Jakie badania zrobić przed wyjazdem na ferie?
Każdy moment jest dobry, by zadbać o zdrowie. Przeprowadzenie podstawowych badań diagnostycznych przed wyjazdem na ferie pozwoli nam zapobiec przykrym niespodziankom w trakcie odpoczynku. Od czego zacząć?
Foto: Tomasz Adamaszek
Jeśli przez cały rok nie zajmowaliśmy się naszym zdrowiem, dobrze pomyśleć o nim przed zimowym wypoczynkiem. Coraz więcej osób przed wyjazdem na ferie podejmuje trud przygotowania organizmu do niemal ekstremalnych wysiłków.
Nawet jeśli nasza aktywność pozostaje daleka od tego, co nazywamy sportami ekstremalnymi, to dla naszego ciała, które przesiedziało pół roku za biurkiem, kierownicą samochodu lub stało w kolejkach, obciążenia mogą być zbyt duże. Przypomnienie mięśniom, do czego służą, uruchomienie tych obszarów, których w pozycji siedzącej nie używamy, może ustrzec nas przed przykrymi urazami.
Warto również zastanowić się nad własnym zdrowiem i zrobić kilka podstawowych badań. Dzięki temu będziemy mogli lepiej przygotować się do wypoczynku i spędzić ferie spokojniej, bez przykrych niespodzianek. Wszelkie niedobory w organizmie, które do tej pory nie dawały ewidentnych oznak, mogą ujawnić się właśnie podczas urlopu.
Celowe jest więc zrobienie podstawowego badania, jakim jest morfologia krwi obwodowej. Może się wówczas okazać, że słabe samopoczucie i senność, które kładziemy na karb zmęczenia pracą, związane są z niedokrwistością wynikającą z niedoboru żelaza. A warto podkreślić, że jest to dość częste zjawisko.
Jeśli wybieramy się w regiony ubogie w magnez (np. nad Morze Czarne), łagodne do tej pory niedobory tego pierwiastka w naszym organizmie mogą się nasilić. Aby zapobiec nieprzyjemnym skurczom i trzęsieniu łydek, warto poddać się badaniu stężenia magnezu w organizmie.
Innym istotnym badaniem, szczególnie dla kobiet i osób starszych, jest badanie moczu. Część zakażeń układu moczowego przebiega bezobjawowo, a biorąc pod uwagę zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, które w czasie zimowych wojaży mogą się pojawić, zdarza się, że dolegliwości przybierają na sile.
Jeśli zaszczepiliśmy się na wirusowe zapalenie wątroby, warto ocenić miano przeciwciał przeciwko temu wirusowi, oznaczając przeciwciała przeciwko HBs. Może to zmniejszyć ryzyko zakażenia.
Badania typu HIV i WR (odczyn Wassermana) przed wakacjami wydają się również zasadne. W razie zachorowania łatwiej będzie ustalić źródło zakażenia. Przy wyjeździe do niektórych krajów badania HCV (wirusowe zapalenie wątroby typu C) czy HIV nabierają zdecydowanie większego znaczenia. Ryzyko zakażenia HIV może być bardzo duże.
Warto również oznaczyć stężenie glukozy. Część zachorowań na cukrzycę, szczególnie typu 2, jest rozpoznawana przypadkowo w czasie badań przesiewowych lub okresowych. Zwykłe oznaczenie stężenia glukozy może nas naprowadzić na trop rozwijającej się choroby. Wszystkie odmienności życia urlopowego mogą doprowadzić do zaburzenia gospodarki węglowodanowej i spowodować nagłe ujawnienie się choroby.
A jeżeli już rozpoznano u nas cukrzycę, upewnijmy się, że nasz glukometr działa prawidłowo. Warto również wykonać badanie hemoglobiny glikowanej – jego wynik pokaże nam, czy w okresie ostatnich trzech miesięcy prawidłowo się leczyliśmy.
Dla osób zażywających doustne antykoagulanty, celowe wydaje się być oznaczenie wskaźnika protrombinowego (INR) w macierzystym laboratorium. W przypadku konieczności wykonania badań w innym laboratorium, pamiętajmy, że jedynie wartość INR może być porównywana z naszymi wcześniejszymi wynikami.
Istotne jest również uzyskanie zaleceń dietetycznych. Zarówno spożycie produktów zawierających duże ilości witaminy K, jak i zmniejszenie dowozu tej witaminy, może spowodować zaburzenia krzepliwości krwi. Przestrzeganie diety pozwoli uniknąć gwałtownych zmian krzepliwości krwi obwodowej.
Nie sposób nie wspomnieć o podstawowych zasadach higieny poza granicami kraju. Ogólne wrażenie czystości w hotelu to dobry prognostyk. Najpewniej i kuchnia będzie na odpowiednim poziomie sanitarnym. Nic jednak nie zwalnia nas z mycia rąk. Oddzielnym zagadnieniem są szczepienia ochronne. Listę zalecanych szczepień można znaleźć na stronach Ministerstwa Zdrowia lub w biurach podróży.
Pamiętajmy o obserwowaniu się po powrocie z urlopu. Wszelkie dolegliwości, także niespecyficzne, powinny skłonić nas do wizyty u lekarza, najlepiej zajmującego się medycyną podróży.
Dr n. med. Andrzej Marszałek