11 października 2024

IT dla pacjenta i systemu ochrony zdrowia

Technologie informacyjne obecne są coraz szerzej także w systemie ochrony zdrowia. Dzięki nim pacjenci mają szybszy i łatwiejszy dostęp do świadczeń i informacji, a władze mogą prowadzić politykę zdrowotną zgodną z potrzebami, lepiej wykorzystywać środki i je rozliczać, skuteczniej zarządzać strukturami i koordynować ich działanie.

Foto: freeimages.com

Do najbardziej zaawansowanych w wykorzystywaniu IT należy niewątpliwie Wielka Brytania. W 1996 r. było tam skomputeryzowanych już 96 proc. praktyk GP, ale nie były kompatybilne.

Budowę krajowego systemu elektronicznej informacji o zdrowiu, obejmującej GP, szpitale i usługi środowiskowe z dostępem online dla obywateli, rozpoczęto w 1998 r. (National Programme for Information Technology i krajowa agencja Connecting for Health). Dziś we wszystkich ogniwach NHS działają:

  • rejestr świadczeń zdrowotnych (CRS) – medyczne dane pacjentów dostępne w każdym punkcie NHS;
  • ogólnokrajowa baza podstawowych informacji o zdrowiu spine – indywidualne dane demograficzne i sumaryczna informacja kliniczna dla profesjonalistów;
  • system rejestracji pacjenta (choose and book) – umożliwia elektroniczny obieg skierowań i umawianie wizyt;
  • elektroniczna recepta (EPS) – pozwala na przesyłanie recept do aptek i płatników;
  • krajowa sieć 3N (New National Network) – łączy przez internet wszystkie organizacje NHS, w tym pracowników środowiskowych;
  • zarządzanie dokumentacją medyczną (PACS) – udostępnia ją uprawnionym punktom NHS;
  • system wsparcia rozliczeń z GP – oblicza zarobki, zbiera i analizuje krajowe dane epidemiologiczne, pozwala lekarzom analizować własne dane o usługach, oceniać jakość opieki, przekazywać dane medyczne innym uprawnionym (ciągłość opieki).

Na stronach www dla ludności (np. NHS Direct Online – 42 mln wejść rocznie) są informacje o lokalnych usługach, szpitalach; portale library.nhs.uk, evidence.nhs.uk udostępniają dane kliniczne lekarzom; na healthspace.nhs.uk pacjent może zdeponować informacje medyczne dla swojego lekarza.

Niemcy od 1995 r. mają elektroniczną kartę zdrowia (eGK, ważna w całej UE); są na niej dane personalne, numer ubezpieczenia oraz dane medyczne stałe: alergie, nietolerancja leków, oświadczenia pacjenta (np. co do wykorzystania organów), za jego zgodą także informacje o zażywanych lekach, szczepieniach itp.

Bezpieczeństwu danych służy wymóg legitymowania się dokumentem ze zdjęciem. Informacje medyczne dostępne są dla lekarzy (poprzez elektroniczny identyfikator) tylko za zgodą pacjenta. Przez internet odbywają się konsultacje ze świadczeniodawcami, laboratoriami, weryfikacja diagnoz.

Szpitale we Francji zaczęto informatyzować w 2004 r., rozwijano też system elektronicznego billingu usług ambulatoryjnych. Informacje medyczne z przychodni i oddziałów szpitalnych scalono w elektronicznych bazach danych pacjentów. Włączenie się do bazy pacjenta promowano zachętami finansowymi. Powstała też baza danych o konsumpcji leków. W 2010 r. większość szczegółowych systemów informacji o zdrowiu włączono do banku danych konsumenckich.

Krajowy system informacyjny ubezpieczenia zdrowotnego gromadzi informacje o świadczeniach lecznictwa otwartego i szpitalnego (państwowego i prywatnego). Przetwarza dane konsumenckie i kliniczne, umożliwiając zarządzanie systemem refundacyjnym i rozliczanie usług szpitalnych. Pacjent ma dostęp poprzez identyfikator. Funkcjonowanie systemu koordynuje rządowa agencja systemów informacyjnych ochrony zdrowia.

W Szwecji przechowywane cyfrowo dane pacjentów wykorzystuje kilka systemów IT. Bazy danych oparte na indywidualnych kodach pacjentów gromadzą informacje o leczeniu szpitalnym, opiece ambulatoryjnej i badaniach klinicznych, profesjonaliści mają do nich dostęp za zgodą pacjenta. Z baz korzysta ponad 90 proc. świadczeniodawców w POZ.

Około 2009 r. upowszechniły się e-recepty. Wszystkie urzędy terenowe, większość szpitali i centrów zdrowia mają strony www z informacjami o usługach zdrowotnych i świadczeniodawcach – także porównawcze. Rejestry pacjentów, urodzeń, onkologiczny, chorób zakaźnych, przyczyn śmiertelności dają wgląd w sytuację zdrowotną szwedzkiej populacji.

W Danii najpowszechniej wykorzystywane rejestry zawierają dane personalne i dodatkowe – o rodzinie, wykształceniu i statusie materialnym; pozwala to na skojarzoną analizę statystyczną. Dostęp do danych wrażliwych jest ściśle regulowany. Dane administracyjne gromadzi głównie Krajowy Rejestr Centralny (informacje o usługach POZ, dentystycznych, psychologicznych, rehabilitacyjnych, refundacji świadczeń); dostępny dla pacjenta poprzez numer KRC.

Z kolei krajowy rejestr pacjentów ujmuje przyjęcia do szpitala, leczenie pozaszpitalne (w ośrodkach publicznych i prywatnych). Są też rejestry chorób (onkologiczny, wad rozwojowych, sztucznych zapłodnień), statusu zdrowotnego (śmiertelność, wypadkowość) oraz ważne ze względów naukowych: baza danych demograficznych, rejestr prewencji, statystyka szpitalna – pozwalają na analizy zjawisk zdrowotnych w różnych przekrojach.

Portal sundhed.dk udostępnia informacje np. o terminie wizyty, zabiegu i jakości usług w placówkach. Zwykle lepiej rozwinięte są tam rozwiązania wspierające zarządzanie systemem, gorzej jest z usprawnianiem procesu leczenia.

W Hiszpanii systemy informacyjne początkowo rozwijały się w regionach niezależnie. Wprowadzane tam w końcu lat 90. karty pacjentów nie były kompatybilne. Stworzono więc jednolity system identyfikacji pacjenta, scalając informacje z baz różnych podmiotów. Gromadzi je narodowy bank informacji zdrowotnej w 6 segmentach: klinika i POZ, ambulatoryjna opieka specjalistyczna, nagła pomoc, badania laboratoryjne, badania obrazowe, opieka pielęgniarska; dostępny z dowolnego ośrodka.

Rozwijają się, choć wolniej, usługi online. Wdrażany jest projekt europejski epSOS (European Patient – Smart Open Services) w ramach e-Health 2010 – umożliwia międzypaństwową współpracę podstawowej bazy klinicznej i e-recepty.

Włochy swój system informacji o zdrowiu integrujący centralę z regionami rozwijają od 2001 r. Pacjenci mają indywidualne profile elektroniczne, monitorowani są świadczeniodawcy, usługi refundowane, koszty, konsumpcja leków, inwestycje publiczne w ochronie zdrowia. Ujednolicono klasyfikację i kodowanie, metodologię oceny usług, komunikację między centralą i regionami.

Pod względem dostępności usług informacyjnych dla ludności Włochy są na 3. miejscu w Europie, ale rozwój jest nierównomierny. Brak ogólnokrajowych danych o wykorzystaniu IT przez szpitale i inne placówki ochrony zdrowia. Nie wszędzie są strony www. Prowadzi się ogólnokrajowe skriningi, jednak nie w każdym regionie wykorzystuje się IT do komunikacji pacjentów z lekarzami; informacje o świadczeniach GP, szpitalnych nie są jednolite. Uniformizacja postępuje stopniowo.

Na Węgrzech gromadzenie danych o zdrowiu (już od 1987 r.) służy głównie zarządzaniu finansami. Mimo wysokiego priorytetu (jest centralna jednostka ds. rozwoju e-zdrowia) informatyzacja niedomaga, niedostateczne są jakość, wiarygodność i bezpieczeństwo danych, nieadekwatna struktura rekordów pacjentów.

Nie ma krajowego systemu informacji medycznej o pacjencie. Zwiększyła się jednak transparentność i przewidywalność systemu, np. możliwe jest rozliczanie usług szpitalnych, ocena jakości. Centralna baza danych Dr.Info oferuje informacje m.in. o pracy instytucji zdrowotnych, refundacjach, cenach, uprawnieniach i inne.

Słowackie Narodowe Centrum Informacji Medycznej rozwija krajowy system elektronicznej informacji o zdrowiu obejmujący komunikację, bazy danych pacjentów, recepty. Prowadzi krajowe rejestry pacjentów i usługodawców (administracyjne) oraz rejestry medyczne, np. pacjentów onkologicznych, z cukrzycą, ChUK, POChP, chorób zakaźnych, przeszczepów.

Świadczeniodawcy i ubezpieczyciele powinni gromadzić dane wg standardów Centrum, ale tak się nie dzieje. Wartość danych jest więc niska, jest dużo luk, informacje nie mogą być podstawą dla decyzji administracyjnych. Większość jednostek korzysta z IT, ale brak krajowej strategii wymiany informacji między różnymi poziomami i sektorami. Słowacja uczestniczy w projekcie unijnym e-zdrowie, który ma dostarczyć narzędzi i umożliwić bezpieczną wymianę danych.

W Polsce dane o systemie ochrony zdrowia i zdrowiu ludzi zbierają Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia CSIOZ, GIS, GUS, NIZP-PZH, instytuty. Dane o profesjonalistach i chorobach są w rejestrach wojewodów, samorządów zawodowych, uczelni. Indywidualne dane z przychodni, szpitali itp. trafiają do CSIOZ lub NIZP-PZH.

System informacyjny NFZ służy głównie do rozliczania kontraktów. Systemy nie są zintegrowane. W POZ komputery służą do zarządzania, nie pomagają lekarzom w pracy. Ani lekarz, ani pacjent nie mają dostępu do danych elektronicznych (brak kart pacjenta). W dużych klinikach i szpitalach zastosowanie informatyki jest szersze, ale nie tak jak w UE15.

Elektroniczne rekordy pacjentów, e-rejestracja, e-recepta miały być gotowe do 2014 r. w ramach e-zdrowia (Program Informatyzacji Ochrony Zdrowia – PIOZ, realizowany od 2009 r. ze wsparciem UE, składający się z platformy dla pacjentów i pracowników opieki zdrowotnej P1 oraz platformy dla zakładów ochrony zdrowia P2), jednak według komunikatu Ministerstwa Zdrowia z 1 grudnia ub.r., w 2016 r. nie wejdzie w życie żaden element e-zdrowia. Nowe założenia przewidują uruchamianie P1 w kilku etapach do 2020 r.

Maria Domagała

Na podstawie: Health System Review: Denmark 2012, France 2010, Germany 2014, Hungary 2011, Italy 2009, Poland 2012, Slovakia 2011, Spain 2011, Sweden 2011, United Kingdom 2011, www.rynekzdrowia.pl.

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 2/2016