5 października 2024

Dr Paweł Grzesiowski: Przyszłość jest w rękach wariantu Delta (foto)

– Przed nami kilka tygodni względnego spokoju, ale to nie jest dane na zawsze – mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

Dr Paweł Grzesiowski. Foto: Mariusz Tomczak

W czwartek 1 lipca, w czasie konferencji „Bilans pandemii na dziś i prognozy na jutro”, która odbyła się w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie, dr Paweł Grzesiowski zwrócił uwagę na problem, który stanowi ciągła zmienność koronawirusa SARS-CoV-2.

– Do dzisiaj wykryto warianty od Alfa do Delta Plus. Wirus pierwotny zarażał jedną-dwie osoby, natomiast Delta nawet do ośmiu osób. Wygląda na to, że zakażenie jest możliwe nie tylko drogą kropelkową albo i powietrzną – powiedział ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

W ocenie dr Pawła Grzesiowskiego „przyszłość jest w rękach Delta i Delty Plus”. Póki co, spoglądając na ostatnie miesiące od ogłoszenia pandemii, Polska znajduje się w okresie „względnego spokoju”, co – w jego ocenie – oznacza, że „znajdujemy się pomiędzy falami”.

– W tej chwili przed nami kilka tygodni względnego spokoju. Pamiętajmy, że to nie jest dane nam raz na zawsze. Jesienią musimy być czujni. Mówienie, że niedługo nie będzie pandemii, jest nieodpowiedzialne – wskazał dr Paweł Grzesiowski.

W jego ocenie obecnie konieczne jest m.in. „właściwe przygotowanie szpitali do kolejnej fali zachorowań, wyznaczenie wcześniej szpitali covidowych i wyposażenie ich odpowiednio, a także wprowadzenie podziału na szpitale covidowe i te, które będą mogły normalnie funkcjonować i leczyć pacjentów z innymi schorzeniami”. Ważne jest także m.in. przygotowanie jednolitych wytycznych diagnostycznych i terapeutycznych.

– Pomiędzy szczytami poprzednich fal pandemii mijało około pięć miesięcy. To znaczy, że kolejna może nadejść na przełomie września i października. Uchronić mogą nas przed tym wyłącznie szczepienia. Zaszczepieni są mieszkańcy dużych miast, a w wielu powiatach popularność szczepień jest znikoma – podkreślił ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej.

Dr Paweł Grzesiowski dodał, że być może potrzebne jest rozpoczęcie dyskusji o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19, bo wiele osób nie rozumie, jak groźna to choroba, a ktoś, kto się jej nie obawia, „nie testuje się, ani się nie leczy, ani się nie szczepi”.

W czasie konferencji w siedzibie NIL dr Paweł Grzesiowski wiele uwagi poświęcił o skutkom pandemii. – To między innymi bardzo ostry podział społeczeństwa na osoby pro- i antyszczepionkowe oraz zalew dezinformacji na temat szczepień, na który również lekarze nie byli przygotowani. Niepokojący jest podział w samym środowisku lekarskim w odniesieniu do pandemii – powiedział ekspert.