W naszym kraju ponad 21,5 tys. osób rocznie umiera z powodu powikłań cukrzycy – to ponad 6 razy więcej niż z powodu raka piersi. Do 2030 r. koszty leczenia cukrzycy i jej powikłań mają wzrosną dwukrotnie.
Foto: pixabay.com
Na te mało znane fakty zwracają uwagę autorzy raportu „Cukrzyca. Gdzie jesteśmy? Dokąd zmierzamy?” przygotowanego przez Instytut Ochrony Zdrowia.
Cukrzyca ma ogromny wpływ na gospodarkę krajów, w których żyją osoby z tą chorobą, bo jest przyczyną wysokich kosztów społecznych, a także powoduje spowolnienie gospodarczego rozwoju. 50% kosztów cukrzycy w naszym kraju stanowią koszty leczenia powikłań – niemal 70% z nich ponosimy w związku z powikłaniami sercowo-naczyniowymi.
Pomimo dynamicznego wzrostu chorych na cukrzycę typu 2 oraz uznania przez Światową Organizację Zdrowia za pierwszą niezakaźną pandemię, choroba ta wciąż nie może doczekać się priorytetowego traktowania w naszym kraju. Z uwagi na rosnącą liczbę chorych, systematycznie rosną również koszty leczenia cukrzycy i jej powikłań – według prognoz, do 2030 r. wzrosną one dwukrotnie i wyniosą blisko 14 mld zł.
– Duża liczba pacjentów z cukrzycą, jak i prognozowany dynamiczny wzrost liczby zachorowań w najbliższych latach, powinny skłaniać osoby odpowiedzialne za politykę zdrowotną w Polsce do intensyfikacji działań zmierzających do ograniczenia prognozowanych trendów zachorowalności – mówi prof. Tomasz Klupa, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
– Dane przedstawione w raporcie pokazują, że w 2013 roku całkowite koszty leczenia cukrzycy i jej powikłań oszacowano na co najmniej 7 mld zł, natomiast w 2017 r. już na co najmniej 9 mld zł. Koszty refundacji leków przeciwcukrzycowych pozostają wciąż na podobnym poziomie co w 2009 roku, podczas gdy koszty związane z powikłaniami wzrosły na przestrzeni lat 2010-2013 o 60% – komentuje dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia, Uczelnia Łazarskiego.
– Z tego powodu, poprawa wykrywania cukrzycy, zapewnienie dostępności do specjalistycznych świadczeń opieki oraz zapewnienie leczenia choroby nowoczesnymi, bezpiecznymi terapiami jest korzystne zarówno dla pacjentów, jak i dla gospodarki państwa. Zastosowanie optymalnego leczenia u pacjentów z cukrzycą w szczególności w oparciu o nowoczesne terapie, daje nam więc wszystkim wymierną wartość – lepszą jakość życia pacjentów, ale i redukcję kosztów cukrzycy – mówi dr Jerzy Gryglewicz.
– Aby skutecznie przeciwdziałać pandemii cukrzycy typu 2, powinniśmy stale prowadzić działania edukacyjne, zwłaszcza na temat powikłań choroby. Ważne jest podkreślanie, że nieleczona lub niewłaściwie prowadzona terapia prowadzi do poważnych powikłań i przedwczesnej śmierci. Najczęstszymi z nich jest zawał serca i udar mózgu, a także niewydolność nerek, utrata wzroku oraz zespół stopy cukrzycowej – komentuje Anna Śliwińska, prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
– Oprócz indywidualizacji terapii, dobranej m.in. do wieku i stylu życia pacjenta, chorzy z cukrzycą muszą pamiętać więc o samokontroli, diecie i codziennej aktywności fizycznej. Dzięki osobistemu zaangażowaniu, odpowiedniej terapii i profesjonalnemu wsparciu specjalistów i najbliższych, osoby chore mogą dobrze i zdrowo przeżyć życie z cukrzycą – dodaje Anna Śliwińska.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że brak refundacji innowacyjnych terapii istotnie ogranicza grupę chorych, którzy mogliby z nich korzystać – pacjenci o niższych dochodach w Polsce pozbawieni są możliwości leczenia choroby stosownie do swoich uzasadnionych zdrowotnych potrzeb i wskazań klinicznych.
cze 05, 2018 - 01:30 PM
Na całym świecie znane są przypadki ludzi, którzy dzięki terapii olejkiem CBD wyleczyli się z białaczki i innych typów nowotworów. Aktualnie nie ma żadnych badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność olejku konopnego CBD w walce z rakiem. Są natomiast świadectwa osób, które wyleczyły swój nowotwór przy pomocy tego specyfiku. W Polsce najbardziej znanym przypadkiem skutecznej terapii olejem CBD jest wyleczenie białaczki limfoblastycznej syna Szymona Grabskiego.Znane są też przypadki pacjentów ze stanem terminalnym, którzy spróbowali leczenia olejem konopnym CBD lub olejem THC wyszli z choroby. Są to jednak dowody anegdotyczne, a terapia CBD nie zawsze przynosi pozytywny rezultat. Nie oznacza to jednak, że konopie nie pomagają w walce z rakiem. Dr Sean McAllister z Pacific Medical Center w San Francisco odkrył na przykład, że CBD jest silnym inhibitorem proliferacji komórek raka piersi, przerzutów i wzrostu guza. Kannabidiol niszczy komórki nowotworowe wyłączając u nich ekspresję genu ID-1, który jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się komórek rakowych (przerzuty).Z kolei włoscy badacze opisują CBD, jako najbardziej skuteczny induktor apoptozy (śmierci komórkowej) w komórkach raka prostaty. McAllister zaznacza również, że CBD doskonale wspomaga działanie innych leków przeciwnowotworowych, wspomagając m.in skuteczność chemioterapii. Oprócz samego wspomagania chemioterapii, CBD sprawia również, że jest ona mniej uciążliwa dla pacjenta: olej konopny CBD działa przeciwwymiotnie i zwiększa apetyt u osób leczonych w ten sposób.