3 maja 2024

III Mistrzostwa Brazylijskiego Jiu-Jitsu Lekarzy we Wrocławiu (foto)

Co robi lekarz po przyjściu z pracy? Jeden lubi grać w piłkę nożną, drugi czyta gazety, a trzeci lubi zakładać dźwignie, obalać i dusić. Bo na tym polega Brazylijskie Jiu-Jitsu, w którym Mistrzostwa Polski naszej grupy zawodowej już trzeci raz miały miejsce we Wrocławiu.

Foto: Ashi Garami Photo

Listopad zapisał się złotą czcionką w kalendarzu lekarzy-grapplerów. Grappling to chwytane sztuki walki, w których nie wyprowadza się ciosów, a do których należą m.in. judo, zapasy… oraz właśnie BJJ.

Obalenie przeciwnika to dopiero początek walki, ideą sportu jest zmuszenie przeciwnika do poddania przez wykonanie „submission”, czyli techniki kończącej. Osoba na dole niekoniecznie przegrywa – część zawodników celowo wskakuje „pod” swojego oponenta obejmując go nogami, do pozycji zwanej „gardą”, by próbować wykonać przetoczenie do pozycji bardziej dominującej (wykonać „sweepa”).

Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią 26 listopada w klubie Wroxgym należącym do trenera Tomasza Skóry udało się zgromadzić 24 zawodników. Zapisanych było jeszcze więcej, bo 37 osób, ale wiadomo – dyżury, kontuzje po odbywających się tydzień wcześniej mistrzostwach Polski w Gnieźnie, niesprzyjająca pogoda…

Wydarzenie zaczęło się w piątek 25 listopada, kiedy dla biorących udział w zawodach zostało zorganizowane seminarium z Acrisio de Sousa Junior – czarnym pasem z Brazylii, w czasie którego przybliżył uczestnikom techniki walki pajęczą gardą. Główna część imprezy miała miejsce w sobotę, kiedy to przy wspaniałej atmosferze zawodnicy z całej Polski mierzyli się w bezpośrednich pojedynkach.

Oprócz lekarzy mieliśmy poboczne kategorie studentów i zawodów medycznych. Zawodnicy przyjechali z całej Polski – z Warszawy, Gdańska, Kołobrzegu, ale też z Wałbrzycha i Wrocławia. Poziom zawodów rośnie z roku na rok, a walki mające miejsce mogłyby z powodzeniem wywołać zainteresowanie nawet profesjonalnych zawodników sztuk walki. Wielu z lekarzy bierze zresztą udział w oficjalnych Mistrzostwach Polski BJJ, bez podziału na grupy zawodowe. Jednak nawet oni chcieliby na swojej półce z medalami zobaczyć statuetkę w kształcie lekarza.

W pierwszych organizowanych przez nas zawodach w 2018 roku zawodach dominowały pasy białe, teraz wśród lekarzy pojawia się coraz więcej pasów kolorowych, także czarnych. Co edycje pojawiają się zarówno osoby nowe, jak i biorące udział w poprzednich zawodach, co nas szczególnie cieszy – swoją obecnością potwierdzają, że podoba im się nasza inicjatywa. Zbieramy pozytywny feedback, dbając o to, by każda kolejna edycja turnieju była bardziej profesjonalna.

Tym razem reklamując wydarzenie wyszliśmy ponad prasę branżową – pisały o nas nie tylko „Medium” i „Gazeta Lekarska”, ale także www.grappling.info, www.chwytamy.pl, mówiono o nas także w Radio Eska. Zaczęliśmy wzbudzać także zainteresowanie za granicą – w zawodach brał udział student medycyny z Niemiec, zgłoszono do nas też chęć wzięcia udziału w kolejnych edycjach zawodów przez lekarzy z Niemiec, Czech, Hiszpanii. Wśród przedstawicieli zawodów medycznych trenujących sporty grapplingowe nasze zawody stają się powoli wizytówką Wrocławia, a także Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.

Wobec zainteresowania kolegów z zagranicy pojawił się pomysł zorganizowania imprezy o większym zasięgu – Mistrzostw Europy Brazylijskiego Jiu-Jitsu Lekarzy, które wstępnie planujemy na czerwiec roku 2023. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do kontaktu na naszej stronie na Facebooku.

Michał Głuszek

Pełna relacja zdjęciowa z zawodów jest dostępna na Facebooku