25 listopada 2024

Seniorzy pod zintegrowaną ochroną

Cała Europa stoi przed wielkim, trudnym wyzwaniem zapewnienia opieki osobom starszym – słabszym i nie w pełni sprawnym. Aby ci, często samotni, ludzie mogli żyć w poczuciu bezpieczeństwa, opieka ta musi łączyć usługi medyczne i socjalne, odpowiadać ich potrzebom i być osiągalna.

Foto: freeimages.com

Sytuacja demograficzna w większości krajów Europy jest podobna: spada liczba urodzeń i przybywa ludzi starszych. Jest ich zwykle więcej niż dzieci, np. w Niemczech odpowiednio ponad 20 proc. i poniżej 14 proc.

W Holandii w latach 1970-2007 liczba dzieci do 14. r.ż. zmniejszyła się z 27 do 18 proc., a starszych po 65. r.ż. wzrosła z 10 do 14,5 proc.

W Anglii, Francji, Hiszpanii dane są zbliżone i wszystko wskazuje, że starzenie się społeczeństw będzie przyspieszać. W naszej części Europy także Słowacja i Polska (gdzie w 2007 r. mediana wieku wyniosła 37,3 lat, a w 2060 r. ma osiągnąć 54) należą do krajów bardzo starych demograficznie.

Z podatków lub z ubezpieczenia

Opieka medyczna nad starszymi jest na ogół finansowana na zasadach ogólnych – z podatków, jak w Danii, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii – lub z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, jak w Niemczech, Holandii, Czechach.

Co innego usługi socjalne; te pacjent pokrywa w części, na jaką go stać. Niektóre kraje mają specjalne rozwiązania. W Holandii opiekę długoterminową finansuje obowiązkowe ubezpieczenie opiekuńcze i jest to 41 proc. kosztów usług zdrowotnych pokrywanych przez ubezpieczenie.

Podobnie w Niemczech, gdzie składki zdrowotne płacą też emeryci, taką opiekę finansuje odrębny schemat ubezpieczeniowy.

We Francji za usługi dla seniorów płaci Narodowy Fundusz Solidarności dla Autonomii (środki z powszechnego ubezpieczenia, niepłatnego dnia pracy – dnia solidarności, z dotacji samorządowych i zbiórek).

Ubezpieczenia prywatne, zwłaszcza pracownicze, na dużą skalę funkcjonują w Danii. W Czechach natomiast takich usług ubezpieczenie nie obejmuje, częściowo płacą za nie klienci, częściowo budżet.

W Anglii koszty opieki długoterminowej pokrywane są ze środków publicznych (NHS) i pacjentów (odpowiednio 57 i 43 proc.). Obowiązuje jednak zasada: współpłacenie i inne opłaty obciążają tych, których na nie stać, a niezamożnym, przewlekle chorym i starym należy się pomoc.

Trend: przesunięcie do środowiska i łączenie usług

Opieka nad starszymi zwykle organizowana jest międzysektorowo, z dużym udziałem usług środowiskowych, tradycyjnie przynależnych do sektora socjalnego. Obserwuje się jej przesunięcie z placówek stacjonarnych do środowiska lokalnego, łączone są usługi medyczne, opiekuńcze i socjalne.

W Danii, aby zapewnić pacjentom kompleksową opiekę, resorty zdrowia, pracy, spraw socjalnych wspólnie opracowały wytyczne opieki i rehabilitacji.

Starsi są objęci opieką długoterminową w różnych zakładach publicznych i prywatnych, jak domy pielęgniarskie, opiekuńcze, mieszkania chronione z obsługą medyczną itp.

Szeroki wachlarz usług domowych pozwala na niezależne życie „u siebie” z pomocą w utrzymaniu czystości, higieny, w zakupach, przygotowaniu posiłków. Ubożsi otrzymują zasiłki z budżetów lokalnych.

Uprzedzając wzrost potrzeb ludzi starszych, władze wspierają prewencję i aktywność prozdrowotną, np. przez edukację i dedykowane programy zdrowia publicznego.

W Holandii duże placówki są zastępowane przez małe ośrodki środowiskowe (w latach 2005-2010 wzrost z 4 do 12 tys.), rozwijają się usługi lokalne i skoordynowana opieka domowa świadczona przez wyspecjalizowane organizacje, zakłady pielęgniarskie i opiekuńcze.

Z różnych form takiej pomocy korzysta ponad połowa osiemdziesięciolatków, z tego 40 proc. tyko w domu.

W Wielkiej Brytanii zintegrowaną opiekę nad starszymi zapewnia ramowy program National Service Framework for Older People określający standardy opieki w placówkach NHS oraz mechanizmy współpracy NHS i instytucji lokalnych.

Dzięki nim różne podmioty działają jak jeden świadczeniodawca usług medycznych i socjalnych. Usługi organizują pielęgniarki pracujące z GP; zajmują się oceną zdrowia i prowadzą zaawansowaną opiekę w domu pacjenta.

Tzw. opieka pośrednia (poszpitalna) wraz z rehabilitacją zapewnia usługi według indywidualnego planu – w szpitalu, w domu lub w specjalnych ośrodkach; dla pacjentów są one bezpłatne.

Usługi długoterminowe obejmują pobyty w domach pielęgniarskich albo opieki (wszystkie prywatne). Przy dochodzie niższym niż 14 tys. funtów rocznie jest pełna refundacja, powyżej 24 tys. – już nie. Ponad połowa publicznych środków na usługi socjalne trafia do starszych.

Specjalnością francuską jest odrębny tzw. trzeci sektor usług dla starszych i niepełnosprawnych, w dużej części finansowany przez fundusz solidarności. Departament polityki socjalnej MZ planuje, koordynuje i organizuje zintegrowaną opiekę medyczną i socjalną, którą realizują regionalne agencje zdrowia.

Świadczenia długoterminowe, przeniesione z oddziałów szpitalnych, zapewniają zarządzane przez pielęgniarki placówki opiekuńcze, pobytowe i inne przystosowane dla starszych.

Oni sami decydują, czy pozostaną u siebie, czy też przeniosą się do osiedli z usługami bytowymi (katering, pranie) i częściowym nadzorem medycznym, a jeśli są niepełnosprawni – do zakładów opieki długoterminowej.

Średni koszt miejsca w takiej placówce to 2550 euro, z czego ubezpieczenie płaci 750, gmina 300, a pacjent 1500. Dla osób z ograniczoną sprawnością, np. z demencją, jest opieka pośrednia, np. ośrodki dzienne lub krótkiego pobytu, i specjalne programy, np. alzheimerowski. W 2010 r. pomoc otrzymywało 8 proc. osób powyżej 60. r.ż., ale 60 proc. – w swoich domach.

W Hiszpanii zintegrowane usługi medyczne, opiekuńcze i socjalne dla starszych świadczą instytucje prywatne albo lokalne centra w ramach narodowego systemu pomocy niepełnosprawnym.

W POZ obowiązują protokoły opieki dla różnych grup ludności, m.in. dla starszych. Po 65. r.ż. przysługuje specjalny koszyk usług gwarantowanych z podstawową opieką geriatryczną, hospitalizacją domową, usługami poszpitalnymi i rehabilitacyjnymi, opieką w domach dziennego pobytu.

Opieka domowa obejmuje plan opieki medycznej i pielęgniarskiej zintegrowany z usługami socjalnymi. Możliwe jest wsparcie pieniężne na zatrudnienie pomocy, kupno sprzętu, dostosowanie mieszkania.

W Niemczech opiekę długoterminową finansuje ubezpieczenie opiekuńcze obejmujące wszystkich obywateli. Składka wynosi 1,95% miesięcznego dochodu, obciąża pracownika i pracodawcę; składka emeryta jest taka sama.

Usługi przysługują, gdy choroba trwa co najmniej 6 miesięcy. Są trzy poziomy opieki. Pacjent może wybrać, czy chce ją otrzymywać w domu (wtedy dostaje pieniądze na zakup potrzebnych usług: 245, 440, 700 euro), czy instytucjonalnie.

Może też płacić za opiekę członkom rodziny – bezpłatnie przeszkolonym i ubezpieczonym z jego polisy. Z opieki długoterminowej korzystają przeważnie starsi (2,5 mln): 28 proc. ma ponad 65 lat, a 55 proc. – ponad 80.

Ponad milion korzysta z opieki domowników i z zasiłków. Placówki stacjonarne są w 99 proc. prywatne.

Od 1996 do 2011 r. liczba miejsc wzrosła z 421 do 1080 na 100 tys. populacji. Pacjenci starsi są zwolnieni z ustawowych dopłat za usługi refundowane.

W Słowacji zdrowiem starszych zajmują się GP i specjaliści, podstawową opiekę geriatryczną świadczy lekarz w gabinecie lub pielęgniarskie agencje opieki domowej, są też centra dziennego pobytu. Osoby z demencją i zaburzeniami psychicznymi mają odrębne placówki.

Zakłady pielęgniarskie oferują opiekę i rehabilitację domową, a także działania prewencyjne, edukację i doradztwo. Długoterminowe świadczenia zdrowotne i socjalne nie są dobrze skoordynowane. Skierowanie do domu opieki przysługuje osobom, które potrzebują opieki dłużej niż przez pół roku.

Za pobyt w ośrodkach stacjonarnych i dziennych płaci ubezpieczenie.

W Czechach zdrowiem starszych zajmują się GP (za pacjenta powyżej 85. r.ż. mają wyższą stawkę). Placówek opiekuńczych jest mało. Niewydolność opieki socjalnej skutkuje przepełnieniem szpitalnych oddziałów długoterminowych, gdzie pobyt trwa dłużej niż powinien, czemu przeciwdziałać mają opłaty za dobę szpitalną.

W Polsce starszymi zajmują się rodziny

Seniorzy mogą skorzystać z długoterminowych refundowanych usług stacjonarnych i domowych oraz świadczeń pomocy społecznej, jednak większością z nich zajmują się rodziny: w 2008 r. z opieki stacjonarnej skorzystało 0,9 proc. osób powyżej 65. r.ż. (w krajach OECD średnio 4,2 proc.).

Zdaniem ekspertów naszym problemem jest ograniczona podaż usług i rozproszona odpowiedzialność. Kompetencje są podzielone między MZ, NFZ, MPiPS, ZUS, KRUS i samorządy, reguluje je 18 ustaw i dziesiątki rozporządzeń.

Jeśli dodamy niskie finansowanie (nie wiadomo nawet 0,1 czy 0,5 proc. PKB), trudno się dziwić, że opieka nad osobami starszymi nie funkcjonuje dobrze.

Spójna polityka w sytuacji starzenia się populacji jest niezbędna. Trwają prace nad ustawą o dodatkowym ubezpieczeniu od ryzyka niesamodzielności (od 2008 r.), opracowano standardy postępowania w geriatrii (publikacja w 2013 r.).

Od września br. sejmowa komisja polityki senioralnej pracuje nad projektem ustawy o osobach starszych, której celem byłoby monitorowanie ich sytuacji społecznej, ekonomicznej i zdrowotnej.

Maria Domagała

Na podstawie: Health System Review: Czech Republic 2009, France 2010, Germany 2014, Polska 2012, Slovakia 2011, Spain 2011, United Kingdom 2011, Raport na temat sytuacji osób starszych w Polsce IPiSS 2012, rynekseniora.pl.

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 10/2015


Więcej na temat geriatrii, polityki senioralnej i wyzwań demograficznych stojących przed Polską piszemy tutaj.