6 grudnia 2024

Dlaczego lekarze chcą uregulować rynek saszetek z nikotyną?

Saszetki z syntetyczną nikotyną dostępne są już na rynku od kilku lat, lecz wciąż nie ma żadnych unijnych ani też krajowych regulacji, które dotyczą ich oznakowania, reklamy czy też sprzedaży. Lekarze apelują o jak najszybsze uregulowanie tego produktu.

Fot. pixabay.com

Saszetki zawierają nikotynę, która jest tak samo uzależniająca co w przypadku tradycyjnych papierosów, natomiast ich stosowanie może mieć poważny wpływ na zdrowie i skutki uboczne m.in. w obrębie jamy ustnej. Saszetki poza nikotyną zawierają też aromaty i dodatki smakowe oraz środki zagęszczające i stabilizujące stosowane w spożywczych produktach. Pouches umieszcza się pomiędzy wargą i dziąsłem, a to powoduje, że poprzez błonę śluzową nikotyna powoli uwalnia się do krwiobiegu.

„Zdecydowanie potrzebujemy regulacji w zakresie saszetek nikotynowych, ponieważ brak regulacji powoduje, że każdy może je sprzedawać i nabywać” – wyjaśniał dr Janusz Krupa, prezes Stowarzyszenia Instytutu Człowieka Świadomego.

Jak się okazuje, wspomniany produkt wymyka się wszelkim regulacjom, głównie ze względu na brak tytoniu w składzie oraz sposób użycia inny, niż palenie. Pouches nie spełniają przesłanek ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych oraz wymogów ustawy Prawo farmaceutyczne. Saszetki nie podlegają również przepisom właściwym oraz nie są objęte akcyzą. Nie ma więc żadnych unijnych czy krajowych standardów, jakie musi spełniać ten wyrób. Próżno szukać też wytycznych dotyczących oznakowania, produkcji, reklamy i sprzedaży

Dr Janusz Krupa podkreśla, że zakup produktu nie jest w żaden sposób regulowany ani kontrolowany, dlatego zdecydowanie potrzebna jest regulacja w tym temacie. Problemem jest też kwestia bezpieczeństwa i zdrowia osób, również tych dorosłych. Wszystko przez to, że jedna saszetka może zawierać nawet kilkukrotnie wyższe stężenie nikotyny niż zwykły papieros, co może stanowić zagrożenie dla tych, którzy borykają się z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Póki co nie ma żadnych regulacji zdrowotnych, które by określały maksymalny limit nikotyny w mg/g.

Z początkiem listopada tego roku minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że woreczki zawierające syntetyczną nikotynę mają zostać zakazane w naszym kraju, natomiast projekt ustawy w tej sprawie ma być gotowy jeszcze przed końcem tego roku.