16 kwietnia 2024

COVID-19. Depesza z Europy

19 marca odbyło się godzinne spotkanie online, zorganizowane przez Radę Europejskich Lekarzy Dentystów (CED), podczas którego przedstawiciele organizacji członkowskich omawiali działania związane z epidemią COVID-19.

Foto: pixabay.com

W spotkaniu wzięło udział ok. 30 osób, wśród których polską stomatologię reprezentował dr Kacper Gałan z OIL w Rzeszowie. Podczas dyskusji podkreślano, że szczególnie istotne jest obecnie, aby organizacje zawodowe zwiększyły komunikację z członkami, korzystając z wszelkich możliwych środków.

Włochy. O sytuacji w tym kraju mówił dr Marco Landi, prezes CED, który mieszka i pracuje w prowincji Lodi. To właśnie na tym terenie znajdują się miejscowości, które jako pierwsze zostały uznane za tzw. strefę czerwoną i 21 lutego odcięte od reszty kraju.

Dr Landi wskazał m.in., że od początku kryzysu lekarze dentyści zwracali się do swoich organizacji zawodowych (samorządu, stowarzyszeń) o przekazanie wytycznych i zaleceń co do postępowania, ponieważ takich informacji nie otrzymali od władz publicznych. Głównym dylematem było to, czy rekomendować zamknięcie gabinetów.

Przyjęto zalecenie, aby zawiesić udzielanie tych świadczeń, które można odłożyć w czasie (nie używając terminu „zamknąć gabinety”). Większość dentystów jest dostępna w sprawach wymagających natychmiastowego leczenia. Duży problem dla włoskich stomatologów stanowi brak współpracy z władzami lokalnymi i krajowymi, które nie konsultują się ze środowiskiem lekarskim.

Lekarze dentyści kierują postulaty do władz, aby nie zostali pominięci w pomocy ze strony państwa, mającej niwelować skutki ekonomiczne epidemii (98 proc. to samozatrudnieni). Zdaniem dr. Landiego płatność różnego rodzaju danin publicznych musi nie tylko być odroczona, ale także należy obniżyć ich wysokość.

Organizacje zawodowe przygotowały materiały dla stomatologów z zaleceniami i rekomendacjami dotyczącymi postępowania z pacjentami (m.in. przetłumaczony na jęz. polski materiał AIO „Szczegółowe wytyczne w celu przeciwdziałania zakażeniu SARS-CoV-2”).

Dania. Działalność gabinetów stomatologicznych została przez władze publiczne zawieszona na trzy miesiące, za wyjątkiem świadczeń natychmiastowo koniecznych.

Portugalia. Zawieszenie działalności najpierw zarekomendował stomatologom samorząd zawodowy, kilka dni później wydany został w tej sprawie akt prawa powszechnego. W kraju tym brakuje środków ochrony indywidualnej; izba lekarska próbuje utworzyć sieć placówek, które będą w stanie udzielać pomocy natychmiastowo koniecznej.

Włochy. W tzw. strefie czerwonej udało się stworzyć sieć gabinetów, prowadzonych przez 12 lekarzy dentystów, w których udziela się świadczeń nagłych; na poziomie krajowym jest to dużo trudniejsze, o ile w ogóle możliwe.

Hiszpania. Brakuje jakichkolwiek zaleceń resortu zdrowia. Francja. W tym kraju problemem jest nadmierna liczba zaleceń i rekomendacji pochodzących od różnych podmiotów (organizacje zawodowe, towarzystwa naukowe i inne). To bardzo dezorientuje lekarzy dentystów.

Czy CED wyda swoje zalecenia? Dr Landi uznał, że powinny być one opracowywane na poziomie krajowym. Jednocześnie rekomendował, by unikać rozbieżnych czy sprzecznych ze sobą zaleceń (taka sytuacja miała miejsce we Włoszech, gdzie rekomendacje towarzystwa endodontycznego różniły się od tych, które opracowały organizacje zawodowe).

Zakażenie pacjenta w gabinecie

Dr Michele Aerden (Belgia), była prezes FDI, pytała, jak wygląda kwestia ewentualnej odpowiedzialności lekarza dentysty za zakażenie  pacjenta koronawirusem. W kraju tym zaleca się lekarzom dentystom ujęcie tej kwestii w formularzu dotyczącym zgody pacjenta.

Dodałem, że na ten temat w Polsce również toczą się dyskusje i są wyrażane obawy i – jak to zwykle bywa w takich nadzwyczajnych okolicznościach – brak jest jednoznacznej odpowiedzi, a prawnicy wyrażają różne opinie.

Dr Landi (Włochy) stwierdził, że w obecnej sytuacji prawdopodobnie trudno będzie pacjentowi wykazać, że zaraził się właśnie od lekarza dentysty albo jego personelu. Na razie we Włoszech nie pojawił się żaden taki zarzut. Dodał, że na chwilę obecną jest bardzo mało zakażeń stwierdzonych u stomatologów.

Marek Szewczyński, radca prawny NIL