26 kwietnia 2024

Gdy rozum śpi… (felieton prezesa NRL)

Zadziwiająca jest popularność przeciwników obowiązkowych szczepień czy aktywnych w sieciach społecznościowych rzekomych specjalistów, którzy lansują „cudowne” specyfiki i terapie. Mniejsza, jeśli jest to osobliwy element folkloru internetu, gorzej, jeśli na drugiej szali leży zdrowie i życie ludzi.

Foto: pixabay.com

W sieci trudno oddzielić ziarno od plew. Tym większa odpowiedzialność spoczywa na nas, lekarzach, by bić na alarm i wyjaśniać, edukować, edukować i jeszcze raz edukować.

Tylko w ten sposób pomożemy naszym współobywatelom postępować racjonalnie, dokonywać właściwych wyborów dotyczących zdrowia, a wręcz życia. Po tym, co wydarzyło się w Sejmie na początku października, nie można mieć złudzeń – czeka nas ogromna praca u podstaw.

Obywatelski projekt ustawy znoszącej obowiązek szczepień ochronnych nie został odrzucony po pierwszym czytaniu, lecz skierowany do dalszych prac w sejmowych komisjach. Szkodliwa inicjatywa ustawodawcza została potraktowana z pełną powagą, uzyskała dodatkowy rozgłos, który będzie się zwiększał wprost proporcjonalnie do czasu poświęcanego na debatowanie w parlamencie.

Samorząd lekarski zajął jednoznacznie negatywne stanowisko wobec projektu przygotowanego przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”, bo jego wprowadzenie w życie stanowiłoby ogromne ryzyko powrotu chorób skutecznie zwalczanych od kilku dekad.

W naszym środowisku niepokój wzbudził fakt, że wśród posłów, którzy głosowali za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji, znalazło się kilku lekarzy, mimo że głosowanie za zniesieniem obowiązku szczepień ochronnych jest wbrew zasadom evidence based medicine i dalekie od norm postępowania określonych w Kodeksie Etyki Lekarskiej.

Żaden lekarz nie powinien przyczyniać się, choćby nawet pośrednio, do uchwalenia szkodliwych dla zdrowia przepisów.

Uważam, że mieszanie naukowo ugruntowanej wiedzy medycznej z polityką nie wyjdzie na dobre ani medycynie, ani życiu publicznemu, dlatego zwróciłem się do marszałków Sejmu i Senatu z prośbą o zaapelowanie do szefów klubów parlamentarnych, aby w trakcie dalszych prac nad obywatelskim projektem ustawy lekarze byli zwolnieni z partyjnej dyscypliny głosowań.

A może powinni rozważyć zawieszenie prawa wykonywania zawodu na czas bycia posłem? Unikanie dwoistości ról mogłoby przysłużyć się odbudowie zaufania do lekarzy. A jest to jedno z zadań, jakie wyznaczyłem sobie na tę kadencję. Jako środowisko mamy wiele powodów do dumy. Naukowe osiągnięcia, zdolna lekarska młodzież, innowacyjny potencjał… Dlaczego więc nasze społeczeństwo ma poddawać się biegowi zdarzeń kreowanych przez demony, które się budzą, gdy śpi rozum?

Takie skojarzenie z tytułem znanej ryciny Francisco Goi nieodparcie nasuwa się, gdy obserwujemy spory wokół szczepień. Nie wolno ulegać atmosferze i presji ignorancji.

W październiku miałem przyjemność zasiadać w jury prestiżowego konkursu Złoty Skalpel. Tym wyróżnieniem honorowane są innowacje, które wnoszą wkład w rozwój opieki zdrowotnej w naszym kraju. Wybranie najlepszych było niełatwe, ponieważ w tym roku napłynęła rekordowa liczba zgłoszeń. Nagrodziliśmy 14 projektów.

Pierwsze miejsce zajął zespół ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, który w lipcu pod kierownictwem dr. hab. Michała Zembali przeprowadził pierwszą w Polsce implantację sztucznego serca, dzięki czemu SCCS dołączyło do elitarnego grona ośrodków na świecie oferujących wszystkie sposoby terapii pacjentów z niewydolnością krążenia.

Z satysfakcją uczestniczyłem też w uroczystości Specjalista 2017, podczas której wyróżniono kilkudziesięciu lekarzy specjalistów. W sesjach egzaminacyjnych 2017 r. złożyli oni Państwowy Egzamin Specjalizacyjny z najlepszym wynikiem. Uhonorowano też kierowników ich specjalizacji. Cieszę się, że przybywa nam specjalistów i zwiększa się grono młodych lekarzy, że mamy osiągnięcia.

Potrzebne jest nasze zaangażowanie w edukację zdrowotną. Wielkie nadzieje pokładam w młodych koleżankach i kolegach, którzy mając już nawyk korzystania z nowoczesnych form komunikacji elektronicznej, potrafią w sposób szybki i skuteczny docierać do społeczeństwa. Bardzo cieszą inicjatywy izb okręgowych, które m.in. angażują się w różne formy promocji szczepień. W czasach ścierających się skrajności bądźmy głosem rozsądku. Liczę bardzo na owocną współpracę z mediami, siostrzanymi izbami i branżowymi stowarzyszeniami.

Andrzej Matyja
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej