19 marca 2024

Candida Auris coraz groźniejsza

Ten patogen grzybiczy wzbudza duże obawy ze względu na zdolność do wywoływania zakażeń i epidemii, jego odporność na środki przeciwdrobnoustrojowe i środki dezynfekujące oraz utrzymywanie się na ludzkiej skórze i w środowisku nieożywionym. W ostatnim czasie coraz bardziej rozprzestrzenia się też w środowisku szpitalnym.

Foto: pixabay.com

Zespół Diana M. Proctora z sekcji Genomiki Mikrobiologicznej, Oddziału Genomiki Translacyjnej i Funkcjonalnej National Human Genome Research Institute, National Institutes of Health, Bethesda w USA podjął się próby zdefiniowania zakresu kolonizacji skóry i zbadał mikrobiom związany z kolonizacją C. Auris, aby uzyskać informacje na temat nadzoru nad tym niebezpiecznym zjawiskiem i przyszłych strategii łagodzenia jego skutków.

Amerykańscy naukowcy pobrali próbki wymazów i dane kliniczne w trzech punktach czasowych między styczniem a kwietniem 2019 r. od 57 rezydentów (do 10 miejsc na ciele każdy) wykwalifikowanej placówki pielęgniarskiej wyposażonej w wentylację, z endemicznym C. Auris i rutynową kąpielą z glukonianem chlorheksydyny (CHG). Integracja danych drobnoustrojowo-genomicznych i epidemiologicznych ujawniła utajoną C. Auris kolonizację wielu miejsc ciała, z których próbki nie są powszechnie kierowane do badań przesiewowych.

„Modelowanie dynamiki ludzkiego mikobiomu dostarczyło wglądu w leżące u podstaw zmiany w zbiorowisku grzybów skóry jako możliwy modyfikowalny czynnik ryzyka nabycia i przetrwania C. auris” – podkreślają amerykańscy naukowcy. Wyniki swoich badań opublikowali na łamach „Nature”.

Źródło: nature.com