31 stycznia 2025

Farmacja i prezydencja: co rekomendują eksperci?

„Przemysł medyczny i farmaceutyczny dla zdrowia. Priorytety polskiej prezydencji w UE” – tak zatytułowany był jeden z paneli dyskusyjnych podczas konferencji „Priorytety w Ochronie Zdrowia 2025”, w trakcie którego wyklarowało się kilka ważnych rekomendacji dla minister zdrowia.

Fot. Gazeta Lekarska

19 paneli ze specjalistami z poszczególnych obszarów medycyny, ale również ekspertami, przedstawicielami organizacji pacjenckich i reprezentantami najważniejszych organizacji sektora zdrowotnego znalazło się w programie konferencji medycznej „Priorytety w Ochronie Zdrowia 2025”. Jedna z dyskusji dotyczyła priorytetów polskiej prezydencji, a dokładnie przemysłu medycznego i farmaceutycznego. Poprowadził ją prof. Marcin Czech z Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego.

– Proszę sobie wyobrazić, że jesteście państwo doradcami ministra zdrowia, próbującymi ubrać buty decydentów. Jakie byłyby wasze rekomendacje podczas polskiej prezydencji w zakresie profilaktyki chorób, badań przesiewowych czy szczepień ochronnych? – zapytał gospodarz panelu.

„Pochylmy się nad chorobami mózgu”

Agnieszka Leszczyńska, dyrektor generalna Angelini Pharma, zwróciła uwagę na problem depresji. – Zacytuję WHO: jedna na trzy osoby w ciągu swojego życia będzie cierpieć na zaburzenia neurologiczne albo psychiatryczne. Do 2030 r. depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Jeśli mogę coś zarekomendować, to faktycznie powinniśmy się pochylić nad chorobami mózgu, psychiatrią i neurologią, ponieważ będzie to bardzo ważna dziedzina życia. Istotne jest wsparcie psychiatrii i psychologii dziecięcej. Mówimy o tym, że mamy za mało specjalistów w tych dziedzinach, więc jest to bardzo mocna potrzeba, podobnie jak edukacja zdrowotna w szkołach, która powinna być naszym priorytetem – mówiła ekspertka.

Innej wskazówki dla Ministerstwa Zdrowia udzielił Marek Macyszyn, dyrektor generalny Vertex Pharmaceuticals na Polskę i Czechy. – Dodałbym profilaktykę chorób nowotworowych, bo nasza wiedza jako pacjentów jest uboga. Warto też zwrócić uwagę na wyzwania demograficzne, takie jak starzejące się społeczeństwo czy choroby psychiczne. Zdecydowanie na to wszystko potrzebny jest budżet, więc 7 proc. PKB to kierunek, w którym powinniśmy podążać. Warto też wspomnieć o badaniach przesiewowych, bo to doskonały fundament do tego, żeby leczyć pacjentów skutecznie – zaznaczył.

Dbałość i egalitaryzm w podejściu do praw pacjenta

Katarzyna Piotrowska-Radziewicz, dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, podkreśliła, że z jednej strony nowoczesność, rozwój, nowe technologie są bardzo ważne, natomiast podejście ministra zdrowia odzwierciedla wartości obecne w Europie, czyli dbałość i egalitaryzm w podejściu do praw pacjenta oraz tego, na co może liczyć – w przeciwieństwie na przykład do Stanów Zjednoczonych.

Odniosła się też do legislacji farmaceutycznej. – Prawdopodobnie w lutym „wyjdą” założenia do projektu zmiany przepisów farmaceutycznych UE, a w marcu pewnie pojawi się ten projekt. Trwają także rozmowy na temat EU Biotech Act. Zmiany w tym zakresie są bardzo potrzebne. Polska obecnie prowadzi grupę roboczą dotyczącą pakietu farmaceutycznego, ale nie chciałabym wdawać się w szczegóły – dodała Katarzyna Piotrowska-Radziewicz.

Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji powiedziała, że jednym z priorytetów polskiej rezydencji jest deregulacja, tak by procedury rejestracyjne stały się łatwiejsze i szybsze. Zdaniem Katarzyny Piotrowskiej-Radziewicz, przedstawiciele resortu rozmawiają, słuchają i starają się wprowadzać rozwiązania, które zabezpieczają rynek, dostęp do leczenia, faktyczny dostęp do leków czy innowacyjnych terapii. – Oczywiście są na to potrzebne bardzo duże pieniądze. Opowiadamy się za takimi rozwiązaniami, które zabezpieczą też w pewnym sensie płatnika publicznego i dadzą możliwość finansowania terapii innowacyjnych – wyjaśniła Katarzyna Piotrowska Radziewicz.