2 listopada 2024

Zmarł dr Andrzej Baszkowski. Przypominamy o czym pisał

Na wieczny dyżur odszedł dr n. med. Andrzej Baszkowski – stomatolog, który włożył wielki wkład w reaktywację samorządu lekarskiego.

Foto: Marta Jakubiak/Gazeta Lekarska

Andrzej Baszkowski był przez siedem kadencji członkiem Naczelnej Rady Lekarskiej, a jednocześnie wieloletnim wiceprezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Poznaniu oraz wiceprzewodniczącym Komisji Stomatologicznej NRL. Był założycielem i redaktorem naczelnym „Biuletynu Informacyjnego Wielkopolskiej Izby Lekarskiej”.

Przez wiele lat był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci samorządu lekarskiego. Był członkiem Sekcji Polskiej Akademii Pierre Faucharda. W 2013 roku został odznaczony medalem Meritus Pro Medicis – najwyższym wyróżnieniem Naczelnej Izby Lekarskiej.

Był autorem książki „Od negacji po kompromis. Skutki wprowadzenia powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych na życie zawodowe lekarzy polskich do roku 1950”. „Lektura omawianej książki będzie szczególnie interesująca dla miłośników historii medycyny, ale także dla osób zajmujących się dziejami lekarskiej samorządności. Na łamach znajdujemy bowiem wiele faktów i wiele fotografii z końca XIX w. oraz pierwszych dziesięcioleci wieku minionego” – w ten sposób recenzował ją dr Ryszard Golański.

W połowie ubiegłego roku na łamach „Gazety Lekarskiej”, w artykule pt. „Co po wirusie?”, dr Andrzej Baszkowski pisał:

Wydarzenia ostatnich miesięcy przeraziły tempem zmian i ich zakresem. Kiedyś pandemia się skończy, ale stary świat już nie wróci. Musimy zacząć funkcjonować inaczej we wszystkich dziedzinach naszej aktywności. Może solidarniej? Wiele trzeba będzie zorganizować od początku. W służbie zdrowia też. Przy tych działaniach nie może zabraknąć lekarzy. Jest szansa na skuteczniejsze ich działanie.

Z kolei w artykule pt. „Godność i dostojeństwo zawodu?”, jako ówczesny sekretarz Komisji Etyki Lekarskiej NRL, dr Baszkowski wskazywał:

Bycie lekarzem to obowiązek posiadania najwyższych kompetencji zawodowych i podnoszenia ich przez całe zawodowe życie. To także niezapominanie na co dzień o humanizmie w medycynie, o tym, że pacjent jest osobą, że nie mniej od terapii lekowej czy każdej innej potrzebuje lekarskiej empatii, uśmiechu i poświęcenia mu czasu. Ale bycie lekarzem to również obowiązek dbania o godność stanu lekarskiego w całości.

Rodzinie oraz Współpracownikom składamy wyrazy głębokiego współczucia,
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej z Członkami Prezydium NRL,
Przewodniczącym Naczelnego Sądu Lekarskiego,
Naczelnym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej,
Naczelną Komisją Rewizyjną
oraz Komisją Stomatologiczną NRL