Nie żyje prof. Wojciech Rokita. O co pytali go dziennikarze?

Niezwykle smutna wiadomość nadeszła z Kielc. 18 marca na wieczny dyżur odszedł prof. dr hab. Wojciech Rokita, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.

Foto: WSZ w Kielcach

Mimo że w ostatnich dniach u profesora potwierdzono zarażenie koronawirusem, nie było ono przyczyną jego śmierci.

Z informacji podawanych przez jednego z adwokatów wynika, że prof. Wojciech Rokita najprawdopodobniej padł ofiarą hejtu. Miał 54 lata.

– Odszedł nasz kolega, wspaniały człowiek, bardzo ceniony przez pacjentów specjalista – powiedział na specjalnej konferencji Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Prof. Wojciech Rokita od 2012 roku kierował Kliniką Położnictwa i Ginekologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Wcześniej pracował w Szpitalu Świętego Aleksandra w Kielcach. Przez kilka lat pełnił funkcję konsultanta wojewódzkiego w tej dziedzinie.

Profesor wypowiadał się m.in. dla „Gazety Lekarskiej”. W rozmowach z dziennikarzami poruszał tematy ważne z punktu widzenia pacjentów, także tych najmłodszych. Kobiety przestrzegał, by cięcia cesarskiego nie sprowadzać tylko do blizn, apelując, aby nie wywierać presji na lekarzy (cały artykuł TUTAJ).

Nie tak dawno specjalnie na prośbę „Gazety Lekarskiej” komentował dokonujący się na naszych oczach przełom na pograniczu ginekologii i onkologii polegający na tym, że większość chorób nowotworowych rozpoznanych u ciężarnych można skutecznie leczyć, a kobiety te mają szansę na urodzenie zupełnie zdrowych dzieci. – Rozpoznanie choroby nowotworowej nie jest równoznaczne z koniecznością terminacji ciąży czy też wcześniejszego jej ukończenia – podkreślał (cały artykuł TUTAJ).

Mariusz Tomczak