Łukasz Jankowski: postulaty wobec MZ są sprecyzowane

Samorząd lekarski wie, czego będzie oczekiwać od kolejnego ministra zdrowia – powiedział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) Łukasz Jankowski podczas Forum Rynku Zdrowia, dzień po wyborach parlamentarnych, gdy wciąż jeszcze trwa liczenie głosów.

W poniedziałek 16 października 2023 r. w trakcie inauguracji XIX Forum Rynku Zdrowia eksperci przedstawili rekomendacje dla przyszłego szefa resortu zdrowia oraz ocenili dokonania obecnego rządu w obszarze polityki zdrowotnej.

– Przyszły minister zdrowia stanie przed niezwykle ważnymi wyzwaniami już w pierwszych dniach swojej kadencji. Będzie to okres, w którym jego działania będą miały ogromne znaczenie dla kształtowania polityki zdrowotnej kraju – powiedziała Paulina Gumowska, redaktorka naczelna portalu Rynek Zdrowia, a jednocześnie moderatorka dyskusji.

Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Piotra Brombera część z ustaw uchwalonych w najbliższym czasie czeka „intensywne wdrażanie” i na tym należały się skoncentrować w najbliższych miesiącach. Z kolei Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, pytany o rekomendacje dla przyszłego szefa resortu, powiedział: – Zacząłbym od budowania konsensusu co do zmiany struktury udzielanych świadczeń zdrowotnych.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak przypomniał, że 30 proc. budżetu trafia na leczenie 1 proc. pacjentów wymagających największej pomocy. Na konieczność przebudowy systemu finansowania zwróciła uwagę dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego: – Za 4,9 proc. PKB nie da się stworzyć dobrego systemu ochrony zdrowia. Pozbądźmy się złudzeń.

Prezes NRL o „mentalności worka bez dna”

O rekomendacje dla przyszłego szefa resortu zdrowia został również zapytany prezes NRL Łukasz Jankowski. – Nie zmieniamy naszych postulatów wobec przyszłego ministra zdrowia. Samorząd lekarski ma sprecyzowane postulaty niezależnie od tego, kto będzie ministrem i jakakolwiek partia przejmie władzę – powiedział w trakcie inauguracji Forum Rynku Zdrowia.

Pytany o to, co się obecnej ekipie rządowej udało, a co nie, powiedział, że przez ostatnie osiem lat doszło do zasadniczej zmiany dyskusji nad nakładami na ochronę zdrowia i że jest to zmiana na lepsze. – Pamiętam protest rezydentów, gdy wszyscy nam tłumaczyli, że nie ma sensu zwiększać finansowania, bo ochrona zdrowia to studnia bez dna. Obecnie partie polityczne prześcigają się w obietnicach, ile na ten cel wydadzą. Dyskusję zainicjowano, odchodzimy od „mentalności worka bez dna” i zaczynamy traktować zdrowie jako inwestycję. To duży uzysk – stwierdził prezes NRL.

Innym sukcesem jest wprowadzenie do debaty publicznej tematyki systemu no fault. – Na razie w formie pierwszego kroku jako Fundusz Kompensacyjny. W debacie zaistniał też temat budowy systemu ochrony zdrowia. Gdybyśmy na tej sali zrobili sondę z pytaniem, czy go mamy, większość odpowiedziałaby, że nie – ocenił prezes Łukasz Jankowski. Dodał, że jest również wiele problemów związanych z koordynacją opieki zdrowotnej, a największą wydaje się nadzór właścicielski.

Dewastacja systemu kształcenia lekarzy

Szef samorządu lekarskiego wytknął rządowi błędy w prowadzeniu polityki zdrowotnej przez ostatnie lata. – Udało się zdewastować system kształcenia lekarzy. Wczoraj gruchnęła wieść, że jednym z prodziekanów na nowo otwartym uniwersytecie jest lekarz stażysta. Dziekan stażysta jest powodem, byśmy wszyscy zaczęli nie tyle domagać się, co żądać, by uczelnie z negatywną oceną Polskiej Komisji Akredytacyjnej zostały zamknięte – mówił prezes NRL. Dodał, że zawód regulowany powinien być „regulowany przez państwo, a nie przez studentów”, bo to grozi powstaniem programu „Znachor Plus”.

Prezes Łukasz Jankowski uważa, że w ostatnich latach kształcenie zawodów medycznych zostało upolitycznione. – Ostatnio jeden z rektorów pozwał Naczelną Izbę Lekarską w trybie wyborczym, uznając, że mówienie o złej jakości na uniwersytecie stanowi atak na niego jako kandydata w wyborach. Powstała też uczelnia w Bytomiu, afiliująca się jako uczelnia z Ukrainy, która stara się działać według tamtego prawa, choć kształci polskich studentów. W mojej ocenie wszystko idzie w złym kierunku – podkreślił.

Mniej zaufania, więcej długów

Zdaniem prezesa NRL zaufanie pacjentów do systemu e-zdrowia zostało mocno podkopane po ujawnieniu przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego danych jednego z lekarzy i recepty, którą wypisał sobie jako pacjent. – Udało się doprowadzić do utrudnienia pracy lekarzom przez limity w wystawianiu recept i zwiększyć dług zdrowotny. Atmosfera wytworzona przez specjalne wydziały powołane w prokuraturach, które mają śledzić błędy medyczne, doprowadziły, że kwitnie medycyna asekuracyjna – wyliczał prezes Łukasz Jankowski. Przypomniał również o wzroście zadłużenia szpitali.

Na zakończenie powiedział, że uratowano dialog z Ministerstwem Zdrowia, choć doszło – jak podkreślił – z wielkim trudem. – Był moment, gdy go w ogóle nie było. Obecnie rozmawiamy, choć się nie zgadzamy i kłócimy się – powiedział prezes Łukasz Jankowski. Dodał, że ogromny wysiłek w zainicjowanie rozmów na linii resort-samorząd lekarski włożył wiceminister zdrowia Piotr Bromber.

Mariusz Tomczak