Za 20 lat cukrzyca dopadnie do dziesiątego z nas!
Światowy Dzień Cukrzycy obchodzimy raz w roku, ale o cukrzycy powinniśmy pamiętać każdego dnia. W prowadzeniu choroby bardzo ważna jest wczesna diagnoza, która może wpłynąć na uniknięcie nieprawidłowo leczonej cukrzycy.
7 listopada, debata zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne z okazji obchodów Światowego Dnia Cukrzycy 2019
Epidemia cukrzycy na świecie ma coraz większy wymiar. Aktualna liczba dorosłych z cukrzycą typu 2 na świecie została oszacowana na 415 milionów. Wszystko wskazuje, że ta liczba będzie dalej rosnąć. Eksperci są zdania, że do 2040 roku wzrośnie do 642 milionów, co oznacza, że jedna osoba na 10 będzie miała cukrzycę.
Następstwem cukrzycy są groźne powikłania, ostre do których należą hipoglikemia, cukrzycowa kwasica ketonowa i stan hiperglikemiczno-hipermolalny, oraz przewlekłe powikłania neurowaskularne m.in. retinopatia prowadząca do zaburzeń widzenia, cukrzycowa choroba nerek prowadząca do niewydolności i konieczności leczenia nerkozastępczego, neuropatia cukrzycowa będąca często przyczyną zespołu stopy cukrzycowej i amputacji kończyn z jej powodu.
Przewlekłe powikłania to także choroby sercowo-naczyniowe przyczyniające się m.in. do przedwczesnego zgonu. Na tle innych krajów europejskich, mamy pod tym względem jedne z najgorszych statystyk. We wspólnym interesie jest, aby wesprzeć chorych w prewencji przewlekłych powikłań cukrzycy. Niestety, wzrost liczby chorych na cukrzycę związany jest ze wzrostem problemu powikłań schorzenia. Prewencja powikłań cukrzycy to przede wszystkim szybka trafna diagnoza, edukacja i dobór optymalnej farmakoterapii.
Pacjenci najczęściej zaraz po usłyszeniu diagnozy są zszokowani, wypierają chorobę i mają trudność w jej zaakceptowaniu. W pokonaniu tych trudności pomaga wsparcie rodziny, przyjaciół, ale także tej rodziny medycznej, którą stanowią lekarze diabetolodzy, pielęgniarki diabetologiczne, edukatorzy. Ich rolą jest m.in. edukowanie i motywowanie oraz wspomaganie w realizowaniu terapii. Pacjenci z cukrzycą typu 2 bardzo często nie mają świadomości choroby i stąd określenie „cichy zabójca”. Jeśli, rozpoznanie cukrzycy typu 2 jest opóźnione w czasie to już przy postawieniu diagnozy u pacjenta można stwierdzić zaawansowane powikłania.
Głównym celem leczenia osób z cukrzycą jest zapobieganie powikłaniom schorzenia. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szacuje się, że na świecie liczba zgonów, których przyczyną są powikłania cukrzycy jest więcej niż zgonów z powodu AIDS, gruźlicy i malarii łącznie. Wczesne zdiagnozowanie cukrzycy i dobrze dobrana terapia z edukacją, zapewniająca dobre wyrównanie metaboliczne i osiąganie docelowych wartości glikemii wprowadzonej samokontroli, mogą skutecznie ustrzec pacjenta przez niebezpiecznymi powikłaniami.
– Kiedy w danej rodzinie jest osoba z cukrzycą, to najbliżsi powinni wspierać ją w odpowiednim prowadzeniu choroby. Przestrzeganie zaleceń lekarza, podejmowanie wysiłku fizycznego, zastosowanie odpowiedniej diety, systematyczne pomiary glikemii to działania ważne w prewencji poważnych powikłań cukrzycy prowadzących do kalectwa, takich jak m.in. utrata wzroku, niewydolność nerek, zawał serca, udar mózgu czy zespół stopy cukrzycowej. Oczywiście pacjenci muszą być samodzielni, ale nie pozostawieni tylko sobie sami w chorobie – mówi prof. Dorota Zozulińska-Ziółkiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
– Uniknięcie przewlekłych powikłań cukrzycy jest możliwe wówczas, gdy poziomy glukozy od momentu rozpoznania cukrzycy są utrzymywane w granicach jak najbliższych wartościom prawidłowym. Aby to osiągnąć, osoby z cukrzycą muszą oprócz przyjmowania odpowiednio dobranych leków wykonywać także codzienne monitorowanie stężenia glukozy we krwi. Samokontrola glikemii jest od dekad integralną częścią właściwego leczenia cukrzycy. Najczęściej polega ona na wykonywaniu przez pacjenta regularnych oznaczeń stężenia glukozy we krwi przy użyciu glukometru, ale coraz bardziej dostępne stają się nowoczesne narzędzia do pomiaru poziomu glukozy, jakimi są systemy do ciągłego monitowanie glukozy – mówi prof. Maciej Małecki; Kierownik Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie; Past-Prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
– Utrzymywanie wysokiego poziom glukozy we krwi może także prowadzić do poważnych uszkodzeń struktury narządu wzroku. Zmiany zachodzące w najdrobniejszych naczyniach na dnie oka w siatkówce często prowadzą do powikłania, którym jest retinopatia cukrzycowa i związany z nim obrzęk plamki (DME – Diabetic Macuna Edema), która z kolei prowadzi do ślepoty. Podstawą zmniejszenia ryzyka retinopatii jest profilaktyka prowadzona przez pacjenta z cukrzycą, dlatego tak ważne są wizyty kontrolne u lekarza okulisty. Trzeba też powiedzieć prawdę, że bez narzędzi telemedycznych profilaktyka w zakresie całej populacji chorych na cukrzyce nie będzie skuteczna. Mówimy tutaj o co trzecim chorym na cukrzycę po 40. roku życia – podkreśla prof. Marek Rękas, konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki, kierownik Kliniki Okulistyki w Wojskowym Instytucie Medycznym.
– W Polsce choroba niedokrwienna serca występuje u co drugiego chorego na cukrzycę, a 2/3 zgonów u diabetyków powodują powikłania sercowo-naczyniowe. Cukrzyca przyspiesza proces miażdżycowy, a tym samym sprzyja odkładaniu się blaszki miażdżycowej, utrudniającej przepływ krwi w naczyniach. Każdy pacjent z długoletnim przebiegiem cukrzycy powinien mieć wykonaną diagnostykę kardiologiczną. Cukrzyca sprzyja nie tylko chorobie niedokrwiennej, ale także innym schorzeniom kardiologicznym, jak zaburzenia rytmu serca, głównie migotanie przedsionków, w najgorszym przypadku może doprowadzić do zawału zakończonego śmiercią czy udaru mózgu – podkreśla prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia.