Klaudiusz Komor: Cyrk receptowy
W mediach pojawiły się sensacyjne doniesienia o planowanych zmianach w systemie wystawiania recept. Pojawiły się też nieprawdziwe plotki o stanowisku NRL. Czas się z nimi zmierzyć – pisze wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Klaudiusz Komor w felietonie dla „Gazety Lekarskiej”.
Zaczęło się jak zawsze zupełnie normalnie. 19 września 2023 r. pani Minister Zdrowia Katarzyna Sójka wydała zarządzenie w sprawie powołania Zespołu ds. preskrypcji i realizacji recept na leki gotowe i recepturowe.
Powołanie zespołu było pokłosiem bardzo silnych nacisków Naczelnej Rady Lekarskiej na realizację złożonej jeszcze w trakcie protestu rezydentów obietnicy ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego o likwidacji obowiązku oznaczania stopnia refundacji na recepcie przez lekarza.
Obowiązku niesprawiedliwego i obecnie, w erze komputeryzacji i systemu e-recept, zupełnie zbędnego. W skład zespołu pani minister powołała 34 osoby, w tym konsultantów z niektórych dziedzin medycyny, pracowników różnych departamentów MZ, przedstawicieli różnych środowisk medyków, a nawet organizacji pacjenckich. Przed zespołem postawiono bardzo ambitne zadania:
– opracowanie rozwiązań mających na celu uproszczenie zasad preskrypcji i realizacji recept na leki gotowe i recepturowe;
– opracowanie wytycznych w zakresie funkcjonowania receptury aptecznej oraz jej finansowania;
– wypracowanie rozwiązań dotyczących funkcjonowania narzędzi systemowych ułatwiających preskrypcję i realizację recept przez osoby uprawnione;
– opracowanie podstaw systemu monitorującego i kontrolującego nadmierną preskrypcję oraz konsumpcję leków;
– stworzenie listy proponowanych zmian legislacyjnych dotyczących receptury i leków recepturowych.
Z ramienia NRL do zespołu została oddelegowana moja osoba z bardzo mocnym wsparciem Zespołu Radców Prawnych Naczelnej Izby Lekarskiej. Cele postawione przed zespołem miały w założeniu zostać zrealizowane do końca czerwca 2024 r., a spotkania miały odbywać się stacjonarnie i online średnio co dwa tygodnie.
W pierwszych miesiącach przebiegały sprawnie i spokojnie, a zgodnie ze złożonymi na początku deklaracjami sam ich przebieg nie był przekazywany opinii publicznej (upublicznione mają zostać dopiero wypracowane i ułożone w zalecenia wnioski końcowe). Niestety, w pewnym momencie w mediach zaczęły pojawiać się sensacyjne doniesienia o planowanych fundamentalnych zmianach w systemie, które w tajemnicy ma szykować zespół.
Co rusz pojawiały się coraz to nowe sensacje, chętnie podchwytywane i wyolbrzymiane szczególnie w mediach społecznościowych. Zaczął się prawdziwy cyrk receptowy. Ponieważ jednak jak zawsze pogłoski uderzają we wszystkich, to pojawiły się też nieprawdziwe plotki o stanowisku NRL.
Dlatego, aby jeszcze raz rozwiać wątpliwości wszystkich Koleżanek i Kolegów, chciałbym przypomnieć najważniejsze postulaty NRL, wielokrotnie przedstawiane w różnych stanowiskach i wypowiedziach medialnych oraz prezentowane podczas prac zespołu. Po pierwsze, naszym najważniejszym postulatem jest całkowite zdjęcie z lekarza obowiązku oznaczania stopnia refundacji na recepcie, a co za tym idzie zdjęcie z niego zagrożenia wszelkimi karami finansowymi za ewentualne jego nieprawidłowe oznaczenie.
Po drugie, uważamy, że należy zlikwidować funkcjonujące obecnie ograniczenia wystawiania recept na darmowe leki dla seniorów i dzieci tylko w placówkach mających kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia (dzisiaj ten sam lekarz temu samemu pacjentowi nie może ich wystawić w gabinecie prywatnym). Zdecydowanie popieramy również utrzymanie zasady preskrypcji leków po nazwie handlowej, a nie substancji leczniczej.
W końcu uważamy, że konieczne jest wprowadzenie rozwiązań takich, jak np. zdefiniowanie standardu organizacyjnego teleporady, aby uniemożliwić funkcjonowanie receptomatów. Jak widać, nasze priorytety są od dłuższego czasu niezmienne. A prace zespołu, przerwane przez chwilowy zamęt, trwają nadal i miejmy nadzieję – przyniosą efekty korzystne dla wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów.
Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej