22 listopada 2024

Czy tajemnica lekarska chwieje się w posadach?

Mamy ogromny chaos prawny w kwestii zagadnień związanych z tajemnicą lekarską. Przepisy są rozproszone, niejasne i potrafią być wobec siebie sprzeczne. Na dodatek na horyzoncie pojawiają się nowe zagrożenia, np. ostatnio – senacki projekt ustawy o Policji, który daje służbom mundurowym możliwość zbyt szerokiej inwigilacji pacjentów.

 

Foto: Lidia Sulikowska

W taki sposób alarmował prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz podczas dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej wraz z prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzejem Zwarą. Obaj podkreślali, że mamy do czynienia z deprecjonowaniem tajemnic zawodowych (lekarskiej i adwokackiej) przez ustawodawców.

Potrzebny porządek

Prezes NRL wskazywał, że obecnie kwestię tajemnicy lekarskiej regulują przede wszystkim dwie ustawy: o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, ale w obydwu znajduje się odniesienie do innych ustaw, co jest furtką do nadużyć.

– Apelujemy, aby wszystkie regulacje dotyczące tajemnicy zawodowej były zgromadzone w jednym akcie prawnym, najlepiej w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty – poinformował Maciej Hamankiewicz.

Mówił też o innych wadach art. 40 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. W jego ocenie m.in. brakuje wyraźnego stwierdzenia, że zakresem przedmiotowym tajemnicy lekarskiej objęte są „wszystkie” informacje związane z pacjentem, o których lekarz dowiedział się, udzielając świadczenia zdrowotnego.

Prezes NRL zwracał również uwagę, że w naszym kraju występuje przyzwolenie, czy wręcz otwarte tolerowanie łamania tajemnicy lekarskiej. – Nikt nie zwróci się do księdza o tajemnice, które ktoś inny wyznał mu w konfesjonale, a od lekarzy nagminnie żąda się danych intymnych pacjentów. Trzeba podnosić świadomość obywateli w tym zakresie – stwierdził.

Nowe zagrożenie

Podczas konferencji mówiono też o senackim projekcie ustawy o policji. Prezesi: NRL i NRA są zdania, że jej zapisy dają zbyt szeroki dostęp różnych organów i instytucji do informacji, w tym tych związanych ze sferą prywatności objętą stanem zdrowia i leczeniem. Dlaczego dane Polaków na temat ich zdrowia mogą być zagrożone?

– Przepisy zawarte w tym projekcie umożliwiają organom i instytucjom państwowym nieograniczoną kontrolę korespondencji pocztowej i danych telekomunikacyjnych bez zgody sądu, jedynie za zgodą oficera prowadzącego daną sprawę – tłumaczył Andrzej Zwara, prezes NRA.

Zwrócono uwagę, że regulacje te stoją w sprzeczności z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 roku, w którym zaznaczono, że ustawodawca jest zobowiązany chronić poufność wiadomości przekazywanych w warunkach dyskrecji osobom wykonującym zawody zaufania publicznego znacznie intensywniej niż poufność innych informacji przekazywanych między jednostkami.

Przeciwko senackiemu projektowi ustawy o policji opowiedziały się wszystkie zawody zaufania publicznego, w tym NIL, a także Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Rzecznik Praw Obywatelskich.

– Nie odmawiamy służbom mundurowym prawa do ochrony kraju, ale jesteśmy przeciwko regulacjom, które prowadzą do nadmiernej kontroli. Obywatele powinni mieć prawo do zachowania tajemnic dotyczących ich zdrowia i życia, sfer intymnych czy majątkowych – mówił podczas konferencji prezes NRA.

Bezpodstawne żądania?

Eksperci obecni na konferencji mówili też, że obecnie obowiązujące prawo niedostatecznie chroni obywateli. Maciej Hamankiewicz wymienił liczne przykłady łamana tajemnicy lekarskiej, np. dotyczącej urzędu skarbowego, który od lekarza zażądał listy pacjentów, którzy do niego przychodzili.

– Czy chcieliby państwo znaleźć się na wykazie skarbowym, że byliście u seksuologa, psychiatry albo specjalisty chorób zakaźnych? – pytał retorycznie prezes NRL. Przypomniał także, że do łamania tajemnicy lekarskiej zmuszają nawet niektóre akty prawne, np. ten dotyczący dokładnego opisywania nazwy towaru i usługi medycznej na paragonie fiskalnym.

Apel do ministra

18 września Prezydium NRL wystosowało do Ministerstwa Zdrowia apel w sprawie podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do zapewnienia należytej ochrony tajemnicy lekarskiej.

„Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, po dokonaniu analizy przepisów dotyczących ochrony informacji związanych z pacjentem uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodów lekarza i lekarza dentysty (dalej: lekarza) oraz praktyki ich stosowania przez organy państwowe, stwierdza, że obecnie tajemnica lekarska nie jest chroniona w wystarczającym stopniu” – czytamy w piśmie skierowanym do resortu zdrowia.

„Brak dostatecznej ochrony tajemnicy lekarskiej i związane w tym narażenie pacjentów na zbyt szeroki dostęp różnych organów i instytucji do informacji związanych z sferą prywatności objętą stanem zdrowia i leczeniem może podważyć zaufanie stanowiące podstawę prawidłowych relacji pacjenta z lekarzem” – napisano w apelu.

Prezydium NRL w tym dokumencie zasugerowało, że „w celu lepszego zabezpieczenia danych objętych tajemnicą lekarską konieczne jest doprecyzowanie jej zakresu przedmiotowego oraz przestrzeganie konstytucyjnych wymogów przy wprowadzaniu w jakimkolwiek akcie prawnym uprawienia organów państwowych do pozyskania informacji wchodzących w zakres tajemnicy lekarskiej”.

Przeczytaj materiały z dzisiejszej konferencji

Zapraszamy do zapoznania się z prezentacją prezesów NRL i NRA, w której zamieszczono szczegółowe wyjaśnienia związane z problemem poruszonym na dzisiejszej konferencji. Zachęcamy również do przeczytania apelu Prezydium NRL do Ministerstwa Zdrowia w sprawie podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do zapewnienia należytej ochrony tajemnicy lekarskiej oraz opinii dotyczącej projektu nowelizacji ustawy o Policji sporządzonej przez NRA.

Transmisja wideo z konferencji prezesów samorządu lekarskiego i adwokackiego:


Zachowanie tajemnicy jest jednym z istotniejszych obowiązków ciążących na lekarzu, związanych z wykonywaniem czynności zawodowych (szerzej na ten temat piszemy tutaj). Dlaczego ten obowiązek nie ma charakteru bezwzględnego i kiedy można ten obowiązek uchylić niedawno wyjaśniała dr Małgorzata Serwach. Więcej więcej materiałów wideo i fotoreportaży można zobaczyć tutaj.