Tomasz Cieszyński. Historia życia warta niejednej książki
Kiedy we wrześniu ubiegłego roku publikowaliśmy artykuł dr Magdaleny Mazurak „Cieszyńscy” („Gazeta Lekarska” 9/2020), o tym wybitnym polskim lekarzu i odkrywcy mówiło się niewiele.
Foto: Marta Jakubiak
Niespełna rok później na koncert zorganizowany w hołdzie pionierom nauki i medycyny, uświetniający setną rocznicę urodzin Tomasza Cieszyńskiego, przybyli przedstawiciele władz państwa, uczelni wyższych, środowiska lekarskiego, instytutów naukowych oraz wielu znakomitych gości.
Ktoś zapytał, dlaczego taka uroczystość odbywa się w Zabrzu, przecież prof. Cieszyński spędził tu zaledwie dwa lata (kończył specjalizację ze stomatologii). O to, by o twórcy echosondy ultradźwiękowej do badania struktur serca, znakomitym chirurgu, chemiku, wynalazcy, pionierze bioinżynierii polskiej mówiono szeroko, by usłyszano o nim w świecie polskiej nauki i jego niezwykły dorobek zapisał się na stałe w świadomości ludzi, zabiegał prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
– Cieszyński był człowiekiem niepospolitym i takim pozostanie. Dzisiejsze święto jest świętem polskiej nauki, polskiej chirurgii i polskiej medycyny. To święto pionierów i odkrywców, których symbolem staje się Zabrze i Śląski Uniwersytet Medyczny, a jednocześnie Politechniki Śląskiej, która przełamała obawy i pierwsza w Polsce stworzyła Wydział Bioinżynierii, aby wspólnie z medycyną, śladami Cieszyńskiego, budować nowe obszary i dokonywać odkryć. Mamy wspaniałych mentorów, prof. Religa zawsze pozostanie jednym z nich. Staramy się w cieniu tych gigantów nadążać i tworzyć rzeczy nowe. Dlatego dzisiejsze spotkanie nazywam świętem chirurgii polskiej, bo dziś zobaczycie i usłyszycie wielkie nazwiska chirurgii polskiej – wszystkich witam bardzo serdecznie – powiedział prof. Zembala, witając zgromadzonych gości, który przez kilka lat miał przyjemność i zaszczyt pracować z prof. Cieszyńskim we Wrocławiu.
– Na sali wśród nas jest dzisiaj rektor Łazarkiewicz, wybitny polski chirurg i szef prof. Cieszyńskiego, także mój nauczyciel chirurgii. Jest także inny wybitny nauczyciel akademicki, polska pianistka, pani prof. Lidia Grychtołówna, laureatka Konkursu Chopinowskiego i nagrody Schumanna. Kiedy patrzy się na to pokolenie 90-latków, to serce rośnie – dziękował przybyłym gościom. – Chciałbym, żebyście zapamiętali to dzisiejsze wydarzenie jako przesłanie, które kierujemy do młodych – podkreślił.
– Wszyscy lekarze są cichymi pionierami – powiedział prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. – Każdy pacjent, każdy organizm ludzki jest inny, przez co przebieg chorób i leczenia różnią się od siebie. Nadal stawiane są przed nami pytania bez odpowiedzi. Ale z każdym uratowanym życiem i zdrowiem przesuwamy granicę, odkrywamy coraz więcej zagadek medycyny. Udowodniła to pandemia. Musieliśmy zmierzyć się z czymś nieznanym, z zagrożeniem na światową skalę. Polscy medycy, mimo ogromnej presji, strachu, zmęczenia, dezinformacji, braku narzędzi i rzeczywistego wsparcia systemu, nieustępliwie, poświęcając swoje własne zdrowie i życie, stawiali czoła wirusowi. I uważam, że zdali egzamin, przetarli szlak. Dlatego ta dzisiejsza celebracja jest docenieniem pracy każdego z nas – podkreślił prezes NRL.
Obecni byli także m.in. prof. Jerzy Buzek (europoseł, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego), Maciej Miłkowski (podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, reprezentujący Prezesa Rady Ministrów) oraz Jarosław Wieczorek (wojewoda śląski), a także przedstawiciele wyższych uczelni medycznych, uniwersytetów, politechnik, Polskiej Akademii Nauk. Wydarzenie uświetniło odsłonięcie popiersia prof. Tomasza Cieszyńskiego (1920-2010). Wcześniej obszernie jego sylwetkę przybliżył jego syn Jakub, także lekarz, ortopeda. Muzyczną oprawę uroczystości był koncert muzyki filmowej Wojciecha Kilara oraz słynny koncert warszawski Addinsella w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Zabrzańskiej i pianisty Pawła Kowalskiego, który zadedykował go wszystkim medykom walczącym z pandemią. Gala „Akademickie Zabrze – Akademicki Śląsk” odbyła się 19 czerwca w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
Marta Jakubiak