2 listopada 2024

Te nowotwory zabijają 40 tys. Polaków rocznie

Cztery najgroźniejsze nowotwory zabijają każdego roku ponad 40 tys. mieszkańców naszego kraju. Działają podstępnie, szybko, bez wyraźnych objawów. Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem, który przypada 4 lutego, to dobry moment na poznanie profilaktyki i pierwszych objawów najgroźniejszych nowotworów.

Rak płuca – zabija 21 tys. Polaków rocznie

Rak płuca jest najczęściej występującym nowotworem wśród kobiet i trzecim wśród mężczyzn. W naszym kraju co roku zapada na niego ok. 21 tys. osób, w tym 15 tys. mężczyzn i 6 tys. kobiet. Do najważniejszych czynników ryzyka należą: palenie papierosów, wdychanie zanieczyszczonego powietrza, predyspozycje genetyczne.

– Początkowe objawy są niezauważalne, dlatego pacjenci późno zgłaszają się do lekarza, najczęściej już z bardzo zaawansowanym procesem chorobowym, co skutkuje bardzo niskim stopniem przeżywalności. Udaje się uratować jedynie 10% do 15% ogółu chorych – mówi dr n. med. Ewa Czernicka-Cierpisz, internista, pulmonolog.

– Rak płuca w pierwszym okresie rozwoju nie daje objawów. Rozwija się w miąższu płucnym, który nie ma zakończeń nerwowych. Ból pojawia się dopiero w momencie ucisku na żebra lub inne unerwione okolice – dodaje.

Głównym sygnałem ostrzegawczym jest kaszel, a ten jest często lekceważony. Krwioplucie, bóle w klatce piersiowej, duszność, chudnięcie, osłabienie czy stany podgorączkowe pojawiają się dopiero w momencie zaawansowanej choroby.

Podstawą profilaktyki jest zaprzestanie palenia. Dodatkowo lekarze zalecają wykonywanie regularnych badań kontrolnych – co dwa lata badania RTG klatki piersiowej. Dzięki temu można wcześnie wykryć zmiany nowotworowe, co zwiększa szansę na wyleczenie.

Rak jelita grubego – zabija 9,7 tys. Polaków rocznie

Podstępnym nowotworem jest również rak jelita grubego. Czasami nie ujawnia się nawet przez 10 lat. Niepokój powinny wzbudzić dokuczliwe zaparcia, zmiana rytmu wypróżnień (które nie wiążą się ze zmianą diety lub trybu życia), utrzymujące się przez długi czas biegunki, anemia, bóle brzucha, nudności, ślady krwi.

Każdy z objawów powinien skłonić do wizyty u lekarza. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby, których krewni chorowali na nowotwory, mają nadwagę, źle się odżywiają, nadużywają kawy i alkoholu.

– Po ukończeniu 50. roku życia każdy powinien poddać się kolonoskopii, czyli badaniu endoskopowego całego jelita grubego. Tylko w ten sposób mona wykryć zmiany przedrakowe. Niestety niewiele osób tak robi, w rezultacie większość zgłasza się do lekarza, gdy rak zdążył już poczynić duże szkody w organizmie – mówi dr Ewa Czernicka-Cierpisz.

Rak jelita grubego częściej występuje u osób otyłych. – By zmniejszyć ryzyko zachorowania należy pilnować właściwej wagi. Ważna jest także codzienna aktywność fizyczna, dieta bogata w świeże warzywa i owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, a uboga w czerwone mięso i tłuszcze zwierzęce oraz produkty wysokoprzetworzone – mówi Katarzyna Uścińska, dietetyk.

Rak żołądka – zabija 5,6 tys. Polaków rocznie

Trzecim zabójcą wśród nowotworów jest rak żołądka. Sprzyjają mu czynniki genetyczne, jak również styl życia (udowodniono związek pomiędzy dietą bogatą w wędzone, słone, marynowane potrawy, a występowaniem raka żołądka).

Mimo że w Polsce obserwuje się zmniejszającą się zachorowalność, jak i umieralność z powodu nowotworów żołądka, nadal wartość tych współczynników należy do najwyższych w Europie. Objawy mogą przypominać inne schorzenia, co sprawia, że zostają często bagatelizowane: ból, utrata masy ciała, wymioty, jadłowstręt, wczesne uczucie sytości, odbijania, zaburzenia połykania, osłabienie i niestrawność.

Najczęstszym typem raka występującym w żołądku jest gruczolakorak, który tworzy się z komórek warstwy wewnętrznej żołądka. Cechuje się początkowym naciekaniem ściany żołądka, a następnie przylegających do niego organów (trzustka i śledziona) oraz węzłów chłonnych. Metodą umożliwiającą wykrycie wczesnego raka żołądka jest gastroskopia. Jej czułość dla raka żołądka przekracza 90%.

Rak piersi – zabija 5,2 tys. Polaków rocznie

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym wśród kobiet. Szacuje się, że rocznie diagnozuje się go u 1,5 mln kobiet na całym świecie. W Polsce zabija ponad 5 tys. kobiet rocznie. Warto pamiętać, że to problem, który dotyczy również panów: na sto zachorowań jedno występuje u mężczyzny.

Za główny czynnik ryzyka uważa się wiek: większość zachorowań dotyczy kobiet po 50. roku życia (około 80%). Najprostszą profilaktyką jest samobadanie. Szybka reakcja na zmiany w piersiach znacząco zwiększa szanse wyleczenia. Kobieta, która ukończyła 25. rok życia, powinna to robić przynajmniej raz na miesiąc. Badanie wykonuje również ginekolog podczas każdej konsultacji ginekologicznej.

– Lekarz doszukuje się ewentualnych wciągnięć (skóry, brodawek), zaczerwień, pogrubień, owrzodzeń, guzków. Badane są piersi i sąsiadujące węzły chłonne. Wsparciem podczas diagnozy jest również USG piersi.  Każdy z objawów powinien zwrócić uwagę do natychmiastowej diagnostyki. Wczesne wykrycie guza pozwala na szybkie rozpoczęcie leczenia raka piersi, dzięki czemu może być całkowicie wyleczony – mówi lek. med. Zbigniew Cierpisz, ginekolog-położnik.