Paweł Barucha: kwestia kompetencji

Samorząd lekarski dba o to, by każdy z członków personelu medycznego wykonywał czynności, do których ma odpowiednie kompetencje. Stąd nasze uwagi do rozporządzenia dotyczącego higienistek i asystentek stomatologicznych – pisze wiceprezes NRL Paweł Barucha w felietonie na łamach „Gazety Lekarskiej”.

Trwają prace nad zakresem obowiązków higienistki stomatologicznej i asystentki stomatologicznej zawartym w projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowego wykazu czynności zawodowych osób wykonujących niektóre zawody medyczne.

Swoje zastrzeżenia co do zmian zakresu obowiązków asystentek i higienistek stomatologicznych wyraziła na specjalnym posiedzeniu Rada ds. Rozwoju Stomatologii przy Ministrze Zdrowia. Środowisko stomatologów od początku zgłaszało duże zastrzeżenia do projektu, który zakłada m.in., że do obowiązków higienistki stomatologicznej miałoby należeć monitorowanie efektów leczenia lekarzy specjalistów.

Mamy nadzieję, że nasze zastrzeżenia sformułowane jako uwagi do projektu w toku konsultacji publicznych zostały uwzględnione. Zależy nam na tym, by każdy z członków personelu medycznego wykonywał zabiegi, do których ma odpowiednie wykształcenie i kompetencje.

Agencja Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji oraz Narodowego Fundusz Zdrowia planują prace, które mają na celu urealnienie, a co za tym idzie – zwiększenie wyceny świadczeń w stomatologii zachowawczej. Niestety, resort zdrowia przedłużył do czerwca możliwość wydawania prawa wykonywania zawodu w sposób uproszczony, co wprowadza dość duże zamieszanie w okręgowych radach lekarskich i powoduje nierówność traktowania obywateli polskich i cudzoziemców.

Podkreślamy, że w ogarniętej wojną Ukrainie lekarzy potrzeba teraz znacznie bardziej niż w Polsce, a niemożność weryfikacji wiedzy i umiejętności kolegów ze Wschodu grozi nieoptymalnym, niezgodnym z europejskimi i światowymi standardami leczeniem pacjentów.

Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej