24 listopada 2024

Nowości w kształceniu podyplomowym

W połowie maja w siedzibie NIL odbyło się kolejne posiedzenie Konferencji Prezesów Towarzystw Lekarskich z udziałem ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Rozmawiano głównie o kształceniu podyplomowym.

Minister Radziwiłł obiecał wprowadzenie ogólnopolskiego naboru na miejsca specjalizacyjne, a także wynagrodzenia dla kierowników specjalizacji

Spotkanie prezesów towarzystw lekarskich z ministrem Konstantym Radziwiłłem
Foto: Marta Jakubiak

Wizyta odbyła się w związku z podjętym 10 lutego przez KPTL stanowiskiem, w którym sygnatariusze zwracają uwagę, że propozycje resortu zdrowia na temat wprowadzenia zmian w systemie kształcenia podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów wymagają „dalszej, szerokiej dyskusji”.

Co prawda prezesi towarzystw lekarskich popierają rozwiązania, które „zmierzają do uproszczenia procedur administracyjnych, zwłaszcza związanych z rekrutacją na szkolenie specjalizacyjne oraz do poprawy jakości szkolenia”.

Przeciwstawiają się jednak, by obecnie – tj. w okresie wdrażania systemu modułowego, zmian kształcenia przeddyplomowego i stażu podyplomowego – modyfikować listy specjalizacji lekarskich i lekarsko-dentystycznych oraz tryb odbywania specjalizacji.

Pakiet propozycji

Konstanty Radziwiłł już na samym początku swojego wystąpienia deklarował, że jest mocno zmotywowany, aby dokonać modyfikacji w systemie zdobywania specjalizacji.

– Wydaje mi się, że wszyscy dojrzewamy do tego, że pewne zmiany są potrzebne. System, w którym funkcjonujemy, jest daleki od ideału – stwierdził minister Radziwiłł, zaznaczając, że nie brakuje różnych opinii co do tego, w jakim kierunku należałoby podążać. W końcu nawet w samym zespole MZ, który opracował pakiet nowych rozwiązań, były zdania odrębne.

Umiejętności obok specjalizacji

Co konkretnie proponuje minister? Ministerstwo Zdrowia pracuje m.in. nad stworzeniem katalogu umiejętności, czyli węższych niż specjalizacje dziedzin medycyny. Kształcenie w tym zakresie ma trwać nie dłużej niż dwa lata i kończyć się Państwowym Egzaminem Umiejętności.

– Czy w związku z tym resort zdrowia planuje skrócenie listy obecnie funkcjonujących specjalizacji i przesunięcie ich na poziom umiejętności? – pytał prof. Leszek Czupryniak, były prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.

– Tak, chciałbym to zrobić – odpowiedział minister. Na pytanie przedstawiciela Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego, kiedy katalog umiejętności ma być wprowadzony, nie było konkretnej odpowiedzi. Katarzyna Chmielewska, dyrektor Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego MZ, zapowiedziała, że placówki, które zechcą prowadzić szkolenia w zakresie umiejętności, będą musiały uzyskać akredytację w uproszczonej formie.

Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej, prof. Juliusz Jakubaszko, spytał z kolei, czy wykaz obejmie umiejętności, które już istnieją w poszczególnych krajach UE i mają odpowiednie certyfikaty (np. tlenoterapia hiperbaryczna, medycyna katastrof itp.). – Najpierw trzeba zastanowić się, które umiejętności są w naszym kraju rzeczywiście potrzebne – odpowiedział minister.

Ułatwienia dla obcokrajowców

Zmiany mają też objąć lekarzy cudzoziemców. Resort zdrowia chce, aby mogli oni odbywać szkolenie specjalizacyjne na takich samych zasadach, co Polacy. Ponadto, być może zostanie stworzona możliwość uproszczonego uzyskania prawa wykonywania zawodu dla lekarzy spoza UE: lekarz będzie mógł pracować w określonym miejscu i czasie, po uprzednim uzyskaniu promesy zatrudnienia od pracodawcy.

– Co z nostryfikacją dyplomów takich osób? – spytał prof. Piotr Małkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego. Katarzyna Chmielewska wyjaśniła, że nostryfikacji nie będzie. Planowane jest wprowadzenie automatycznego uznania dyplomu z państwa trzeciego.

Dyplom będzie musiał zawierać apostille, potwierdzające ukończenie studiów na kierunku lekarskim, a osoby chcące pracować w Polsce na takich zasadach musiałyby już mieć doświadczenie zawodowe oraz „specjalizację”.

Stomatolog – specjalista

W czasie spotkania poruszono także problem zbyt małej liczby specjalistów wśród lekarzy dentystów. Prof. Romuald Krajewski, koordynator KPTL, przytoczył przy tej okazji dane Ośrodka Studiów, Analiz i Informacji NIL (badanie: „Stomatologia 2016”), z których wynika, że około 60 proc. lekarzy dentystów chciałoby się specjalizować.

Niestety brakuje rezydentur. Minister zdrowia odpowiedział, że potrzeby środowiska stomatologicznego i systemu ochrony zdrowia to nie to samo.

Zapowiedział jednak, że lekarze dentyści, którzy mają określony dorobek zawodowy w placówkach akredytowanych do prowadzenia specjalizacji (nawet w jednoosobowej praktyce stomatologicznej), będą mogli przystąpić do PES bez konieczności odbywania stażu. Zaznaczył, że chętni będą musieli wykazać się konkretnym doświadczeniem.

Gorący temat – rezydentury

Zmiany obejmą także szkolenie specjalizacyjne. Minister Radziwiłł obiecał wprowadzenie ogólnopolskiego naboru na miejsca specjalizacyjne, a także wynagrodzenia dla kierowników specjalizacji, wypłacane po zdaniu przez podopiecznego egzaminu specjalizacyjnego.

Kierownik podmiotu leczniczego, w którym odbywa się szkolenie specjalizacyjne, ma brać odpowiedzialność za realizację szkolenia zgodnego z zakresem programu specjalizacji. W planach jest także wprowadzenie Państwowego Egzaminu Modułowego, który ma odbyć się po rozpoczęciu ostatniego roku modułu podstawowego albo trzeciego roku modułu jednolitego.

Resort zdrowia chce też zaproponować dodatkowe wynagrodzenie rezydentowi w czasie odbywania stażu specjalizacyjnego w formie umowy lojalnościowej. Dodatek do pensji miałby być przyznany osobom, które zadeklarują, że pozostaną w Polsce i będą tutaj pracować, a jeśli wyjadą do pracy za granicę, będą musieli te pieniądze zwrócić.

Powrócił też temat liczby i rodzaju dostępnych rezydentur. Konstanty Radziwiłł zwracał uwagę, że na rok 2017 zaplanowano nawet nieco więcej miejsc rezydenckich niż liczba lekarzy, którzy ukończą w tym roku staż podyplomowy. Niestety, w wiosennej sesji na ponad 1800 rezydentur obsadzono tylko 231 miejsc.

Stało się tak m.in. dlatego, że zaproponowano wiele szkoleń w priorytetowych dla resortu zdrowia dziedzinach medycyny, takich jak m.in. medycyna rodzinna, geriatria, rehabilitacja medyczna, reumatologia, onkologia kliniczna, radioterapia onkologiczna, patomorfologia, interna, pediatria. Młodzi lekarze nie są zainteresowani specjalizowaniem się w tych kierunkach.

Pojawiły się głosy, że wyjeżdżają za granicę, aby realizować się zawodowo. – Dane nie potwierdzają, że wielka liczba młodych opuszcza Polskę. To nie jest exodus – odpowiadał na to Konstanty Radziwiłł, dodając, że minister zdrowia nie finansuje rezydentury każdemu wedle jego życzenia, tylko kształtuje politykę zdrowotną, która będzie odpowiadała na potrzeby zdrowotne społeczeństwa.

Pozostaje pytanie, jak motywować lekarzy, by zainteresowali się dostępną ofertą specjalizacji. – Rozważam znacznie większe zróżnicowanie między wynagrodzeniami na rezydenturach, które są priorytetowe, a pozostałymi. Niewykluczone, że kosztem tego, że nie każdy lekarz dostanie rezydenturę – powiedział minister.

Prof. Piotr Majcher, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji, zwrócił uwagę, że nie tylko kwestia finansowa ma znaczenie. – W przypadku naszej specjalności ważne jest właściwe umiejscowienie lekarza w systemie – podkreślił prof. Majcher.

Zmiany w kształceniu podyplomowym mają być wprowadzone w ciągu najbliższych miesięcy. Minister zdrowia poinformował, że nie ma jeszcze ostatecznych zapisów zmian i zapewnił, że nie wprowadzi ich bez rzeczywistych konsultacji społecznych.

Lidia Sulikowska


„Ignorantia iuris nocet” (łac. nieznajomość prawa szkodzi) – to jedna z podstawowych zasad prawa, pokrewna do „Ignorantia legis non excusat” (łac. nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem). Nawet jeśli nie interesuje cię prawo medyczne, warto regularnie śledzić dział Prawo w portalu „Gazety Lekarskiej”. Znajdziesz tu przydatne informacje o ważnych przepisach w ochronie zdrowia – zarówno już obowiązujących, jak i dopiero planowanych.