13 grudnia 2024

Epidemia EVD – coraz więcej ofiar

Dotychczas w Gwinei potwierdzono ponad 150 przypadków gorączki krwotocznej Ebola, z czego ponad 90 śmiertelnych. Kolejnych 500 osób jest na obserwacji. Wirus rozprzestrzenia się także poza granice tego kraju. Pierwsze zachorowania pojawiły się już w Liberii i Sierra Leone, a także w Mali, gdzie trwa wojskowa operacja UE, w której uczestniczy 20 Polaków.

Sierra Leone. Foto: Dyet, freeimages.com

Nie potwierdził się przypadek podejrzenia zachorowania w Ghanie. Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna. – Pocieszające jest to, że kilku pacjentów przebywających w centrach medycznych w Gwinei zwolniono po tym, jak udało się u nich zwalczyć wirusa – informują przedstawiciele organizacji Lekarze bez Granic.

Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega podróżujących w rejony, gdzie pojawił się wirus Ebola, aby unikali kontaktów z osobami zakażonymi (w tym z ciałami osób zmarłych oraz z padłymi zwierzętami). WHO nie zaleca jednak, jak na razie, wprowadzania ograniczeń w ruchu turystycznym ani towarowym w tych regionach. Odmienne zdanie ma nasz Główny Inspektor Sanitarny, który osobom planującym podróż do tamtej części świata zaleca rozważenie możliwości przełożenia wyjazdu na inny termin.

Gorączka krwotoczna Ebola występuje rzadko, ale ma bardzo wysoki wskaźnik śmiertelności, sięgający nawet 90 procent. Nieznane jest źródło tego wirusa – jedna z teorii głosi, że mogą nią być nietoperze owocożerne. Okres jego wylęgania trwa od dwóch do nawet 21 dni.

ls

Źródło: GIS, WHO, MSF