11 grudnia 2024

Kwestia identyfikacji z własnym państwem

Powinniśmy się w końcu wyzwolić z wyobrażenia będącego historycznym obciążeniem, że państwo to twór wyłącznie opresyjny, a według twierdzenia marksistów to aparat ucisku. Wiele się robi, by odrodzić patriotyzm w narodzie i dumę z własnego państwa.

Kraków, Wawel. Foto: pixabay.com

Śledząc publicystykę w „Gazecie Lekarskiej”, można odnieść wrażenie, że nieustanne, wyłącznie krytyczne wypowiedzi na temat reform, a zwłaszcza w służbie zdrowia, mają dać upust publicystycznemu zacięciu ich autorów.

Nie widzę bowiem w nich śladu troski o dobro RP, nie widzę żadnych konstruktywnych propozycji dla rządzących, by rozwiązywać istniejące problemy. Salus reipublicae suprema lex esto, dlatego nie powinniśmy dać się wprzęgnąć do rydwanu sporów politycznych.

Rządzenie naprawdę nie jest rzeczą łatwą! Postęp w każdej dziedzinie, rzecz jasna, wymaga krytycyzmu, ale jeśli na nim poprzestaniemy, żadnego pożytku z krytyki nie będzie. Ostatecznie liczą się odpowiedzialne w istniejących realiach działania i właściwy dobór środków dla osiągnięcia celu.

Twórca prakseologii – nauki o skutecznym działaniu – prof. Tadeusz Kotarbiński w ocenie środków do osiągnięcia celu wyróżniał ocenę emocjonalną (której u publicystów nie brakuje) i ocenę utylitarną. Profesor Kotarbiński kładł szczególny nacisk na ocenę utylitarną środków wiodących do skutecznego osiągnięcia celu.

lek. med. Zbigniew Bulczak, internista

P.S. Zdaję sobie sprawę, że mój list wielu osobom się nie spodoba, mimo to musiałem wyrazić swoją opinię.

(list do redakcji)