19 kwietnia 2024

Długo siedzisz podczas konferencji? Pomoże szybka gimnastyka!

Konferencja naukowa, seminarium podsumowujące projekt czy prezentacje na firmowym spotkaniu oznacza wielogodzinne siedzenie na niewygodnym krzesełku, w jednej pozycji, nierzadko z notatnikiem lub laptopem na kolanach. To może się skończyć poważnym bólem głowy.

Foto: pixabay.com

Na konferencji, kiedy przez dłuższy czas siedzimy w jednej pozycji, może być nam niewygodnie.  Ale takie posiedzenie może mieć bardziej dotkliwe  skutki.

Najgorsze jest nieustanne pochylanie głowy.

Pochylamy ją z wielu powodów: robimy notatki w notesie lub na laptopie, czytamy e-maile i wiadomości w smartfonie. Normalnie, ludzka głowa waży 5-6 kilogramów. Ale kiedy ją pochylamy, realny ciężar, jaki do udźwignięcia ma nasz kręgosłup szyjny wynosi cztery razy tyle, czyli 20-24 kilogramy.

– Siedzenie w takiej, nieprawidłowej pozycji podczas konferencji, długotrwałe siedzenie, to przede wszystkim późniejsze długotrwałe dolegliwości bólowe kręgosłupa, czy bóle głowy, ale też często zawroty głowy. To wszystko wynika z nieprawidłowej postawy kręgosłupa podczas siedzenia – mówi mgr Jakub Nowosad, fizjoterapeuta z centrum rehabilitacji Fizjo4Life.

Aby zapobiec tym dolegliwościom najlepiej byłoby wstawać z krzesła co najmniej raz na godzinę. Niestety, nie zawsze mamy ku temu okazję, bo wykład czy prezentacja trwają znacznie dłużej, a pytania z sali przeciągają się w nieskończoność.

Na szczęście, kilka prostych ćwiczeń możemy zrobić na siedząco. – Jeśli nie mamy możliwości wstania, to każdy, najmniejszy ruch podczas siedzenia będzie działał na naszą korzyść. Po prostu musimy się wiercić, delikatnie podnosić się z krzesła. Trzeba też zwrócić uwagę na głęboki oddech i starać się za długo nie przebywać w jednej i tej samej pozycji – dodaje mgr Nowosad.

Niezależnie jednak od tego, jak bardzo wierciliśmy się w trakcie siedzenia, w czasie przerwy warto wykonać kilka ćwiczeń rozciągających na stojąco:

  1. Masaż spiętych okolic szyi i barku. Warto rozmasować sobie delikatnie mięśnie, żeby zniwelować napięcie.
  2. Skłony w bok. Wyciągając rękę w górę i przechylając ciało, rozciągamy się, aż poczujemy lekki opór w mięśniach.
  3. Podobnie powinno być podczas rozciągania się w górę. Łączymy ręce i unosimy je nad głowę stając na palcach.
  4. Koliste ruchy barków: do przodu i do tyłu.
  5. Rozciąganie mostka. Nabieramy powietrza w płuca, wypinamy pierś, jednocześnie delikatnie odchylając ręce do tyłu.

Od razu poczujemy się lepiej!

Anna Piotrowska

Źródło: zdrowie.pap.pl