Rekonstrukcja rządu: Jolanta Sobierańska-Grenda zamiast Izabeli Leszczyny
Zmiany w składzie rządu zapowiedziane przez Donalda Tuska obejmą również Ministerstwo Zdrowia. Resortem pokieruje Jolanta Sobierańska-Grenda. Celem ma być poprawa sytuacji pacjentów, a nie lekarzy – podkreślił premier podczas specjalnej konferencji prasowej.

W środę 23 lipca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie, w czasie którego premier Donald Tusk poinformował o zmianach w składzie rządu. Rekonstrukcja była zapowiadana jeszcze przed wyborami prezydenckimi, w których Rafał Trzaskowski – wiceszef najważniejszej partii rządzącej – przegrał w drugiej turze z Karolem Nawrockim – kandydatem obywatelskim popieranym przez opozycyjny PiS.
– Są takie momenty, że trzeba ogarnąć się po zdarzeniach, które wstrząsają często scenami politycznymi. Stanąć twardo na ziemi, powstrzymać emocje i na nowo ruszyć z impetem i wiarą we własne siły do pracy. Temu często towarzyszą konieczne zmiany, także personalne – zaczął premier.
Dodał też, że rekonstrukcja rządu nie jest „zmianą reklamową” i w obecnym czasie „nie ma miejsca na iluzje”. – Podziękowałem niektórym ministrom za działanie, oceniam pozytywnie ich wysiłki, które podjęli tuż po wyborach. Wszyscy bez wyjątku zasługują na moje uznanie – podkreślił Donald Tusk.
Premier zapowiada odpartyjnienie
– Dzisiaj potrzebujemy resortu zdrowia, który jest cały dedykowany wyłącznie robocie merytorycznej. Cały resort zdrowia zostanie odpartyjniony – zapowiedział premier. I w samych superlatywach pożegnał Izabelę Leszczynę, której misja jako szefowej Ministerstwa Zdrowia dobiega końca. – Wykonała naprawdę wielką robotę – ocenił szef rządu, wskazując m.in. na to, że to dzięki niej napłynęły środki z Krajowego Planu Odbudowy i Rozwoju (KPO).
– Udało się zorganizować szybko i bezboleśnie miliardy złotych na wsparcie systemu ochrony zdrowia w Polsce ze środków europejskich. To było wówczas pierwsze zadanie, bo PiS zmarnował bardzo dużo czasu. Zmarnował dużo zdrowia i życia Polaków także przez to, że te pieniądze mogły „pracować” dużo wcześniej – mówił Donald Tusk.
Szef rządu podał także nazwisko następczyni Izabeli Leszczyny. – Pani Jolanta Sobierańska-Grenda bardzo mocną ręką, czasami wbrew okolicznościom, zrobiła naprawdę ład i porządek, jeśli chodzi o system ochrony zdrowia i szpitale w województwie pomorskim. Mogę coś o tym powiedzieć, oglądałem na co dzień jej działania – w taki sposób Donald Tusk zaprezentował jej sylwetkę. Ma ona przed sobą niełatwe zadanie, w tym dokończenie rozpoczętych przez Izabelę Leszczynę reform i zapewnienie stabilności finansowej systemu ochrony zdrowia.
Prawniczka na czele resortu zdrowia
Jolanta Sobierańska-Grenda urodziła się 17 lipca 1973 r. w Malborku. Ukończyła Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, ma doktorat z dziedziny ekonomii i finansów, jest absolwentką studiów studia MBA dla kadry medycznej oraz Advanced Management Program w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. W przeszłości pracowała m.in. jako sekretarz powiatu malborskiego i dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
W 2017 r. stanęła na czele Szpitali Pomorskich sp. z o.o. – w skład tej spółki, należącej do samorządu województwa pomorskiego, wchodzą cztery podmioty: Szpital Specjalistyczny im. F. Ceynowy w Wejherowie, Szpital Św. Wincentego a Paulo w Gdyni, Szpital Morski im. PCK w Gdyni i Centrum Medyczne Smoluchowskiego w Gdańsku.
Hobby: restrukturyzacja szpitali
Kilka miesięcy temu podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach Jolanta Sobierańska-Grenda mówiła o znaczeniu wspólnej pracy przy wprowadzaniu istotnych zmian w ochronie zdrowia. – Musimy nauczyć pracy zespołowej. Mówię to z pełną premedytacją, ponieważ to, co dla mojego pokolenia było naturalne, czyli gra w zbijaka, klasy, podchody, to była gra zespołowa i my to po prostu czuliśmy. Dzisiaj trzeba młodemu człowiekowi powiedzieć, co to jest zespół, na czym polega praca w tym zespole. I cieszę się, że również samorządy zawodowe dążą do tego, żeby tej pracy uczyć już na etapie kształcenia – mówiła.
W czasie tego kongresu Jolanta Sobierańska-Grenda została uhonorowana statuetką Kobieta Rynku Zdrowia 2025 m.in. za to, że zmienia rzeczywistość systemu ochrony zdrowia i inspiruje innych. – Kiedyś w swoje hobby wpisywałam restrukturyzację szpitali. Robiłam to po, żeby pokazać, że to, co jest niemożliwym, dam radę zrobić – powiedziała odbierając nagrodę. W trakcie swojej kariery zawodowej doprowadziła do restrukturyzacji i oddłużenia około 30 szpitali.
Rzecznik NIL: o lekarzach zapomniano
– Usłyszeliśmy, że problemem numer jeden, jaki zgłaszają Polacy, to wyzwania systemu ochrony zdrowia. To ważne, bo czekaliśmy na polityczny sygnał, że jest to ważne dla rządu. Ale później usłyszeliśmy, że najbardziej istotna jest poprawa cyfryzacji czy e-rejestracja. Usłyszeliśmy, że dla premiera ważne jest dbanie o pacjentów, a nie o pacjentów i lekarzy. Takie podejście nie rozwiązuje podstawowych problemów systemu – totalnej niewydolności, braku pieniędzy i nadmiernej biurokracji – powiedział „Gazecie Lekarskiej” Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej.
– Pani minister oczywiście może liczyć nasze merytoryczne wsparcie. Mamy nadzieję, że premier i Ministerstwo Finansów również tego wsparcia udzieli, bo w tej chwili kluczowe jest, aby system postawić na nogi. Nadal czekamy na konieczne reformy, wzrost finansowania, spełnienie obietnic, wsparcie dla systemu. Zamiast tego obserwujemy nowe osoby w fotelu ministra zdrowia i kolejny atak na lekarzy. Antagonizowanie lekarzy i pacjentów nigdy nie skończyło się dobrze dla polityków – ocenił rzecznik prasowy NIL.
– Będziemy rozliczać rząd z tego wszystkiego, co zostało obiecane w kampanii wyborczej i w ostatnich dwóch latach niezależnie od tego, kto aktualnie piastuje urząd ministra zdrowia. Mamy nadzieję, że ministerstwo szybko zajmie się spełnianiem obietnic wyborczych – powiedział Jakub Kosikowski. Odniósł się również do zapowiedzi odpolitycznienia resortu zdrowia: – Bezpartyjne, eksperckie ministerstwo brzmi dobrze, ale czy to oznacza, że partie rządzące nie mają w swoich szeregach ekspertów mogących zająć się zdrowiem?
Nowy rząd
Oficjalne powołanie nowych członków Rady Ministrów ma nastąpić w piątek 25 lipca. Z informacji podanych przez premiera na czele poszczególnych resortów staną następujące osoby:
- wiceprezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej – Władysław Kosiniak-Kamysz,
- wiceprezes Rady Ministrów, minister cyfryzacji – Krzysztof Gawkowski,
- wiceprezes Rady Ministrów, minister spraw zagranicznych – Radosław Sikorski,
- minister sprawiedliwości – Waldemar Żurek (zastąpi Adama Bodnara),
- minister finansów i gospodarki – Andrzej Domański,
- minister spraw wewnętrznych i administracji – Marcin Kierwiński (zastąpi Tomasza Siemoniaka),
- minister energii – Miłosz Motyka,
- minister rolnictwa i rozwoju wsi – Stefan Krajewski (zamiast Czesława Siekierskiego),
- minister edukacji – Barbara Nowacka,
- minister aktywów państwowych – Wojciech Balczun (za Jakuba Jaworowskiego),
- minister sportu – Jakub Rutnicki (zastąpi Sławomira Nitrasa),
- minister klimatu i środowiska – Paulina Hennig-Kloska,
- minister funduszy i polityki regionalnej – Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz,
- minister nauki i szkolnictwa wyższego – Marcin Kulasek,
- minister zdrowia – Jolanta Sobierańska-Grenda (za Izabelę Leszczynę),
- minister rodziny, pracy i polityki społecznej – Agnieszka Dziemianowicz-Bąk,
- minister infrastruktury – Dariusz Klimczak,
- minister kultury i dziedzictwa narodowego – Marta Cienkowska (zastąpi Hannę Wróblewską),
- minister, członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych – Tomasz Siemoniak,
- minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu – Maciej Berek.