9 października 2024

Wojskowi lekarze oddali hołd Bolesławowi R. Jałowemu (1906-1943)

W bieżącym roku upływa 75 lat od śmierci Profesora Bolesława Romana Jałowego, polskiego lekarza, wybitnego naukowca, kierownika Zakładu Histologii i Embriologii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, w czasie okupacji członka tajnej Rady Wydziału Lekarskiego UJK, zamordowanego 1 października 1943 r. przez ukraińskiego nacjonalistę.

Tablica ku czci Prof. Bolesława Romana Jałowego (1906-1943), Kościół Rektoralny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Żarach, autorami projektu i fundatorami są dr. dr. Krzysztof i Zbigniew Kopocińscy (foto: Z. Kopociński)

Najwyższy czas przywrócić zbiorowej pamięci postać tego wybitnego polskiego medyka, niesłusznie zapomnianego.

Swój udział w tym szczytnym zadaniu wypełnili członkowie Wojskowej Izby Lekarskiej dr. dr. Krzysztof i Zbigniew Kopocińscy (lekarze 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach), którzy byli pomysłodawcami, projektantami i fundatorami tablicy pamiątkowej dla uhonorowania Profesora B. Jałowego, zaś uroczystość jej odsłonięcia i poświęcenia objął Patronatem Honorowym Prezes Rady Lekarskiej WIL.

Organizatorami ceremonii jubileuszowych były trzy organizacje: Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów Oddział w Żarach, Klub Tarnopolan Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Płd.-Wsch. oraz Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich.

17 maja 2018 r. o godz. 12.00 w Kościele Rektoralnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Żarach rozpoczęła się Msza Święta w intencji Bolesława Romana Jałowego i wszystkich ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, którą koncelebrował ks. Krzysztof Burzyński wraz z ks. Stanisławem Pojnarem. Nabożeństwo odbyło się w asyście kompanii honorowej wystawionej przez 34 Brygadę Kawalerii Pancernej im. HWK Stanisława Żółkiewskiego oraz kilkunastu pocztów sztandarowych reprezentujących uczestników uroczystości.

Ks. Krzysztof Burzyński w trakcie nabożeństwa w intencji Profesora Bolesława Romana Jałowego i wszystkich ofiar ukraińskiego ludobójstwa, asystują żołnierze 34 BKPanc im. HWK S. Żółkiewskiego, 17.05.2018 r., Żary (foto: Z. Kopociński)

W świątyni zgromadziło się bardzo liczne grono wielce szacownych osób, które przybyły nawet z bardzo odległych rejonów Polski (Warszawa, Kraków, Bytom, Kędzierzyn-Koźle, Wrocław, Zielona Góra, Gorzów Wlkp. i innych), by oddać hołd Profesorowi Jałowemu. Szczególnie gorąco powitano najbliższą żyjącą krewną lwowskiego uczonego, jego synową Annę Jałowy, która przybyła w towarzystwie dr n. med. Heleny Popielskiej-Greblickiej (córki chrzestnej B. Jałowego) i prof. dr. hab. Włodzimierza Greblickiego.

Wśród zebranych znaleźli się reprezentanci władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich Ziemi Lubuskiej i Żar. Reprezentowane były jednostki wojskowe 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej im. Króla Jana III Sobieskiego oraz Rejonowa Wojskowa Komisja Lekarska z Żagania. Warto szczególnie podkreślić, że przybyli przedstawiciele Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu czyli uczelni, w której utworzeniu ogromną rolę odegrali lwowscy naukowcy.

Władze tej wrocławskiej uczelni reprezentował Prodziekan prof. dr hab. Andrzej Hendrich i kierownik Zakładu Humanistycznych Nauk Lekarskich dr hab. Jarosław Barański. Ze względu na wcześniej podjęte zobowiązania nie mogły przybyć władze Śląskiej Izby Lekarskiej, choć związki ze Lwowem i tamtejszą medycyną są na Śląsku równie silne jak we Wrocławiu.

Prezes ŚIL dr Tadeusz Urban i Wiceprezes dr Jacek Kozakiewicz skierowali do pomysłodawców uroczystości pismo z podziękowaniami, w którym znajdujemy zdanie: „…z podziwem obserwujemy działania Panów Prezesów, które przywracają pamięć wszystkich ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na terenie województw tarnopolskiego, stanisławowskiego i lwowskiego. To właśnie dzięki takim ludziom jak Wy, o głębokiej wrażliwości, empatii i pełnego poświęcenia Ich pamięć nigdy nie zgaśnie…”.

Uczestnicy nabożeństwa w intencji Profesora Bolesława Romana Jałowego i wszystkich ofiar ukraińskiego ludobójstwa, w pierwszym rzędzie od lewej: prof. Włodzimierz Greblicki, dr Helena Popielska-Greblicka, Anna Jałowy, 17.05.2018 r., Żary (foto: Z. Kopociński)

Słowa wdzięczności skierował do organizatorów także Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz: „…postać Bolesława Romana Jałowego, polskiego lekarza zasłużonego dla lwowskiej społeczności i zamordowanego przez ukraińskich nacjonalistów, zasługuje na godne upamiętnienie. Takim bez wątpienia są (…) Państwa uroczystości…”.

Nie zabrakło środowisk kresowych, których organizacje przybyły z całej Polski, w tym m.in. Patriotyczny Związek Organizacji Kresowych i Kombatanckich, Światowy Kongres Kresowian, Europejska Unia Uchodźców i Wypędzonych, Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Stowarzyszenie Kresowian z Kędzierzyna-Koźla, Stowarzyszenie Huta Pieniacka, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Płd.-Wsch. (TMLiKPW), Ogólnopolski Oddział Tłumaczan TMLiKPW, Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich i Klub Tarnopolan TMLiKPW.

Szczególnie cieszy duży udział młodzieży, niemal wszystkie żarskie szkoły wystawiły swe poczty sztandarowe, co daje jak najlepsze świadectwo dyrekcji i kadrze pedagogicznej, która tak wspaniale kształci i wychowuje swych uczniów. Wzorem dla tych najmłodszych byli najstarsi uczestnicy uroczystości, weterani Armii Krajowej i byli żołnierze Polskich Oddziałów Samoobrony.

W końcowej części nabożeństwa uroczystego aktu odsłonięcia tablicy ku czci Profesora Jałowego dokonała jego synowa, Anna Jałowy w asyście dr Heleny Popielskiej-Greblickiej i prof. Włodzimierza Greblickiego, po czym ks. Krzysztof Burzyński poświęcił nowe upamiętnienie. Następnie głos zabrała Anna Jałowy, która powiedziała m.in.: „…Wzruszenie ściska mi gardło, brak mi słów na wyrażenie tego, co czuję, tej wielkiej radości, która płynie z faktu, że Państwo jednak pamiętają o takich ludziach (…) Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, żeby uświetnić tę 75. rocznicę…”.

Anna Jałowy w towarzystwie Zbigniewa i Krzysztofa Kopocińskich po odsłonięciu tablicy ku czci Profesora Jałowego, 17.05.2018 r., Żary (foto: K. Burzyński)

Podobne słowa podziękowania skierował do organizatorów uroczystości Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak: „…Dzisiejsza uroczystość ma szczególne, symboliczne znaczenie. Wmurowanie pamiątkowej tablicy bohaterskiego lekarza (…) zamordowanego przez ukraińskiego nacjonalistę jest wyrazem pamięci i hołdu dla zasłużonego Polaka-Patrioty (…) Niech pamięć o ważnych postaciach minionych czasów będzie pielęgnowana i niech gości przez wiele lat w sercach oraz umysłach mieszkańców naszego regionu.”.

Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Anna Polak także wyraziła wdzięczność animatorom przedsięwzięcia: „…Podziwiam zapał, z jakim prowadzicie Państwo działania mające na celu utrwalanie pamięci o ofiarach ludobójstwa (…) Tym bardziej doceniam inicjatywę upamiętnienia prof. Jałowego (…) Proszę przyjąć moje szczere podziękowania za pielęgnowanie pamięci o naszych przodkach, którzy tak bohatersko, ale zarazem tragicznie zapisali się na kartach polskiej historii…”.

Do uczestników uroczystości skierował swe słowa także Jan Józef Kasprzyk, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych: „…Dziś wspominamy prof. Bolesława Jałowego, który tak jak wielu naszych rodaków stał się obiektem ataku ukraińskich nacjonalistów, oszalałych z nienawiści, zaczadzonych zbrodniczą ideologią. Żadne historyczne racje nie mogą usprawiedliwić okrutnych i haniebnych czynów, jakie wówczas miały miejsce (…) Bardzo Państwu dziękuję za pracę na polu upamiętniania (…) Pamięć nie oznacza zemsty, chodzi o sprawiedliwą ocenę faktów, a relacje między naszymi narodami powinny się opierać na prawdzie, trudnej i dla wielu niewygodnej, a mimo to oczyszczającej…”.

Pamiętajmy o Profesorze Jałowym i jego tragicznym losie, by był dla nas przestrogą przed tym, do czego może prowadzić pełna nienawiści ideologia i by w przyszłości demony skrajnego nacjonalizmu nie święciły swego tryumfu. Niezwykle budujący jest fakt, że środowisko lekarskie z różnych części Polski (Żary, Wrocław, Katowice, Warszawa) potrafi pokazać swą jedność w wyrażaniu szacunku dla medyków, którzy oddali życie w służbie ojczyzny.

Dr n. med. Zbigniew Kopociński
105. Kresowy Szpital Wojskowy