontrakt z NFZ, w pozostałych niestety już nie. Trzeba szukać rozwiązań dobrych dla wszystkich. Na pytania dotyczące zagadnień radiologii stomatologicznej również otrzymaliśmy ciekawą odpowiedź. Wydaje się, że to, co zostało osiągnięte przy tworzeniu przepisów prawa atomowego w dotychczasowych negocjacjach, a w zasadzie dostosowania dyrektywy europejskiej określającej normy bezpieczeństwa, jest punktem granicznym i więcej nie da się już zrobić. Ponieważ jednak wciąż trwają prace nad przepisami, nasi przedstawiciele nadal próbują wynegocjować jak najlepsze zapisy w tym zakresie.

Pan minister wyjaśniał również kwestie dotyczące opieki nad młodzieżą szkolną. Właśnie ukazały się: projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego oraz projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych kryteriów ofert w postępowaniu w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Mamy zaledwie kilka dni na ich zaopiniowanie. W odpowiedzi na pytanie dotyczące zatrudnienia lekarzy w praktykach, minister poinformował, że podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko i nie daje zgody na zmianę przepisów zawartych art. 53 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty w tym zakresie.

To oznacza, że nie ma co podejmować dyskusji na temat zatrudnienia lekarza przez lekarza w indywidualnej praktyce, stomatologicznej również. I na koniec kwestia dotycząca powołania w Ministerstwie Zdrowia departamentu poświęconego stomatologii. Tu odpowiedź jest trochę kuriozalna: „W odpowiedzi na pytanie dotyczące departamentu stomatologii wskazuję, że z punktu widzenia spójności realizowania zadań resortu wyodrębnienie departamentu, który dedykowany byłby lekarzom dentystom, jest niezasadne”.

Myślę, że to w pełni odzwierciedla niezrozumienie problematyki, o której rozmawiamy od dwóch lat. Zabiegaliśmy o utworzenie departamentu stomatologii, aby rozwiązywać problemy dotyczące opieki stomatologicznej w Polsce. Nigdy nie mówiliśmy o tym, że departament taki miałby być dedykowany lekarzom dentystom. Jeżeli pan minister w ten sposób odczytuje nasze intencje, to nie dziwi mnie, że nasze starania pozostają wciąż nieskuteczne.

W imieniu własnym oraz Komisji Stomatologicznej NRL wszystkim Koleżankom i Kolegom Lekarzom oraz Lekarzom Dentystom życzę spokojnych i zdrowych Świąt oraz wszystkiego najlepszego w Nowym 2018 Roku.

Leszek Dudziński
Wiceprezes NRL, przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL