9 grudnia 2024

Szwajcaria wyprzedziła Holandię, ale Norwegia depcze im po piętach

W najnowszej edycji Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia (Euro Health Consumer Index, EHCI), po raz pierwszy od lat Holandia zeszła z najwyższego stopnia podium.

Berno (Szwajcaria). Foto: pixabay.com

Wynik Polski nie zaskoczył. Zajmując 4. miejsce od końca, znowu znaleźliśmy się w gronie maruderów.

Pierwsze miejsce zajęła Szwajcaria, wyprzedzając Holandię, Norwegię i Danię. Co ciekawe, Norwegia, gdyby nie słabe wyniki w zakresie dostępu do świadczeń, zostałaby liderem rankingu.

Holandia z kolei miałaby szansę utrzymać pierwszą pozycję, gdyby nie problem z dostępem do psychiatrii dziecięcej i samobójstwami. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze: Belgia, Finlandia, Luksemburg, Szwecja, Austria i Islandia.

Czechy (14. miejsce), Estonia (15.), i Serbia (18.) to kraje Europy Wschodniej należące do UE, które doceniono za konsekwentny progres w poprawie swoich systemów ochrony zdrowia. Polska zajęła 32. miejsce na 35 krajów biorących udział w rankingu, notując spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym o trzy pozycje.

Warto jednak podkreślić, że autorzy rankingu chwalą nasz kraj chociaż za dobrą edukację medyczną i opiekę kardiologiczną. Niestety w dalszym ciągu nie udało nam się przeprowadzić głębokiej reformy systemu, dzięki której moglibyśmy poprawić się w innych obszarach. Co ciekawe, w raporcie zwraca się uwagę ogólną, że brakuje korelacji pomiędzy limitowaniem dostępu do świadczeń a wydatkami na ochronę zdrowia.

Co więcej, sugeruje się, że tańszy jest system bez list oczekujących, a realne oszczędności daje płynność wykonywania świadczeń w ramach procedur, które nie utrudniają pracy. W rankingu można w sumie zdobyć 1000 punktów, które są przyznawane na podstawie oceny kilkudziesięciu czynników. Żadnemu z krajów nie udało się osiągnąć takiego wyniku, co więcej, ani jedno państwo nie przekroczyło granicy 900 punktów. Najlepsza – Szwajcaria – zdobyła 893 punkty, najgorsza – Albania – 544 punkty, Polska uzbierała ich 585.