Coraz częściej chorujemy na alzheimera
21 września przypada Światowy Dzień Alzheimera. Prognozuje się, że w 2050 roku już ponad milion Polaków będzie cierpiało na alzheimera, czyli trzy razy więcej niż dzisiaj. Największym problemem wydaje się nie tyle brak nie leków, co metod, pozwalających wykryć alzheimera na etapie, kiedy coś można zrobić.
Foto: Magdalena Limanowska
Szacuje się, że na świecie cierpią na alzheimera blisko 44 miliony ludzi. Co roku przybywa około 7,7 miliona chorych, a co 4 sekundy diagnozowany jest nowy przypadek tej choroby. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w 2030 roku będzie 65 milionów chorych, a w 2050 już 115 milionów.
– U około 5 procent chorych przyczyną jest mutacja określonych genów, lecz większość przypadków nadal jest niewyjaśniona. W grę może wchodzić cały szereg czynników, jak otyłość, mała aktywność fizyczna, wysokie ciśnienie krwi, a także mechaniczne urazy mózgu – mówi prof. Michael Davidson.
Niektóre badania, jak na przykład zespołu dr Leny Johansson, pokazują, że wpływ na ryzyko zachorowania ma też nastawienie do życia – im bardziej stresujemy się i martwimy w wieku średnim, tym większe prawdopodobieństwo, że na starość zachorujemy na chorobę demencyjną.
Lawinowy wzrost liczby chorych jest bezpośrednio związany z tendencjami demograficznymi. Społeczeństwa coraz bardziej się starzeją. Nie inaczej wygląda sytuacja w Polsce. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że populacja osób w wieku powyżej 65 lat stanowi obecnie około 14,7 procent, w roku 2035 wzrośnie do 24,5 procent, a w 2050 roku osiągnie ponad 30 procent.
Na alzheimera cierpi dziś ok. 350 tysięcy osób w naszym kraju – w 2050 roku chorować będzie już ponad milion Polaków. Podobnie jak w innych krajach, będzie to poważne wyzwanie dla naszego systemu opieki zdrowotnej. Nic nie wskazuje na to, że systemy publicznej opieki medycznej, w tym polski, będą miały w przyszłości większe zasoby. Obecne tendencje wskazują natomiast, że potrzeby będą coraz większe.
Najwyższa Izba Kontroli alarmuje, że już teraz dostępność opieki geriatrycznej w Polsce jest niewystarczająca. Na 100 tysięcy mieszkańców nie przypada nawet jeden specjalista (0,8). Dla porównania: w Czechach wskaźnik ten wynosi 2,1, na Słowacji 3,1, a w Szwecji blisko 8.
Więcej o neurologii piszemy tutaj.