Wojna na Ukrainie. Apel prezesa NRL do lekarzy z Rosji i Białorusi
Już dwunasty dzień trwa wojna na Ukrainie. Ostatniej nocy bomby spadały na wiele miast, w tym Kijów i Charków. Rośnie liczba zbrodni dokonywanych przez żołnierzy Federacji Rosyjskiej. Giną kolejne osoby, w tym ludność cywilna.
Z dnia na dzień pogarsza się sytuacja humanitarna, a niektóre miejscowości są odcięte od dostaw prądu, gazu i żywności. Do kraju zbliża się też fala silnych mrozów.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja zwrócił się do prezesów organizacji lekarskich i lekarsko-dentystycznych działających w Rosji i na Białorusi, które są członkami Światowego Stowarzyszenia Lekarskiego i Światowej Federacji Dentystycznej, do wypowiedzenia się przeciwko agresji na Ukrainę.
Prof. Andrzej Matyja podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że czasami potrzeba dużej odwagi, aby publicznie wyrazić sprzeciw wobec wojny prowadzonej przez władze własnego kraju. Wskazał jednak, że lekarze i inni pracownicy ochrony zdrowia mają zawodowy i moralny obowiązek sprzeciwiania się wojnie i wszelkim innym formom konfliktu zbrojnego.
Polska aktywnie pomaga zaatakowanemu sąsiadowi od pierwszego dnia rosyjskiej agresji. Jak przekazała Straż Graniczna, w niedzielę o godz. 20 liczba osób, które uciekły z Ukrainy do Polski, przekroczyła milion. Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) szacuje, że dzieci i młodzież stanowią pół miliona z całej grupy ukraińskich uchodźców.